Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Ogród w remoncie 10:47, 11 mar 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Fajnie wyszło dobrze pamietam, ze to drzewo to sumak rośnie czy to nie u Ciebie?


Dobrze pamiętasz, sumaka jednak już tam nie ma bo nie wiedzieć czemu zaczął podsychać i zdecydowaliśmy się usunąć. Co prawda z mieszanymi uczuciami bo wiadomo sumak =odrosty ale jednak był już duży, ładny a teraz będzie magnolia - patyczek i znów trzeba czekać
Ogród w remoncie 10:42, 11 mar 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
inka74 napisał(a)
,OK. Projekt zacny, podoba mi się. Może bym magnolię odrobię w prawo machnęła coby rynnę bardziej zasłonić, a okno tylko w połowie a tam od wejścia jeszcze jakiś jeden element krzaczasty kwitnący latem lub trawiasty dała coby nie było tylko jednego solitera na dużej rabacie i reszta niska. Może druga hortka? Magnolia ładna jest ale krótko kwitnie. Potem to tylko zielony krzak.


Muszę zobaczyć jakby się to mieściło
Ogród w remoncie 10:22, 11 mar 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Margerytka40 napisał(a)


To okno bez znaczenia, to od werandy, ganku zwał jak zwał. Też wydaje mi się, że buksy w kocimiętce będą skazane na łysienie i grzyba dlatego też raczej bodziszki tam będą, Rozanne. Posadzę je w znacznej odległości od kulek. Zresztą pędy bodziszków można delikatnie podcinać bez uszczerbku dla ich pokroju, przetestowałam w innym miejscu. Cień jest tylko w zagłębieniu między domem a werandą no i kiedyś pod magnolką będzie. Tam gdzie kocimiętka lub bodziszki jest dość widno.
,OK. Projekt zacny, podoba mi się. Może bym magnolię odrobię w prawo machnęła coby rynnę bardziej zasłonić, a okno tylko w połowie a tam od wejścia jeszcze jakiś jeden element krzaczasty kwitnący latem lub trawiasty dała coby nie było tylko jednego solitera na dużej rabacie i reszta niska. Może druga hortka? Magnolia ładna jest ale krótko kwitnie. Potem to tylko zielony krzak.
Słoneczny Ogród 19:22, 10 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8854
Do góry
Zdjęcia fitonii obejrzałam, dzięki Tobie mam swoją masz jeszcze tych dzikich i tajemniczych zakątków u siebie jak będę widzieć Montany to dam znać, od jutra jak patrzyłam na ofertę to mają być róże, bzy, magnolia i hortensje, to pewnie za jakiś czas będą i powojniki buźka
Ogród, mydło i powidło. 11:36, 10 mar 2019


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
Agania napisał(a)
Jesień nadrobiłam, masz piękne okazy drzew, magnolia super Ci się udała,
widać dobrze jej u Ciebie, spotkanie przed Wami, naładujecie akumulatorki przed ruszeniem sezonu w ogrodach


Witaj Aganiu - piękne mam drzewa, coraz bardziej jestem z nich zadowolona, z roku na rok piękniejsze a jednocześnie mniej opieki wymagają. Marzy mi się jeszcze sporo odmian np. robinia taka jak u Ciebie, magnolia Venus i gwieździsta, jabłonie ozdobne, masa dereni kousa, kwiecistych i innych, jarzęby, karztanowiec krwisty i masę innych ale miejsca już brak - może jeszcze ze 4-5 małych lub kolumnowych wcisnę i tyle a innymi u Ciebie będę oczy cieszyła .
Spotkanie narazie nie zanosi się na duże ale jescze trochę czasu zostało a i małe też fajne będzie.
Pozdrawiam
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 21:20, 09 mar 2019


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11017
Do góry
Budzi Ci sie ogród do życia aż miło
u mnie też mam tulipany w różnych stadiach, nawet jakieś takie wątłe już główki kwiatów pokazały. krokusy prawie przekwitnięte, hiacynty pomału rozpoczynają. u sasiada magnolia już kolorki mocno pokazuje. a 2 lata temu pełnia kwitnienia była 27 marca dopiero. mieliśmy super ciepły tydzien w lutym i efekty widać już od paru dni.
Podmiejski ogródek 11:05, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
magnolia napisał(a)


blachę łączy się na zakładki i w nich silikon, więc nie puszczają wody


też zanotowane ku pamięci
Migawki z ogródka 10:35, 08 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
będzie magnolia? wow ciekawe kiedy moja z B postanowi mnie ucieszyć choćby jednym kwiatkiem

wiosna kroczy wielkimi krokami - wczoraj popatrzyłam co mam u siebie w ogródku i widzę, że szybko trzeba ogarniać po zimie, bo wszystko rusza
Macham piątkowo gdyby jutro było tak pięknie - marzenie
Podmiejski ogródek 09:43, 08 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86225
Do góry
magnolia napisał(a)


blachę łączy się na zakładki i w nich silikon, więc nie puszczają wody

Miałam silikonem uszczelniane okna między parapetem a futryna po dwóch sezonach silikon wypadł stąd go nie proponowałam
Pszczelarnia 15:27, 07 mar 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)


ja się w nich zakochałam. W hybrydach właśnie. (...)


Uwielbiam je a one mój liściasty ogród.
Pszczelarnia 13:39, 07 mar 2019


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Agania napisał(a)
Poczytałam o turzycach i ciemiernikach tych drugich nie mam próbowałam nikną
w mojej glebie, te hybrydy może na giełdzie spotkam...może warto jeszcze raz spróbować co myślisz Ewa?


ja się w nich zakochałam. W hybrydach właśnie. mam kwaśną i suchą ziemię, ale wapnuje im i rosną. I sieją się pięknie. Chcesz siewki?- zakwitną za ok 2lata
Podmiejski ogródek 13:18, 07 mar 2019


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Pomysł z lustrem też mi przyszedł do głowy pytanie tylko co by się w nim odbijało
A teraz powiem co ja bym zrobiła. Daj kochana od swojej strony klej na siatce do taki jak do elewacji, ładnie zatrzeć i albo zostawic szary, albo pomalowac farba elewacyjną w dowolnym kolorze, co do czapek odlatują bo sa płaskie nie mają szcytu i woda zamiast spływać szczelinami dostaje się pod nie w zimie mróz rozsadza i problem zarówno ze ściana jak i samymi czapkami, albo je zdjąć i ułożyć takie w formie jakby trójkąta( daszku dwuspadowego), albo na to dać papę, na szczelnie zgrzać i dopiero na to blacha bo inaczej pod blache nadal woda się będzie na zakładach dostawała i problem nie zniknie. Klej na siatce sprawi, że nie tylko mur będzie ładniejszy, ale i wzmocni go


blachę łączy się na zakładki i w nich silikon, więc nie puszczają wody
Ogród w remoncie 20:50, 06 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8854
Do góry
Margerytka40 napisał(a)


To tak jak ja, nie przeżywam tych sumaków choć były fajne a przede wszystkim już duże. Kilkanaście lat upłynie nim magnolia im dorówna. Ale odszedł problem odrostów i to jest wielki plus


Asia a jaką magnolię tam planujesz, masz już upatrzoną odmianę?no chyba, ze już pisałaś, a mi umknęło... pozdrawiam
Ogród w remoncie 20:43, 06 mar 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
Kawa napisał(a)
hej Asia
no niźle juz działasz
sumaki - kiedyś mi się podobały i chciałam mieć ale ogólnei się cieszę że ich nie mam
ściskam


To tak jak ja, nie przeżywam tych sumaków choć były fajne a przede wszystkim już duże. Kilkanaście lat upłynie nim magnolia im dorówna. Ale odszedł problem odrostów i to jest wielki plus
Podmiejski ogródek 14:40, 06 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
magnolia napisał(a)
od góry nic nie przykleisz, bo zaraz odpadnie. Ale może da sie założyć na górę taki rodzaj czapki z blachy. Góra i kołnierz na bokach- wtedy woda nie będzie powodować dalszej erozji, mróz nie będzie rozsadzał muru.
Rabata pod murem b.ładna


Hmm, taki kołnierz z blachy wydaje się bardziej realną opcją niż kucie.
Tam nie ma tego dużo.
Na przedostatnim zdjęciu widać wyrwę po starej brami. Na prawo od niej jest stary, porządny mur, z którym nic się nie dzieje i wystarczy go pomalować.
Na lewo od niej jest młodszy mur, zrobiony z jakiegoś lipnego betonu, który się okropnie kruszy.

Chciałam całą tą felerną część wykopać, przy okazji wymienić głęboko ziemię, wymurować mur na nowo i posadzić drzewka.
Z tej perspektywy widok nie jest zły - na tuje za podjazdem, ale z okna kuchennego widać domy sąsiadów i drzewka akurat by je trochę zasłoniły.
A w nóżki jeszcze do ustalenia - albo niższe byliny albo bukszpan.
(właśnie zamówiłam kilogram lepinoxu - na coś go muszę spożytkować)
Przerwa na kawę... 14:03, 06 mar 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Widzisz Maczku, racja jest CU, chemia mi się kłania. Na pocieszenie miałam ją już bardzo dawno temu Już mi się ten preparat mniej podoba ;( bo to jednak oprysk jest i spłynie do ziemi. Nie wiem co prawda ile tam tego jest i jak działa czysta miedź nie w postaci tlenku - chemika lub lepiej biochemika trzeba by było się zapytać z jakiejś uczelni rolniczej.

Ja zauważyłam, że podlewanie raz na miesiąc całego ogródka z dodatkiem żelaza rolniczego (musiałabym zerknąć co tam jest ale chyba w formie chelatu żelaza, to taki płynny nawóz, wlewam rozcieńczony w dozownik przy zraszaczu ogrodowym, aplikacja łatwa) bardzo wzmacnia u mnie rośliny. Dużo mniej jest chorób grzybowych, rdzy w ogóle nie było, mączniaka prawie nie było (tylko katalpa Nana ale ta gęsta mega jest i magnolia pod katalpą, bukszpany te bardziej gęste). Rododendrony bez żelaza strasznie mi marniały. Przy ciężkiej glebie u mnie jest chyba ogólny jego niedobór lub szybko się rozkłada/wypłukuje. Widzę jak mi rośliny jaśnieją w taki charakterystyczny sposób jak zapominam nim podlać, taki inny odcień zieleni się robi. Pod rośliny, które go potrzebują więcej czyli np. moje rodki, sypię krew spożywczą. Ona ma jednak jeden feler - nie działa tak szybko jak chelat ale jak posypię na jesieni to na wiosnę już dużo ładniejsze rośliny są. Czasami jeszcze rodki dolistnie trzeba wspomóc.
Zielony AZYL 13:27, 06 mar 2019


Dołączył: 21 sie 2014
Posty: 598
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
Ela ma racje z tymi narcyzami ale krzewy daja rade ja tez mam takie kamyczki i bez problemu jezowki tez mam w kamieniach



Kasiu kamyki rozsunięte. Narcyzy i magnolia oddychają lżej
Podmiejski ogródek 12:17, 06 mar 2019


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
od góry nic nie przykleisz, bo zaraz odpadnie. Ale może da sie założyć na górę taki rodzaj czapki z blachy. Góra i kołnierz na bokach- wtedy woda nie będzie powodować dalszej erozji, mróz nie będzie rozsadzał muru.
Rabata pod murem b.ładna
Ogród tkany marzeniami 14:00, 04 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
Ostatecznie kupiłam odmianę Kosmos z serii róż baśniowych MarchenRosen. Sadzonki kupowałam u szkółce przez internet. Przyjechały w doskonałej kondycji, zapakowane wzorcowo. W projekcie miałam zaprojektowane róże bez konkretnej odmiany. W tym czasie Danusia polecała róże Chopin. Miałam te róże w starym ogrodzie. Rosły dobrze, aż za dobrze bo dorastały do 1,80 cm czyli były „ciut” za wysokie.

Chyba tak najgorzej tym moim ogrodowym dzieciom w doniczkach nie było. Ostatecznie wszystkie rośliny się przyjęły, a magnolia (Gienie) jeszcze w donicy w lipcu uraczyła mnie swoim pięknym kwiatem.


Mój ogrodowy pamiętnik 19:33, 03 mar 2019


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Przynajmniej posadziłaś coś co szybko rośnie albo już jest spore.
Ja posadziłam azalie, które co prawda dorastają do 1,5 m ale za 10 lat .
Dalej berberysy też do 1,5 m za X lat. Jodły wolnorosnące. Magnolia co z docelowych 2,5 ma na razie może 80 cm. Reszta też niewiele większa.
Mogłabym posadzić coś wyższego przed płotem ale nie wiem czy to by się uchowało w mojej okolicy.
A szkoda też przerabiać mi całą rabatę bo w sumie nie jest ona stara .


Oj..to żeś faktycznie zaszalała z tymi nasadzeniami
a może znajdzie się jakaś ociupinka miejsca na coś wyższego ? albo chociaż puść coś na siatkę..ale to też znowu czekanie x lat za nim urośnie

a może jakieś trawiszcza się zmieszczą ?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies