U Kasi-Luizy spotykamy sie 1 maja , to juz niedługo...
Kalina jest z czasów przedogrodowiskowych więc "nn" ale fajna, pokaże jak sie całkowicie rozwinie
Fajnie że masz swoich panów i ma ci kto pomóc, moje dzieci daleko a ja sama ......słaba kobitka ...żartuję....cos ty ja daje rade sama tyle ze muszę sobie te aktywnosci ogrodowe rozłozyc w czasie
Pozdrawiam!
Witam u mnie - chyba po raz pierwszy
Kalina jest swietna, szczepiona na pniu i jak kwitnie to ma mnóstwo białych, niestety nie pachnacych , białych kulek......to juz za moment
Pozdrawiam!
no cóż - widzisz co wyprawiali u mnie
Piękna taka wiosna! Zobaczymy jak tulipek sie rozkręci czy mamy takie same.
Ja póki co czekam aż judaszowiec zakwitnie - jest cień szansy bo jeżeli dobrze widzę to zapączkował
Pierwszy raz będzie też kwitnąć kalina japońska i koralowa Mam nadzieję że widok będzie fajny Kalina przesadzana w grudniu i lutym - jak widać nie zaszkodziło jej a wręcz... - pączki na najniższej gałązce
Cieszę się też bo pomimo przesadzenia styczniowego mojej gigantycznej (ok 4 m) metasekwoji - są oznaki życia
Również jabłąka która przesadziłam na wiosnę zakwitła
Aniu, postaram się poprawić w kwestii kroniki obrazkowej , ale który to już raz obiecuję poprawę, ha, ha, ha ?
Aniu MV, kalina angielska (V. carlcephalum) chyba nie ma konkretnej nazwy. Kwitnie nieco później niż te wczesne. K. Dawn już przekwita, ale za to pokrywa się młodymi listkami (jako jedna z pierwszych).
Haniu, skrobnęłam kilka słów na PW.
Joasiu, Elu drugi termin mi pasuje, postaram się do Was dołączyć.
Małgosiu pieknie u Ciebie wszystko ruszyło,magnoli masz ładne tez sie zaraziłam kalina nie widziałam takie ciewake jak dalej bedzie sie rozwijała ,u mnie wieje okrutnie ,pozdrówka
I śliczne fotki są Małgosiu, jaką ma nazwę Twoja kalina?
Moi panowie na razie tylko wspominali o wertykulacji, zajęci są polem i zasiekami przeciw dzikom a ja też padam, ale chociaż zajrzę do kilku wątków Buziaki.
ps. Pamiętasz, którego maja się spotykamy u Kasi-Luizy, 1 czy 2?
I jeszcze troszke wiosennycch widoków.........
Kalina lada moment zakwitnie, juz wszystko na najlepszej drodze do białych pomponistych gron pełych kwiatów i zapachu...
Moje botaniczne też ruszają a eMuś jak zobaczy jej kwiaty i poczuje zapach to nie będzie oponowałkwitnie mi teraz kalina Lamonta, malutka ale kwiatków ma sporo, rośnie w połowie pryszcza, ale jak dochodzę do bramki to już czuję jej piękny zapach róże też tak pięknie pachną
Róże wystarczy podlewać raz w tygodniu ale trzeba dać wiadro wody pod taką już podrośniętą za często podlewałaś ja za długo nie mogę siedzieć bo jak popracuję w ogrodzie to kręgosłup mnie boli, żeby nie naprocsan to pewnie nic bym nie zrobiła też nie śpię, ale oglądam na leżąco tv
Dziękuję za wyczerpującą informację. Liście zbierałam na bieżącą, kilka razy dziennie,obrywałam też chore liście, ale okropnie te róże wyglądały, wysokie krzaki z prawie gołymi łodygami.
Wszystkie choroby o których jest w linku moje róże miały. Piszesz o pogodzie, tak myślę, że może je za dużo podlewałam co trzy dni?
Pięknie u Ciebie wszystko rośnie, kalina takie kwiaty już ma, magnolia też zaczyna kwitnąć, cesarska korona za chwilę zakwitnie - fajne porównanie do tej z ubiegłego roku o tym czasie. U mnie nic pąki, pąki, pąki
Coś nie mogę dzisiaj w nocy spać, dobrze, że O jest
Miałam dzisiaj zajęcia więc do ogrodu trafiłam po 15.00, trochę popracowałam i kilka fotek strzeliłam
powojnik Markham's Pink
piwonia majowa
koperkowa
ciemiernik coraz bardziej się otwiera
kalina cieszy oko i ladnie pachnie
magnolia ma coraz bardziej otwarte kwiaty
Agatko Roseum jest piekna ale nie pachnie więc albo dasz jeszcze jedną albo z tego samego gatunku np.Viburnum opulus 'Ulgen' - kalina koralowa, ta ma owoce czerwone które pięknie zdobią, a w ogóle to bym dała kalinę angielską, bo ta ma bardzo pachnące kwiaty
niby właśnie miałąm znaczniki, ale przesunięte o 30 cm...
piękna ta kalina z powojnikiem, to Roseum? Aniu, jaką byś polecała? Mam jedną roseum i obok niej (chyba, bo jeszcze ta brzoza mi po głowie chodzi) chcę dać drugą. Myślę o takiej samej, ale może zdecydowałabym się na jakąś podobną (żeby było dośc jednorodnie - to na froncie, od strony drogi, będą się przewieszać nad płotem, gdy urosną, chciałabym, żeby rosły dość szybko i były maxymalnie ozdobne - z dołu prowadziłabym "na łyso" - tak jak radziłaś, w formę drzewka.bv Chciałabym, żeby były dość duże docelowo 3-4 m (bo chyba wyższych nie ma)
Doradzisz coś?
Obcięłam wczoraj wreszcie lawendy, bo forsycje juz u mnie kwitną, szafirków mam coraz więcej i moja kalina lada moment zakwitnie i pokaże swoje białe cudne kulki...
Chciałam jeszcze zakulkowac moja eden rose ale ma zbyt krótkie pedy i zbyt sztywne zeby dała sie powyginac...może za rok ....