Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogrodnik Mimo Woli cd 21:19, 26 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Garysiu.. nie ma sprawy ze szklarnią...... do Ciebie nie mamy tak daleko ..

Do kompostownika M wrzucał skoszoną trawę której u nas jest pod dostatkiem... ilość pozostałych składników była za małą na tę ilość trawy. U mnie glina, wykopaliśmy dołek w ziemi, wiec wszytko się zbierało i po prostu gniło.... mało tego zrobiliśmy kompostownik szczelny, bez przerw miedzy deskami.. i uzbieraliśmy kilka metrów sześciennych ..gnojowicy. Fujj.. ale dałam radę.. wykopaliśmy wielki rów.. pod sadzonym żywopłotem z choiny kanadyjskiej..... jak korzenie tam dojdą to dostaną takiego przyspieszenia że hej.
Ogród do kwadratu 22:53, 19 maj 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry
Anitko - dziękuję, że trzymasz kciuki . Myślę, że w tym sezonie wyjdę na prostą. Niestety, niektóre rosliny tak przerosły, że ich przyszłością jest ...kompostownik - niestety. Ale co Cię nie zabije to Cię wzmocni - więc do dzieła
Mój kawałek raju II 21:53, 18 maj 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Cd. dyskretnie ukryty kompostownik

Ławeczka którą mi Vega zasłoniła, dobra z niej aktorka cały czas wchodziła mi w kadr

rajska jabłoń w pełnym kwieciu

niezliczona ilość iglaków większych i całkiem malutkich, no i oczywiście bylin, ale jeszcze nie kwitły
tawułka chyba na żywopłocik?
jest jeszcze piękny wodospad i pięknie kwitnące rh, no ale niestety mój aparat się zbuntował, a jak przyjechałam do domu znowu działał, chyba trzeba będzie jakąś lustrzankę sobie zafundować
Ewa, Bogusia, Monika dzięki za miłe spotkanie i do następnego, może u mnie?
Ogród w skali mikro :) 21:50, 17 maj 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
gierczusia napisał(a)


Julciu .. Wkopany to jest w liczbie pojedynczej ... A ja mam wkopane DWA ... Jeden przed domem , drugi za .. Całe podlewanie odbywa się desczówką ... Dzięki temu zaoszczędziłam na torebkę ... Mam nadzieję ,że kawał o torebce pamiętacie....,

A kompostownik , noooo jest , wprawdzie mały ,ale jest .. Wciśnięty w róg działeczki
Ale najbardziej ubawiłam się z Kindzi .. Oczywiście zaraz jak weszła do mnie po wstępnych ceregielach leci do ogrodu ( zupełnie normalny objaw ogrodowiskowy ).... I słyszę : matko , ona tu ma nawet oczko ....

Przecieź mówiłam że jestem miszczynią w upychaniu


No jesteś Miszczyni ...ja zrezygnowałam z kompostownika...nie chciałam sąsiadom kolejnego pojemnika przy płocie stawiać...ale za to posadziłam maliny i truskawki...na kawałku wielkości dużego stołu....mój M popukał siem w czoło....czyżby komary tak żarły jednak i chciał ubić jakiegoś?
Ogród w skali mikro :) 21:28, 17 maj 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
JulkAd napisał(a)
Ela gdzieś Ty wcisnęłą kompostownik?....to ja siem musiałam zdecydować czy pojemniki na deszczówkę czy kompostownik, a u Ciebie szał ...i jedno i drugie, bo dobrze pamiętam, że masz wkopany?


Julciu .. Wkopany to jest w liczbie pojedynczej ... A ja mam wkopane DWA ... Jeden przed domem , drugi za .. Całe podlewanie odbywa się desczówką ... Dzięki temu zaoszczędziłam na torebkę ... Mam nadzieję ,że kawał o torebce pamiętacie....,

A kompostownik , noooo jest , wprawdzie mały ,ale jest .. Wciśnięty w róg działeczki
Ale najbardziej ubawiłam się z Kindzi .. Oczywiście zaraz jak weszła do mnie po wstępnych ceregielach leci do ogrodu ( zupełnie normalny objaw ogrodowiskowy ).... I słyszę : matko , ona tu ma nawet oczko ....

Przecieź mówiłam że jestem miszczynią w upychaniu
Ogród w skali mikro :) 21:15, 17 maj 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
bociek napisał(a)
Fajny kompostownik, wypasiony Tfu, mialam na mysli jasminowca

Ta Twoja trawa ladnie wyglada, ladniej niz moje miskanty


Bociuś ... To chyba dlatego że mozga startuje jako pierwsza zawsze w moim ogrodzie .. I bardzo wcześnie staje się ozdobą stąd mogę ją polecić z czystym sumieniem ... Miskanta zebrinusa mam pól metra dalej na tej samej rabacie i teraz mam kilka kikutów i do bycia perełką jeszcze mu wiele brakuje

A co do kompostownika .. Jeszcze nigdy nie udało mi się zrobić kompostu .. Jestem chyba ofiarą kompostową .., ale dostałam w prezencie kompost od przyjaciół włącznie z inwazją dzdzownic i śmiało mogę powiedzieć ,że był to jeden z najlepszych prezentów ostatniego czasu
Ogród w skali mikro :) 20:50, 17 maj 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
Ela gdzieś Ty wcisnęłą kompostownik?....to ja siem musiałam zdecydować czy pojemniki na deszczówkę czy kompostownik, a u Ciebie szał ...i jedno i drugie, bo dobrze pamiętam, że masz wkopany?
Ogród w skali mikro :) 20:26, 17 maj 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Fajny kompostownik, wypasiony Tfu, mialam na mysli jasminowca

Ta Twoja trawa ladnie wyglada, ladniej niz moje miskanty
Ogród w skali mikro :) 19:26, 17 maj 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Mój jaśminowiec po 3 latach będzie kwitnąć .... Jest już większy ode mnie a jakoś do kwiatków siem nie kwapił ... Obibok ... Nie wiem , co mu odbiło w tym roku , może musiał po prostu dojrzeć... Ale ja już przebieram nogami jak mała dziewczynka w oczekiwaniuna te kwiaty ... Irenka , jaśminowcowy ekspert , mówi ,że one kwitną na początku czerwca , to jeszcze muszę się uzbroić w cierpliwość

A przy okazji , sobie mój kompostownik pooglądacie .., któremu jaśminowiec robi za parawan ... Gorzej będzie , jeśli to nie jaśminowiec tylko żylistek .. Bo to były moje dwie pierwsze rośliny kupione w .... nooo , nie bijcie ... w lidlu ... Oczywiście metek nie zachowałam , więc mogły mi się pogrzmocić

Walczę z ogrodem :) 07:55, 16 maj 2013


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Do góry
No - kilka fotek wkleje w końcu

Żywopłot bukowy (muszę poczytac jak go ciąć, nie chcę ściany liści, wolałabym raczej, żeby były widoczne konary. Chcę, żeby był wąski a nie rozłożysty):




Umierający lasek wejmutkowy:



W tle palety na kompostownik (w końcu w sobotę go złożymy):



Buk Dawyck Gold:



Warzywniki - sztuk trzy. Proszę nie patrzeć na bałagan - fotkę strzeliła moja córka w trakcie prac ogrodowych więc .....



Leszczyna - sztuk trzy:



No i mój trawnik - po wertykulacji profesjonalnym sprzętem (samo kosi, wertykuluje i zbiera filc). Nie dałabym rady sama tego wszystkiego zrobić. Panu zajęło to wszystko około 2-3 godziny. Będziemy co roku korzystać z ich pomocy. Pokazywali jeszcze jak super działa aerator - takie wałeczki wyciąga. Powiedzieli, że do naszej gliniastej ziemi to byłby idealny zabieg - od razu by tam rozsypali piasek i nawóz. W przyszłym roku musimy o tym pomyśleć:





Niezbyt atrakcyjnie teraz mam wogrodzie. Ale rok temu taki był mój trawnik:



A tutaj od razu Wam się przedstawię:



I wiąz - chciałam go prowadzić w formie parasola. Nie wiem jak i ngdzie go podeprzeć. Wiem, że bambusowe patyki się do tego nadawają, ale nie wiem na czym ta konstrukcję oprzeć. Może ktoś gdzieś w sieci znalazł przykłady ? Bardzo prosze o pomoc





Na zakończenie mój umierający klon







Przerabianie ogródka pod swój gust 20:45, 15 maj 2013


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
I nastepne,widok na kompostownik Porownujac trawnik po przeprowadze i teraz,to jak niebo i ziemia.Wczesniej to byla koniczyna i mlecz.




Kubusiowo 09:07, 15 maj 2013


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
Fajnie,dziewczyny że poruszyłyście sprawę trampoliny.
Od Was dowiedziałam się że sprężyny nie mogą się wliczać w powierzchnię.
W ogóle to jest super pomysł.
Moje dzieci naciskają żebyśmy taką kupili,ale nie wiem co z tego w tym roku będzie.
Na ten rok już i tak wiele zakupiliśmy: kompostownik,plac zabaw dla dzieci (hit tegoroczny dziewczynek) ,rośliny na skończenie ogrodu.
Ale w przyszłym roku zapewne dobrze byłoby kupić taką trampolinę.
Ogród z widokiem na jezioro 07:56, 15 maj 2013


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Bogdzia napisał(a)
A co to nic nowego u Ciebie sie nie dzieję?

Troche sie dzieje, tylko sama muszę się zebrać "do kupy". Rh ma 3 pęknięte pączki - wiec sie cieszę. pozatym pracuję jako robotnik budowlany: opaskę robię wokół domu, stawiam obrzeża na ławie z oporem - w końcu jestem drogowcem. Właśnie po prawie trzydziestu latach odkryłam , że wiedzieć jak zrobić żeby było równo, a zrobić to samemu - to nie to samo Ale co tam, niech będzie. Poza tym M robi kompostownik. Toche siedziałam w warzywniku. Musze jakieś fotki wstawić, ale czekam na kwiatki. Pozdrawiam i cieszę się,że u ciebie jest dobrze
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 10:08, 14 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Joasiu dobry pomysł, one żarłoczne są i może ta dynia wejdzie mi na kompostownik, trochę go osłoni...
Chwasty w ogrodzie - odchwaszczanie 23:35, 13 maj 2013

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 31
Do góry
Jeszcze raz dzięki. Kompostownik założyłam dwa lata temu. Z jednej komory już można pobierać, w drugiej dżdżowniczki się uwijają aż miło. Pozdrawiam, Ewa
Kraina Czarów w fazie projektów 21:52, 13 maj 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Do góry
Kondzio napisał(a)
Witam sąsiadkę widzę że sporo już zrobiłaś gratulację no masz sporo do przemyślenia jakie rośliny wybrać kolory w jakich będziesz mieć rośliny kompostownik możesz zrobić sama lub maż z desek kompost szybko sam ci się zrobi a fundusze jak fundusze zawsze będzie za mało hi hi hi powodzenia


Witaj, dziękuję za odwiedziny Kolory mam sprecyzowane prawie od samego początku ma być zieleń, biały i różne odcienie różu ... elewacja domu jest grafitowa... całość jest dość surowa... dlatego pomimo prostych linii, chciałabym żeby ogród był kwiecisty i intensywnie kolorowy

No z tym kompostownikiem... to nie mam pojęcia gdzie go umiejscowić... bo wszędzie będzie na widoku... A chyba zapachy nie są za fajne z takiego kompostownika, hmm??

Zapraszam do kolejnych odwiedzin... mam nadzieję, że się trochę w końcu zadzieje!
Kraina Czarów w fazie projektów 21:34, 13 maj 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Witam sąsiadkę widzę że sporo już zrobiłaś gratulację no masz sporo do przemyślenia jakie rośliny wybrać kolory w jakich będziesz mieć rośliny kompostownik możesz zrobić sama lub maż z desek kompost szybko sam ci się zrobi a fundusze jak fundusze zawsze będzie za mało hi hi hi powodzenia
Kraina Czarów w fazie projektów 11:02, 13 maj 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Do góry
Ta brama póki co zostaje... Nie wiem, czy ją zostawimy w przyszłości, jak będziemy zmieniać ogrodzenie... w zasadzie jest ona przydatna, jak przyjeżdża ktoś w odwiedziny, ale jeszcze nie podjęliśmy finalnej decyzji... Póki co jest i chyba położymy dwa rzędy płyt chodnikowych pod koła, a pomiędzy trawnik.

Taras jest podniesiony faktycznie... tzn... nie taras jest podniesiony, co teren się obniża... nie wiem, jak to będzie wyglądało po nawiezieniu ziemi, nie umiem do końca przewidzieć, ile nam się podniesie teren, bo lekki spadek tam musimy zrobić... Z jednej strony (krótszy bok tarasu) będzie zamontowana do dołu drewniana żaluzja, tak żeby nam z ulicy nie zaglądali na taras, a jeśli od strony dłuższego boku tarasu zostanie nam brzydka przestrzeń pod tarasem, to pewnie coś się tam pojawi... ale równie dobrze może to być schodek z tarasu i dwie donice... nie umiem sobie tego póki co zaplanować

Jeśli chodzi o kolejność prac, to nawiezienie ziemi będzie dotyczyło całego ogrodu, transport jest drogi, więc nie będziemy rozbijać tych prac na kilka etapów. W związku z powyższym musimy przygotować powierzchnię w całym ogrodzie. Usuniemy jeszcze drzewa, które planujemy, całość trzeba będzie przekopać najpierw widłami, potem glebogryzarką... ale w miejscach gdzie są wystające korzenie... trzeba będzie przygotować ręcznie... Kępy trawy trzeba usunąć prawda? Potem przykryć włókniną, żeby nic nie urosło zanim całość przekopiemy? No i nawiezienie ziemi... Chyba powinnam jeszcze rozsypać nawóz, albo zakupić jakiś kompostownik, prawda? Muszę się jeszcze dokształcić w tej materii.

Dopiero wtedy mogę zacząć coś sadzić, ale pewnie będzie to dopiero lipiec.. jak będą upały, to z nasadzeniami będę czekać do sierpnia, tak jak będziemy też siać trawę

Co do bukszpanu, to nie wiem, czy tam zostanie... wiesz jak to jest... oglądam masę inspiracji... wiele rzeczy mi się podoba i chciałabym mieć w swoim ogrodzie, ale nie na wszystko jest miejsce... zwłaszcza, że ogród jakiś mega wielki nie jest... a ja też chcę go utrzymać w określonej konwencji, gdzie nie będzie za dużo się działo...

pomysł pojawił się po oglądnięciu tych zdjęć:

http://pinterest.com/pin/133137732706811633/

http://pinterest.com/pin/133137732706776269/

Zobaczymy jednak, jak to się będzie wszystko układało przy wykonaniu

Cały czas zastanawiam się też nad tymi liliowcami przed piwoniami... wydaje mi się, że powinno się tam znaleźć coś innego... Chociaż opinia, że liliowce są niezniszczalne mnie przekonuje
Może uda mi się znaleźć białe liliowce, które będą niższe od peonii.... muszę poszukać...

No i przód domu jest dla mnie jakimś koszmarem... nawet nie mam ochoty tam zaglądać i coś myśleć Będę się nim zajmować dopiero po usunięciu kolejnych drzew, jak będzie tam już trochę jaśniej... bo póki co to chyba sensu nie ma... Jakiś tam pomysł mam, ale póki co, nawet nie będę go przedstawiać...

Pozdrowienia z deszczowego Krakowa
Ogród na Zawilcowej 20:58, 12 maj 2013


Dołączył: 07 lut 2013
Posty: 55
Do góry
Warzywnik przygotowany i nowy kompostownik
Rabaty podwyższone 11:23, 12 maj 2013


Dołączył: 10 maj 2013
Posty: 1332
Do góry
Ile to czlowiek dowie sie z forum. Ja robiąc miejsce na rabatę wywoziłam darń na kompostownik na sąsiedniej dzialce a w miejscu gdzie zdjełam trawę , nawoziłam nową ziemie. Dodatkowa praca, zupelnie zbyteczna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies