Aniu czym podyktowany jest ten wewnętrzny zakaz? róża cudna! mam na nią ogromną . ochotę

Kiedy widze cie na profilu to juz wiem ze wkleisz cudeńka na dodatek z opisem nazwy Dla mnie to bezcenna wiedza, nie muszę cię pytać, zapisuję i mam .Zakodowałam sobie dawno temu to co pisałaś w innym miejscu na temat kretów .Co prawda ich nie mam, ale wiem ze kiedy się pojawią to znak że mam robale które zniszczą mi ogród .Krecik jest znakiem rozpoznawczym .Muszę też rozmnozyc duzą ilośc biedronek, zbieram słomki rurki i bedę robiła budki lęgowe. Mrówki tak mi się rozmnozyły ze juz wiem jaka ilośc mszyc mnie czeka w przyszłym sezonie .Muszę rozstawic sporo budek przy różach Wiesz co robiłam do tej pory? usmiejesz sie ze mnie

Chodziłam po ogrodzie zbierajac bidronki i zanosiłam je na krzaki róż ,niezłą miały ucztę

Jak tam sprawy ceglaste? idziesz do przodu Aniu? Pogoda sprzyja choć troszke za goraco ale lepsze to niz wieczna ulewa ,przynajmniej w sprawach budowy.Ogród to juz inna beczka, jemu przydałby się wieczorny prysznic .Szwankuje mi komputer ten domowy i słabo mi idzie wklejanie i pisanie domowe. Teraz korzystam z komputera w pracy .Od 14 tej weekend juz się cieszę bo robię kompostownik olbrzym Deski i kołki juz przyciągnełam z działki syna, póki mogę zabieram. Dom jest do sprzedania.Ucałuj Agusię pewnie jedziecie do ogrodu .Miłego weekendu Aniu. Buzka