Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla Agusi

Ogród dla Agusi

akanta 23:02, 03 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Michalina napisał(a)
Aspiryn Rose- to jest róża którą bym pomimo wewnętrznego zakazu jeszcze kupowała.


Bo warto....ja mam tylko jedną niestety.Tu przekwita ale następne pąki zaczną.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 23:04, 03 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Anita1978 napisał(a)
Piękne róże pokazujesz, jak zawsze!


Dzięki Anitko ale u ciebie to dopiero jest co podziwiać !
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 23:29, 03 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
dajana napisał(a)
Aniu czym podyktowany jest ten wewnętrzny zakaz? róża cudna! mam na nią ogromną . ochotę Kiedy widze cie na profilu to juz wiem ze wkleisz cudeńka na dodatek z opisem nazwy Dla mnie to bezcenna wiedza, nie muszę cię pytać, zapisuję i mam .Zakodowałam sobie dawno temu to co pisałaś w innym miejscu na temat kretów .Co prawda ich nie mam, ale wiem ze kiedy się pojawią to znak że mam robale które zniszczą mi ogród .Krecik jest znakiem rozpoznawczym .Muszę też rozmnozyc duzą ilośc biedronek, zbieram słomki rurki i bedę robiła budki lęgowe. Mrówki tak mi się rozmnozyły ze juz wiem jaka ilośc mszyc mnie czeka w przyszłym sezonie .Muszę rozstawic sporo budek przy różach Wiesz co robiłam do tej pory? usmiejesz sie ze mnie Chodziłam po ogrodzie zbierajac bidronki i zanosiłam je na krzaki róż ,niezłą miały ucztę Jak tam sprawy ceglaste? idziesz do przodu Aniu? Pogoda sprzyja choć troszke za goraco ale lepsze to niz wieczna ulewa ,przynajmniej w sprawach budowy.Ogród to juz inna beczka, jemu przydałby się wieczorny prysznic .Szwankuje mi komputer ten domowy i słabo mi idzie wklejanie i pisanie domowe. Teraz korzystam z komputera w pracy .Od 14 tej weekend juz się cieszę bo robię kompostownik olbrzym Deski i kołki juz przyciągnełam z działki syna, póki mogę zabieram. Dom jest do sprzedania.Ucałuj Agusię pewnie jedziecie do ogrodu .Miłego weekendu Aniu. Buzka


Dajanko pytasz o zakaz wklejania zdjęć?Była awaria i naprawa.Przykro mi ale nie znam wszystkich swoich starych róż,kiedyś nikt nie etykietował a trudno dojść w takim bezliku.Dajanko ty wszystko rozpieszczasz nawet biedronki mają u ciebie podjazd do kwiatka.Dużo podlewam ale sucho bardzo pod drzewami ,brzoza zrzuca liście jak na pocz.jesieni.Kompostownik mam ukryty ale luzem .Miałam skrzynię ale było mi trudniej tak w niej grzebać i wolę pryzmę-łatwiej przerzucac.
W sprawach ceglastych idę do przodu ale wiesz jak poprawianie jest gorsze i trudniejsze.Teraz Aga w te upały ma znowu wolne więc już rano jedziemy i nadzorujemy .Jak wiesz dla nas jest praca wszędzie i w ogrodzie i przy taczce,jak leci.Sporo jeszcze kamienia wydobyłam z ziemnego tarasu ,zmieni się miejsce jego przeznaczenia.Ale jutro niedziela więc słodki odpoczynek no i polewanie nóżek roślinkom i swoich .Dzięki za serdeczność dla Agusi i tobie życzę udanego odpoczynku i przypływu nowych sił.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 23:49, 03 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
agatanowa napisał(a)


To przecież oczywiste z kretami Ja i tak załozyłam siatkę, bo na trawniku 200-250 m2, ok. 50 kretowisk to już przesada (fakt chrabąszcz majowy sobie tutaj porodówkę zrobił, a kret nie głupi, jak pisze akanta, jak ma wikt, to cóż mu więcej potrzeba? konkurowały z nim w tym względzie kawki, też grzebały jak kury - areacja i wertykulacja w jednym .
Ale pod rabatą siatki nie mam.
A my z córeczką biedronki i dzdzownice-Magdaleny znosimy na rabatkę
Róże fantastyczne.

Agatko , bardzo podobają mi się takie sposoby bezkrwawe a nie polowanie z widłami ,czatowanie nad kretowiskiem ...br..wolę współracowac z żyjątkami niż z nimi walczyć .A co mi tam pokazowy /ogród/ to on nie jest - ale za to przyjazny .Robaczkowi i żabce też drogi ustąpię pchać się nie będę i deptać tymbardziej raczej popatrzę jak pomyka między moimi chwaścikami w trawniku.
To piękne,jak uczysz swoją córcię przyjażni z naturą .Podziwiam .
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 23:58, 03 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Poziomka napisał(a)


Aniu czy to jest jeden krzew ? Bardzo obficie kwitnie i kolory kwiatów są stonowane, czysta przyjemność dla oczu.
Pozdrawiam Jasia

Cały półkolisty szpalerek Jasiu .Taki podwójny sześć prezios przeplecionych trzema drzewiastymi.Jak obserwuję to co kilka lat jest dobra zima dla hortensji czyli dużo śniegu.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
agatanowa 00:00, 04 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
akanta, Ania, nie mogę inaczej, w młodości żadnej zabie nie odpuściłam! Biedne, nie wiedziały o co chodzi. A ja je cmok w pyszczek! A skrzek w stawach wysychających z powrotem do wody kubłami nosiłam. Nie jestem ekologiem, zieloną czy inną zrzeszoną, ale, tak czysto po ludzku, przeraża mnie ta walka z naturą.

Wiesz, jak zakładano trawnik, to większość firm proponowała round-up. Jakoś nie rozumieli, że ja - jeśli nie wypielę - to wolę mieć "chwasta" niż truć wszystkich wokół. Mniszki kwitnące na ziemonej trawie, gdy przyroda zaczyna dopiero hulać wokół, to jeden z ulubionych widoków. Małe słoneczka

Mam teraz okropną plagę mszyc i muszę pomyśleć o hodowli biedronek. Dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się, że można sobie je zjednac

Aniu, Twój ogród pokazuje to, co najpiękniejsze. Właśnie czystą naturę, w której żyje sobie człowiek, który jest jej częścią, nie wrogiem

____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Ola54 11:24, 04 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Moje krety po deszczach kopią i okopują.Tam gdzie okopane udeptuję ale resztę każę zostawić bo jesień idzie i ziemie wykorzystuję do sypania kopczyków
Aspiryn Rose mam 3 szt ale posadziłam je na tzw. białej rabacie i nie mogę w natłoku białych cieszyć się ich urokiem. Ale kwitną długo i ładnie
akanta 21:53, 04 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
agatanowa napisał(a)
akanta, Ania, nie mogę inaczej, w młodości żadnej zabie nie odpuściłam! Biedne, nie wiedziały o co chodzi. A ja je cmok w pyszczek! A skrzek w stawach wysychających z powrotem do wody kubłami nosiłam. Nie jestem ekologiem, zieloną czy inną zrzeszoną, ale, tak czysto po ludzku, przeraża mnie ta walka z naturą.

Wiesz, jak zakładano trawnik, to większość firm proponowała round-up. Jakoś nie rozumieli, że ja - jeśli nie wypielę - to wolę mieć "chwasta" niż truć wszystkich wokół. Mniszki kwitnące na ziemonej trawie, gdy przyroda zaczyna dopiero hulać wokół, to jeden z ulubionych widoków. Małe słoneczka

Mam teraz okropną plagę mszyc i muszę pomyśleć o hodowli biedronek. Dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się, że można sobie je zjednac

Aniu, Twój ogród pokazuje to, co najpiękniejsze. Właśnie czystą naturę, w której żyje sobie człowiek, który jest jej częścią, nie wrogiem



Agatko myślę,że potrafisz dostrzec we wszystkim piękno dla siebie czcesz je tworzyć a nie na pokaz lub rywalizacji.Tak miło mi się czyta to co napisałaś .I co tu jeszcze można dodać poprostu kochamy ogrody natury lub jej bliskie.
Na mszyce to chyba wiesz, można je spłukać silnym strumieniem wody - poprostu.Kiedy spadną to już nie potrafią wejść spowrotem.Pozdrawiam serdecznie i z wdzięcznością wklejam kilka ujęć.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 21:58, 04 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Widok na wierzbę pogiętą


I na słoneczną polankę pod lipą


Różę mi nieznaną


Inny widok na brzózki przez wierzę iwę





















____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 22:13, 04 sie 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Michalina napisał(a)
Moje krety po deszczach kopią i okopują.Tam gdzie okopane udeptuję ale resztę każę zostawić bo jesień idzie i ziemie wykorzystuję do sypania kopczyków
Aspiryn Rose mam 3 szt ale posadziłam je na tzw. białej rabacie i nie mogę w natłoku białych cieszyć się ich urokiem. Ale kwitną długo i ładnie


Michalinko ja też dzisiaj podlewałam,udeptywałam a one przeniosły się na trawnik.Będę więc zbierać te kopczyki i zawozić na dziury i tak wkoło aż zwolnią z tak intensywnym polowaniem .Może mają młode bo strasznie żarłoczne.
Ja to chyba już róż nie będę dokupować muszę zrobić porządek z tymi co mam.A właściwie to mam coraz mniej słońca dla nich ,więc muszę pomyśleć o przeniesieniu jednej rabaty na dłużej albo zamieniać na znoszące zacienienie.
Mam jeszcze jedną białą niską /podobno Austinka/ równie piękną .Może ją znasz ?

____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies