Dana jesteś niesamowita ... wydawałoby się, ze róża niczym u Saint - Expuery'ego sama sobą stanowi piękno ... a Ty uczyniłaś z jej towarzystwa magię ... ten obrazek jest jak najlepsza poezja ...
Ja tam nie zauważyłam, jakoby Ci się oberwało Kondziu, masz pięknie teraz. Eksperymenty raz się udają a raz nie Popraw, przecież świat z tego powodu nie zginie.. nikt nie umarł, więc głowa do góry i naprzód, jak ja
Aktualnie poszukuję Eden Rose do ogrodu zimozielonego, miałam dziś tam wizytę na herbatkę
świetnei wygląda, ale za chwilkę moja nowa róża zakwitła kilkoma kwiatami
No widzisz Izo, intuicja się w Tobie obudziła, koniecznie przeczytaj jutrzejszy art. o różach (nowy będzie) i wypowiedz się dlaczego kochasz róże... ale dopiero jutro plizzzz.
Bożenko, Debro, jakże mnie cieszą te widoki, znaczy nasza zimowa praca nie poszła na marne. Owadzie hoteliki działają A pomyśleć że w 2004 zstanawiałam się co też Ci Anglicy i po wieszają takie coś hehe