Chajd napisał(a)

W Łodzi można kupić zarówno duży woreczek za ok 3,60 za wór jak i całą ciężarówkę
I jednocześnie jest to kompost tylko z resztek roślinnych , tzn gałązki, liście trawa.
Nie jest to kompost z odpadów komunalnych, lecz coś bardziej zbliżonego do naszych ogrodowych kompostowników. Dodatkowo jest to badane labolatoryjnie, pod kątem zawatrości szkodliwych subdtancji.

No to jest bardzo interesujace jednak.
Nie wiem, czy na Marywilskiej jest kompost z odpadów komunalnych, ale jeśli tak jest, to ja raczej mialabym małą ochotę z niego korzystać

A cena, jaką podajesz jest taka, że warto 'grzać' - jak pisze Danusia - nawet do ŁODZI.
Warto wiedzieć, naprawde.

Mam pytanie-zima wysypalam na warzywnik swiezy kompost-pomyslalam,do wiosny bedzie w sam raz-nie bylo juz resztek roslinnych ale byl to kompost z 2012 roku. Mozliwe ze byl za swiezy?Bo warzywka mi w tym roku marnie wschodzily.

Ile czasu przechowywac taki kompost?Mam dwa kompostowniki i musze jeden rocznie oprozniac,bo inaczej nie starcza miejsca.Nie daje galezi,sa to raczej tylko chwasty i odpadki kuchenne,plus niewielka ilosc trawy.

Kompost można przechopwywać w donicach czy workach praktycznie nieograniczony czas.

Kompost mógł być za świeży, do wysiewów taki się nie nadaje. W zasadzie wysiewamy w ten sposób

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/370-wysiew-nasion-kwiatow-i-warzyw-oraz-pielegnacja-siewek

Dziekuje za pomoc.Myslalam,ze jak zime polezy to juz taki swiezy nie jest.No trudno.Chyba moge taki tylko wysypac pod krzewy.

Kompost do takich drobnych roślinek musi być przesiewany, a w zasadzie to do wysiewów nie stosuje się żyznego podłoża, bo to opóźnia kiełkowanie

Tutaj zamieszczam fragment mojego artykułu o wysiewach.

Konieczne jest też właściwe podłoże. Powinno być wolne od wszelkich grzybów, nicieni i nasion chwastów. Niewielkie ilości podłoża możemy wyprażyć w piekarniku albo zakupić gotowe i już sterylne podłoże do wysiewów. Charakteryzuje się ono sporą przewiewnością, luźną strukturą i niewielką żyznością (często jest z dodatkiem piasku lub perlitu), aby zmusić siewki do wytwarzania mocnej bryły korzeniowej.

Żyzna ziemia opóźnia proces kiełkowania. W mniej zasobnej glebie korzenie intensywniej się rozwijają.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/370-wysiew-nasion-kwiatow-i-warzyw-oraz-pielegnacja-siewek

Czyli rozumiem, ze najpierw wiosna wysiac, a juz wyrosna ladne sadzonki (nie siewki, tylko juz dobrze ukorzenione rosliny) to mozna dopiero podsypac kompostem?Albo jak sie sadzi juz gotowe rozsady to mozna wczesniej rozsypac na rabacie kompost?Bo bede miala wiosna dwa pelne kompostowniki i gdzies musze sie tego pozbyc. Na rabatach czesciowo rozsypalam w tym tym roku, teraz przyjdzie sporo nowej kory i nie moge sypnac tam kompostu.Na trawnik wiosna moge taki kompost rozsypac?

Siewki pikujesz zanim posadzisz na miejsce stałe i do pikowania już mozna używać kompostu, dodając go do ziemi.

A jak sadzisz dorosłe okazy z doniczek do ogrodu to jeśli jest to duża płaszczyzna, którą obsadzasz np. 30 -toma jeżówkami, żurawkami czy innymi niewielkimi bylinami to możesz całą powierzchnię posypać sporą ilością kompostu bez patyków i przekopać, użyźnić glebę po całości.

Pod duże drzewka czy krzewy które sadzisz punktowo, dodajesz kompostu na zaprawienie dołka pod nie.

Wtedy dołek kopiesz dużo większy niż średnica bryły korzeniowej i dodajesz dużo kompostu mieszając go z ziemią ogrodową lub nawet niekoniecznie, może być sam kompost.

Ładny, dobrze dojrzały kompost używasz także do ściółkowanie róż (grubo, nawet 10 cm) sypiąc pomiędzy krzewami. Do warzywnika przekopujesz całą powierzchnię.

Planowanie używania kompostu tylko do sadzenia siewek, nie wykorzysta całej ilości jaką masz. Ściółkuj więc wszystko. Resztę nasyp do dużych donic lub do worków i postaw na następne prace ogrodnicze. Niech czeka. Kompost dobry też jest do donic np. hosty go uwielbiają.

To co pozostaje po przesianiu kompostu (duże frakcje) spowrotem wraca na kompost nowy,

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie

Danusiu, zle sie wyrazilam. Kompost dalam oczywiscie do dolkow, jak sadzilam teraz roze, zamierzam je tez na zime nim okopczykowac, takze hortensje. Caly warzywnik wzbogacilam tez ziemia kompostowa, bo chcialam przed zima oproznic kompostownik. I wlasnie na tym nawet dynia mi nie urosla, choc wysadzona byla jako sadzonka. A w tamtym roku rosla jak szalona. Czesc kompostu zamierzam tez rozsypac na trawniku.

Czy są jakieś drzewa czy krzewy, które "lubią" obecność kompostownika? Słyszałam o czarnym bzie i kalinie. Czym obsadzacie swoje kompostowniki, żeby nie były widoczne (np. z tarasu)?

pęcherznice diabolo .świerki kalina . a od przodu iglaki . posadź też tak żeby nieco cienia było - lepszy kompost