Cześć Basiu, dawno nie byłam ale nadrobiłam szybciuko

Planowanie piękne, aż chciało się czytać.
Oczywiście, ja słabiutka jestem w planowaniu, bo lubię spontan ale podzielę się swoim doświadczeniem z moją frontową rabatą. Otóż: moim zdaniem bardzo ważny jest dobór zimozielonych na frontową. Z przyjemnością patrzyłam przez całą zimę na moją ze względu na wykrzyknikowe cisy, kulki bukszpanowe i trawy. No właśnie, dobrze przemyśl trawy na front, żeby wybrać takie które zdobią także zimą. Moje cudnie wyglądają do teraz. Tą luzulę ma w ogrodzie moja siostra, nie wygląda reprezentatywnie

Najgorzej zimą na mojej rabacie wygląda szałwia
Latem wplotłam róże artemis, w tym sezonie były piękne, choć obawiam się, czy nie będą za duże, gdy się rozrosną. Baaardzo polecam z bylin naparstnice, zjawiskowo i długo kwitną, pięknie komponują się z różami.
Myślę, Basiu, że plan trzeba mieć, ale na koniec i tak wszystko sprawdzisz w praniu

Mi bardzo pomaga zakupienie wszystkiego naraz i układanie na rabacie. Dokupowanie czegokolwiek później już wiązało się z przetasowaniami. Łatwiej mi było wszystko poukładać razem

A jeśli chodzi o drzewko...to choć kocham brzozy miłością ogromną, to u Ciebie na froncie posadziłabym jarząba, np. tego Dodong, którego polecała Anulka

No brzoza tam mi nijak nie pasuje

P.S. Plan Andy cudowny.
Wybacz, że się tak rozpisałam

Ściskam ciepło.