Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Samotnia pod lasem 13:58, 24 lut 2019


Dołączył: 29 gru 2013
Posty: 273
Do góry
Sylwia długo myślałem, a nawet jeździłem oglądać podjazdy z ażurów i tak jak piszesz trawa w nich to niewypał ... Na razie się sprawdza nasze rozwiązanie i po ogarnięciu całości ze żwirowymi rabatami fajnie wygląda. Do tego jak podrosną rośliny (brzozy 5szt, derenie i iglaki) będzie spójna całość a krajobrazem za płotem Zobaczymy za kilka lat, czy będę żałował czy cieszył z takiego rozwiazania

Co do emerytury to jestem na niej od 2010r, a aktualne foto masz w avatarze

Drewutnia, (zresztą jak ze wszystkim) staram się obniżać koszty, ale jestem estetą, więc nie może to też być "bele co, bele jak" ... dużo rzeczy zostało po budowie, więc staram się to wykorzystać
Zakładam ogród - potrzebuję pomocy:) 07:45, 24 lut 2019


Dołączył: 14 lis 2015
Posty: 414
Do góry
Magleska hej Witaj u mnie a ze skarpą to na początku nie było łatwo, bo trzeba było ją uprzątnąć a ja wszystko sama... do zeszłego roku jeszcze coś na niej robiłam, żeby ją jakoś przygotować na nasadzenia.
Na początku sadziłam rośliny w kwadraty, ale doradzono mi w takie "mazie" - łuki i takim sposobem poszłam w ilość i bardziej naturalne linie. Zakupiłam:
- kosodrzewinki sztuk 40
- cornus alba elegantsima szt 20
- pecherznice Lady in Red szt 20
- jałowce gold star szt 20
- jalowiec Mint julep szt 20
- jalowiec blue carpet sz 20
- miskant kliene silverspinne szt 40
- no i w zeszłym tygodniu te tawułki szt 40

Brzozy na tą chwile już sobie rosną mam jeszcze te jałowce płożące i coś czego nie planowałam rododendrony. Na mojej działce za domem ( gdzie myślałam, że warunki mają idealne -cień , zasłonięcie od wiatru ) jest straszna glina i chorowały. Na koniec zeszłego roku wytaszczyłam je na skarpe. W wiekszości jest to gatunek cunningham white . Z 11 sztuk będzie niestety 2 inne nova zembla.
Ogród z wilkiem zamkn. 22:36, 23 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88067
Do góry
Magleska napisał(a)

Cieszę się ,ze ten pomysł zyskuje aprobatę ......na pewno kamory utrudniają mojej psicy niszczenie .....nie wiem tylko ,czy dam żwirek ....bo jak pomyślę ,o plewieniu w nim ,to mi słabo .....ale kamory mniejsze ,większe ,krwawniki ,trawska i brzozy będą ....
Zapowiada się trochę pracy na wiosnę ....ale się cieszę



Dziś mam wyjątkowo trudny dzień .... dziś moja Mama skończyłaby 65 lat ..... muszę się zająć planowaniem i szukaniem inspiracji .....bo i tak nic i nikt mi jej nie wróci ....

Wszystko zależy od tego jaki to żwirek będzie, jeśli taki co się klinuje to będzie do zamordowania, a jeśli obły bez ostrych krawędzi to się plewi jak złototylko grubą warstwą tego żwirku trzeba dać
Ogród z wilkiem zamkn. 22:29, 23 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Gardener27 napisał(a)
Madziu ależ masz już ogród wysprzątany, tylko wiosny patrzeć.
Wiedziałem, wiedziałem że tak będzie Po zeszłorocznych rewolucjach na froncie przyszedł czas na tył. Brzozy powiadasz na żwirze, hmm … gdzieś to już tu widziałem ale gdzie ? skleroza. Fajnie będzie wyglądać a z utrzymaniem czystości też spoko. Ja mam posadzonego modrzewia a pod spodem kamyki i bez odkurzacza daję radę. Trzymam mocno kciuki za zmiany choć pewnie koncepcja jeszcze nie do końca wyklarowana.

Przemku
Brzozy w kamieniach większych chcę ....nad żwirkiem mocno się zastanawiam ,bo nie lubię plewić w nim

.....a w kamieniach ,po to ,żeby rośliny miały szansę przetrwać przy moim niszczycielu
Dzięki za kciuki
Ogród z wilkiem zamkn. 21:55, 23 lut 2019


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Madziu ależ masz już ogród wysprzątany, tylko wiosny patrzeć.
Wiedziałem, wiedziałem że tak będzie Po zeszłorocznych rewolucjach na froncie przyszedł czas na tył. Brzozy powiadasz na żwirze, hmm … gdzieś to już tu widziałem ale gdzie ? skleroza. Fajnie będzie wyglądać a z utrzymaniem czystości też spoko. Ja mam posadzonego modrzewia a pod spodem kamyki i bez odkurzacza daję radę. Trzymam mocno kciuki za zmiany choć pewnie koncepcja jeszcze nie do końca wyklarowana.
Ogród z wilkiem zamkn. 20:27, 23 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Magleska napisał(a)

Asiu ....Brzozy będą w kamieniach ..... a czy w żwirku też .....hmmm nie wiem ....

.jak pomyślę o plewieniu w żwirku ,to mi słabo .....do liści na szczęście mam odkurzacz .

...raczej myślę o kamiennej rabacie ..... muszę poszukać inspiracji na pinterescie jakiejś z brzozami ,kamieniami ,trawami i krwawnikiem

Trochę prac się zapowiada na wiosnę


Ok. Czyli o duże kamienie Ci chodzi. To zmienia posta rzeczy
Ogród z wilkiem zamkn. 19:25, 23 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Hej! Czytam o dywagacjach trawnikowych. Chcesz mieć brzozy z żwirku?

Moja rabata brzozowa jest wysypana korą, a liście mi ją dodatkowo ściółkują. Na żwirku może być lekko upierdliwie

Asiu ....Brzozy będą w kamieniach ..... a czy w żwirku też .....hmmm nie wiem ....

.jak pomyślę o plewieniu w żwirku ,to mi słabo .....do liści na szczęście mam odkurzacz .

...raczej myślę o kamiennej rabacie ..... muszę poszukać inspiracji na pinterescie jakiejś z brzozami ,kamieniami ,trawami i krwawnikiem

Trochę prac się zapowiada na wiosnę
Ogród z wilkiem zamkn. 19:21, 23 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
deszczowymaj napisał(a)
Pomysł z rabatą ( kamlotowo-żwirową) wydaje się być strzałem w dziesiątkę ..i Sylwii pomysł na krwawnika -super ..krwawniki są praktycznie niezniszczalne i bardzo szybko się rozrastają,także nawet jak psina po nich przeleci,nic im nie będzie

Cieszę się ,ze ten pomysł zyskuje aprobatę ......na pewno kamory utrudniają mojej psicy niszczenie .....nie wiem tylko ,czy dam żwirek ....bo jak pomyślę ,o plewieniu w nim ,to mi słabo .....ale kamory mniejsze ,większe ,krwawniki ,trawska i brzozy będą ....
Zapowiada się trochę pracy na wiosnę ....ale się cieszę



Dziś mam wyjątkowo trudny dzień .... dziś moja Mama skończyłaby 65 lat ..... muszę się zająć planowaniem i szukaniem inspiracji .....bo i tak nic i nikt mi jej nie wróci ....
Co na podjazd? 18:16, 23 lut 2019


Dołączył: 29 gru 2013
Posty: 273
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Jestem przeciwniczką takiej kratki w swoich ogrodach, ale tutaj dałeś z siebie 300 %. Wszystko nieskazitelne.


Dzięki Na fotach szału roślinnego nie ma, z powodu pory roku. Myślę, że latem będzie ładnie, tym bardziej jak podrosną brzozy, 3 dorenbos i 2 gracilis (chyba dobrze napisałem nazwy)
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 12:39, 23 lut 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
inka74 napisał(a)
Asia-Johanka tam garaż jest. Do mnie nie do końca drzewa w ten sposób posadzone przemawiają bo cała reszta nadal płaska jest. Znów powstanie pokój a właściwie dwa, bo i przy drewutni też, tylko o wyższych ścianach. Serby trzeba będzie ciąć.
Marta lubi ogrody nowoczesne z regularnymi nasadzeniami ale z taką nutką lekkości i swobody a jednocześnie boi się drzew sadzić. I to jest problem. Przy jej gabarytach ogrodu brakuje ze 2-3 drzew na froncie i na tej rabacie też z 2-4 brakuje co bardzo słusznie Andgelika zauważyła. A w związku z tym wiatr od pola będzie swobodnie się przemieszczał. I tu pojawia się lekka zagwostka. Bo cokolwiek inni zaproponują będzie dla Mati trudne do zaakceptowania.
Jak mam być szczera to im dłużej patrzę na tę rabatę tym bardziej bym przeniosła brzozy z półki na nią i zrobiła tam mini zagajnik brzozowy (4 sztuki tu by chyba weszły lub nawet 5 bo to są te mniejsze brzozy doorembosy chyba a tam 15 metrów jest do zagospodarowania). Układ brzóz w formie trapezu, 3 z tyłu, 2 lekko do przodu między nimi. Całość przesunięta bliżej domu. Tulipanowiec by się zgrał z nimi bo byłby wtedy lekko oddzielony jak soliter. Przed tulipanowcam aż się prosi ścianka wodna. Mniejsza i niższa niż u Reni ale też po łuku poprowadzona. Zostawiłabym na tej rabacie przy brzozach wrzosy jak ładnie rosną i dodała trawy między brzozy a kulkowisko przed tulipanowcem z żurawkami i tymi ptasimi łapkami. Wydzieliłabym kulkowisko po łuku/okręgu żwirem lub inną nawierzchnią. Może coś tak jak Angelika rysowała tylko mniejsze. Dodała płyty nieregularne (zostały z okularowej ?) jako ścieżka pod tulipanowiec. Na wiosnę tam czosnki lub inne cebulowe mogłyby być. Miskanty po całej rabacie bym dała w tle, aby ją scaliły. Może jakieś akcenty kolorystyczne w brązie/bordo, berberysy lub azalie japońskie, coby na wiosnę było na co popatrzeć ale niekoniecznie. Jakieś niskie kulkowe iglaki. Ładne tło będziesz miała kiedyś z tujek. Można fajnie ich wysokościami zagrać. Jedna część trochę niższa 1.4 - 1.8 m ta od strony drogi a od sąsiada wyższa na 2.2 - 2.5 m.
Magnolię i ŚŚ dałabym na półkę + 1, nie za duży iglak swobodny np. cyprysik Ivonne w rogu lub jakiś jednorodny kolorystycznie bo ten jest jasny, chyba takich nie lubisz. Wtedy na półce można zostawić lawendę, dodać trawy i pastelki, kilka zimozielonych. Przed drewutnią zrobiłabym rabatę hostową z paprociami i bluszczem lub rodkową ale z tych niższych. Bo będzie ciężko taczką operować. Tam jest cień. Jak od strony tarasu zostawisz układ z serbem zaproponowany przez Asię to powinno być ok.
Tym sposobem zagospodarowałabyś większość roślin, które już masz. Te, których brakuje można powoli dokupić.

Nie umiem niestety przenieść tego wszystkiego na papier. Widzę to w trójwymiarze a nie na płasko na papierze. Zresztą na żywym organiźmie trzeba by korekty dokonać. Osie widokowe skorygować. Może Asi Makadamii by się udało


Mnie się w tym planie nie podoba usytuowanie ścianki wodnej. Przy podjeździe?. Na miejscu Marty wolałabym ściankę tudzież jakikolwiek element wodny raczej z tyłu domu albo choć bardziej w miejscu przeznaczonym na relaks. Tu jakoś mi trudno to sobie wyobrazić. Ale to moje zdanie
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 11:22, 23 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Asia-Johanka tam garaż jest. Do mnie nie do końca drzewa w ten sposób posadzone przemawiają bo cała reszta nadal płaska jest. Znów powstanie pokój a właściwie dwa, bo i przy drewutni też, tylko o wyższych ścianach. Serby trzeba będzie ciąć.
Marta lubi ogrody nowoczesne z regularnymi nasadzeniami ale z taką nutką lekkości i swobody a jednocześnie boi się drzew sadzić. I to jest problem. Przy jej gabarytach ogrodu brakuje ze 2-3 drzew na froncie i na tej rabacie też z 2-4 brakuje co bardzo słusznie Andgelika zauważyła. A w związku z tym wiatr od pola będzie swobodnie się przemieszczał. I tu pojawia się lekka zagwostka. Bo cokolwiek inni zaproponują będzie dla Mati trudne do zaakceptowania.
Jak mam być szczera to im dłużej patrzę na tę rabatę tym bardziej bym przeniosła brzozy z półki na nią i zrobiła tam mini zagajnik brzozowy (4 sztuki tu by chyba weszły lub nawet 5 bo to są te mniejsze brzozy doorembosy chyba a tam 15 metrów jest do zagospodarowania). Układ brzóz w formie trapezu, 3 z tyłu, 2 lekko do przodu między nimi. Całość przesunięta bliżej domu. Tulipanowiec by się zgrał z nimi bo byłby wtedy lekko oddzielony jak soliter. Przed tulipanowcam aż się prosi ścianka wodna. Mniejsza i niższa niż u Reni ale też po łuku poprowadzona. Zostawiłabym na tej rabacie przy brzozach wrzosy jak ładnie rosną i dodała trawy między brzozy a kulkowisko przed tulipanowcem z żurawkami i tymi ptasimi łapkami. Wydzieliłabym kulkowisko po łuku/okręgu żwirem lub inną nawierzchnią. Może coś tak jak Angelika rysowała tylko mniejsze. Dodała płyty nieregularne (zostały z okularowej ?) jako ścieżka pod tulipanowiec. Na wiosnę tam czosnki lub inne cebulowe mogłyby być. Miskanty po całej rabacie bym dała w tle, aby ją scaliły. Może jakieś akcenty kolorystyczne w brązie/bordo, berberysy lub azalie japońskie, coby na wiosnę było na co popatrzeć ale niekoniecznie. Jakieś niskie kulkowe iglaki. Ładne tło będziesz miała kiedyś z tujek. Można fajnie ich wysokościami zagrać. Jedna część trochę niższa 1.4 - 1.8 m ta od strony drogi a od sąsiada wyższa na 2.2 - 2.5 m.
Magnolię i ŚŚ dałabym na półkę + 1, nie za duży iglak swobodny np. cyprysik Ivonne w rogu lub jakiś jednorodny kolorystycznie bo ten jest jasny, chyba takich nie lubisz. Wtedy na półce można zostawić lawendę, dodać trawy i pastelki, kilka zimozielonych. Przed drewutnią zrobiłabym rabatę hostową z paprociami i bluszczem lub rodkową ale z tych niższych. Bo będzie ciężko taczką operować. Tam jest cień. Jak od strony tarasu zostawisz układ z serbem zaproponowany przez Asię to powinno być ok.
Tym sposobem zagospodarowałabyś większość roślin, które już masz. Te, których brakuje można powoli dokupić.

Nie umiem niestety przenieść tego wszystkiego na papier. Widzę to w trójwymiarze a nie na płasko na papierze. Zresztą na żywym organiźmie trzeba by korekty dokonać. Osie widokowe skorygować. Może Asi Makadamii by się udało
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 01:06, 23 lut 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Było dobrze, ale się skończyło

Co do półki, to ja na Twoim miejscu zostawiłabym pełno tej lawendy i do niej dała stipy, ale ja to ja, nie znam się, no i często robię po swojemu Dla mnie połączenie brzozy, lawenda, stipa byłoby boskie Do tego co wiem brzozy, to pijaki a lawenda podobno lubi bardziej sucho, choć zupełnie szczerze mówiąc, to u mnie tego nie widać, rośnie mi jak głoopia pod rynną

Co do okularowej, to tak jak pisałam, kształt mi jakoś tam nie pasował od początku, jak dla mnie wystarczy ją przy drewutni po prostu zaokrąglić, chodniczek położyć i koniec z trawnikiem tam Mniej koszenia Choiny podobają mi się wsadzone tak jak proponuje Asia-makadamia
Ogród z wilkiem zamkn. 18:59, 22 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Hej! Czytam o dywagacjach trawnikowych. Chcesz mieć brzozy z żwirku?

Moja rabata brzozowa jest wysypana korą, a liście mi ją dodatkowo ściółkują. Na żwirku może być lekko upierdliwie
Ogród z wilkiem zamkn. 16:13, 22 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
O tych plamach nie pod linijkę to Ci mówiłam już w ubiegłym roku, ale Madzia teraz też było bardzo ładnie i miało sens bylinówki dopiero w tym sezonie pokażą prawdziwą moc.

A gdyby pod tymi brzozami w tym rogu dać kamienie i ten krwawnik co i tak potem naturalistycznie rośnie tam dać. Pamiętasz u Kapiasa krwawniki w skałachs?

Widzisz ...rok musiałam przetrawiać ,ze nie pasują ....
Świetny pomysł dałaś kamory ,żwir ,brzozy ,krwawniki i trawy .....faktycznie u Kapiasa Norweski najbardziej w moim klimacie ....jupiii
Chociaż u mnie bardziej norweski inaczej ,bo z prostymi liniami ....chyba ,ze linie tez mam zmieniać
Ogród z wilkiem zamkn. 16:09, 22 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
makadamia napisał(a)
U Ciebie dentysta talenty rysownicze wywołuje

Te trzy trawniki wcale źle nie wyglądają


Tylko z drzewami mam problem:
- nie chciałaś sobie widoku zasłaniać
- obkaszanie tych brzózek w trawniku to będzie mordęga; chyba żeby zostawić tam łączkę niekoszoną; ale czy łączka będzie tutaj pasowała?
- co z grabami?

Nie mam grabów .....Asia cieszę się ,ze zajrzałaś
Tak naprawdę to najbardziej wersja 2 kwadratowa mi odpowiada .....tylko ,ten mój durny ,ale kochany pies niszczyciel

Ale właśnie przed chwilą Angeli odpowiadałam i jeszcze tu do Ciebie powtórzę ....
Ze może w ten prawy dolny kąt zrobic rabatę zwirową z kamieniami większymi ,pomiędzy nie powplatac trawy i brzozy ....
To by miało szanse przetrwać .....
A brzozy temu ,ze tam mam najmokrzej - skupisko wszystkich drenów odwadniających ....
Coś mniej więcej jak w tym pinie
https://pin.it/f2d2awf46tzlam

Brzozy w rozstawie po trójkącie - nie zasłoniłyby by tego co chcę - 3- 4 szt....
Z nasadzeń pod linijkę chcę wyjść ..... pomimo ,ze mi się bardzo podobają ,to chyba mój skalniak wymaga ode mnie bardziej plamiastych nasadzeń ...chyba
Komendówka 22:08, 21 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Brzozy to trudny partner. Nawet dla łąki. Póki małe są, to kwietna łączka da pewnie radę, a potem rośliny same się określą.
Podglądałam, co rośnie w takich śródpolnych brzezinkach. Kwiatków polnych było niewiele, jakieś trawki do kolan. Można by wykaszać w nich ścieżkę.

No to to, takie coś właśnie bym chciała
Komendówka 21:30, 21 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozy to trudny partner. Nawet dla łąki. Póki małe są, to kwietna łączka da pewnie radę, a potem rośliny same się określą.
Podglądałam, co rośnie w takich śródpolnych brzezinkach. Kwiatków polnych było niewiele, jakieś trawki do kolan. Można by wykaszać w nich ścieżkę.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:31, 21 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozy tną? Ale po co?
Blaski i cienie nowego życia 18:21, 21 lut 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ulcia, brzoza youngii super. Tylko co tam widać będzie za nią? Podjazd? Mnie się podoba. Tak czy siak.

Klona daj, tam gdzie narysowałam drzewo smuklejsze (ona ma taką sylwetkę, coś jak ambrowiec 'Silouette' - myślałam o nim).


Dlaczego pod murem cień? Gdzie jest północ?

Starałam się w nasadzeniach odwzorować ten zakręt ścieżki, powstanie taka miła łezka.

Ale fale Agnieszki też oddają płynność tej ścieżki.

Metr od muru cisom zrobi tylko dobrze.

Co kilka głów to nie jedna. I to jest fajne!







Ewo narysuj mi jeszcze tą brzozę bo nie wiem czy dobrze się rozumiemy. Mogłoby też być coś małego na pniu. Albo tak jak myślałam wzdłuż obecnych pustaków 3szt. Np trzmieliny na pniu albo czegoś innego na pniu. Pamiętaj że z lewej świeci słońce stojąc na wejściu, początku ścieżki i idąc w kierunku domu. Obawiam się że brzoza zamiast na wejście będzie rozrośnięta na podjazd. Chyba że 3 małe brzozy wzdłuż podjazdu??????

Mój plan po Twoich i Agnieszki przemyśleniach

Do decyzji: 1 czerwone i gdzie usytuować czy 3 zielone na pniu?



Klon pójdzie na drugą stronę domu.

Kierunki są takie że ta część jest od wsch, potem południowe słońce pali na wejściu i połowę rabaty, a pod murem póln-wsch. Bo działka jest tak usytuowana że w narożnikach są strony świata. Pod murem się nie przejmuj, z tym dam radę z czasem. Najważniejsze dla mnie te kawałki przy ścieżce. Po lewej sam podjazd.

Agnieszka też fajnie dodała wypełnienia, to już dam radę.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:35, 21 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Jak tniesz te brzozy?


Ewo, wg mnie przycinanie brzóz to okrucieństwo.

Te moje olbrzymy w narożniku ze dwa lata temu podkrzesałam od dołu, bo chciałam powiesić w brzeziniaku hamak. Teraz już ich nie ruszam.

Szczepionej Youngii w styczniu lekko cieniuję opadające w dół gałązki.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies