Czytam o stratach po wichurach na wielu wątkach... przykro bardzo
moi rodzice z powodu tego że często pozostają bez prądu /mieszkają w okolicy gdzie gałęzie drzew wiszą nad linią energetyczną/ zakupili agregat prądotwórczy w LM
Będziesz zadowolona. Ciemierniki są piękne...
Najpierw kwiaty, a potem duże ciemnozielone liście aż do zimy. Ciekawa jestem jakie zamówiłaś, gdzie i za ile. Muszę zerknąć do Ciebie, może znajdę Chętnie bym sobie coś dokupiła, najchętniej jakieś pełne. Widziałam wczoraj w Obi zwykłe białe po 17 zł. Wydaje mi się, że za drogo.
Tak Sylwia, strasznie było... Ja tylko czekałam aż mi dach zjedzie na trawnik przed domem!! Paskudne uczucie... A ta przerwa w dostawie prądu to chyba była najdłuższa jaką pamiętam. Jeśli takie sytuacje będą się częściej powtarzać, kto wie czy też nie będziemy musieli pomyśleć o jakimś agregacie.
Pozostałości ze szklarni eM. dzisiaj posprzątał. Aluminium pójdzie na złom, plexi do śmietnika. Po południu był Pan od ogrodzeń. Obejrzał co i jak.. Umówiliśmy się, że nam podeśle swojego Syna, który robi zadaszenia z poliwęglanu. Potem wstępnie wycenią konstrukcję i poliwęglan. Zobaczymy..
A ja dziś, tak jak planowałam posiałam kolejne nasionka w skrzyniach: groszek cukrowy, szpinak, i na próbę rukolę. Skrzynie pod przykryciem, więc liczę na szybkie wschody
Miałam ciachać cisa, ale po drodze zatrzymałam się przy skarpie. Tam to co zwykle... ledwie śnieg stopnieje , a już pełno chwastów. Ziemia była fajna, wilgotna.. i tak mi ładnie te chwasty z korzeniami wychodziły, że dwa wiadra nazbierałam!! Ale do cisów już nie dotarłam ... Zostaną na przyszły tydzień.
I już prawie po ciemku morelę wsadziliśmy w sadzie. Ostatni drzewo, więcej się nie zmieści.
A poza tym to zamówiłam wstępnie rodziny pszczele. Będą początkiem maja
Hihi