Bardzo dziękuję Marzenko
"Wystarczą różowe
U mnie tez róże coś męczy, niektóre listki pozwijane, ale robali nie widziałam.
kwiat wisterii i parasol, ja wywaliłam, a mąż tu dał
Mazan! Dwa pierwsze zdjęcia są z tego roku natomiast te z marmurkiem z zeszłego roku. Znalazłam w internecie zdjęcia z różami porażonymi żółtaczką, na porażonych pędach liście są wyraźnie nitkowate i poskręcane, moja róża tak nie wyglądała czy może to jest bardziej zaawansowany etap żółtaczki. Co powinnam zrobić o razu się jej pozbyć czy odstawić gdzieś z daleka od pozostałych róż (rośnie w doniczce)i obserwować, na razie wygląda nieźle.
Tak, ja tez pamiętam cię z innego forum.
Trudno nie zapamiętać, miłośniczki przecudnych piwonii
U mnie wczoraj popadało.I w sumie z zaplanowanych popołudniowych prac w ogrodzie nic nie wyszło.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa