Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:56, 21 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Jak tniesz te brzozy?
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 14:41, 21 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Makusia napisał(a)
Ewo wpadłam do Ciebie i potwierdziły się moje przypuszczenia, że jeszcze u Ciebie nie byłam. Nie znam Twojego ogrodu- nie wiem, jak mogłam przegapić?! Co prawda natrzaskałaś od lipca przeszło 200 stron, których zapewne już nie nadrobię, ale przejrzałam VII i VIII (bo lubię letnie ogrody) i powiem Ci, że:
- widać, że lubisz trawy
- widać, że lubisz hortki
- widać, ze lubisz rodki

Widać też, że masz powera, bo ogród piękny masz!
Będę zaglądać ( a kwaśna mam nadzieję, że chociaż u Ciebie jest kwaśna )

Ja do Ciebie od czasu do czasu wpadałam, coś tam kiedyś pisałam ale rzadko.
Oj trafiłaś w sedno: trawy+hortki+rodki= Wielka Nieskończona Miłość. No jeszcze brzozy doorenbos i sosny, których na razie nie widać bo małe kupiłam
Musze nieśmiało pH na kwaśnej zmierzyć...dałam tyle siarki i innych rzeczy, plus podłoże do borówek na start, że jak wyjdzie niekwaśne to nigdy więcej nie posadzę żadnego RODKA!
Zapraszam do zaglądania i dziękuję za komplementy
Komendówka 22:40, 20 lut 2019


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Basiu to prawda, że potrafią się zmienić z godziny na godzinę, co ze zdziweniem odkrył mąż, zeszłej, jakże ciepłej wiosny.

Rumianko dobrze, że Cię rozweseliłam. Potrzebujesz duuużo uśmiechu teraz.

Izabelo staramy sie w miarę naszych możliwości, żadnej zmiany lokalizacji , za bardzo pokochałam to miejsce

Magdo właśnie przypomniałam sobie, że przez pierwsze dwa lata, nasza lodówką była dziura w ziemi, do której dekielek drewniany z rączką dorobił mąż

Haniu mam świadomość tego, że jak brzozy staną się dorosłe, to miedzy nimi różnie może być. Dlatego rabata przed brzeziniakiem, bo nad tym jeszcze zapanuję. Godzę się na to, że za kilka lat pod brzozami nie będzie bujnej zieloności. Nieszkodzi, będzie naturalny zagajnik, bo ja sama nie dam rady prędzej czy później wszystkiego ogarnąć.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:13, 20 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Sylwia, klony i brzozy od kilku lat tnę w styczniu. Tak jest bezpieczniej. Na później to można sad zostawić i krzewy.
Komendówka 09:21, 20 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Romciu, melduję się u Ciebie. Zaczęłam czytać wątek od początku. Na razie wiem, że brzozy przetrwały zimę niemal bez uszczerbku. Pozdrowionka zostawiam.
Ogród z wilkiem zamkn. 19:16, 19 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Fiu fiu jaki porządeczek
Wersja z 2 kwadratami też mi się podoba

Wiola ....To plus małego ogrodu - w dwa dni ogarnięty prawie cały .....

Na rysunku tez mi wersja z kwadratami odpowiada najbardziej .....ale zastanawiam się nad kilkoma rzeczami -przede wszystkim jak obsadzić tak wielka rabatę ? ....
i co z moim psem ,który taranuje wszystko biegnąc pod płot .... napewno będzie przebiegać po roślinach - nie ma opcji ,że zawsze ją upilnuję .....

na obrazkach zawsze wszystko ładnie wygląda ,a w życiu różnie się sprawdza ....
Teraz zaczynam maraton pracowy ,więc zanim zacznę zmieniać ,to jeszcze sto razy przemyślę

Monia81 napisał(a)
Oj Madziula aleś się narobiła, porządeczek, że hej powiem ci mi też się podoba ta wersja pierwsza z dwoma kwadratami buziaczki

Monia ....plus małego ogrodu ....
Kwadraty fajne , wiem - ale znasz mojego psa niszczyciela ....w prawym dolnym rogu musi być coś mega odpornego na jej łapska

Nowa12 napisał(a)
Mój daremny odkurzacz to wciąga wszystko jakby go nie ustawić. Kamienie też. Takie dziadostwo kupiliśmy. A Twój widzę, że zdaje egzamin bez zarzutu.

Mój wciąga kamyczki i wypluwa - na szczęście ......trochę jest ciężki ,ale na szczęście działa
Johanka77 napisał(a)
Porządki to tu ma każdy...
Ale bazgroły, i to dwa!
W trakcie odkurzania.... Mistrz!

A tak serio to bezapelacyjnie number one!
Masz ram większy plac na te planowane brzozy w prawym górnym rogu, a ja już wiem , że moją brzozową w kącie poszerzyć muszę.

Asia .....cieszę się ,że moje bazgroły mają odzew
I że w końcu ten bałagan potrawiasty ogarnęłam
Ogród w remoncie 12:56, 19 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
(...)
Derenie Sibrica-już je bezwarunkowo kocham. Świecą pod ogrodzeniem tą swoją czerwienią. Jak brzozy dorosną i zbieleją mam nadzieję na piękny widoczek

(...)]


Wszystko cieszy!

A co to byłaby za miłość gdyby była warunkowa?

Brzozy i świerki na długiej i wąskiej działce:)) 12:33, 19 lut 2019


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Do góry
Agatek napisał(a)
Pięknie zarosłaś
i czytam, że sezon już otworzyłaś
ja chyba na chwilkę wracam na o po dłuższej przerwie



Oj zarosło, zarosło I oby tak dalej.

Cięłam już brzozy i kilka traw.
Przymierzam się do hortensji i całej reszty

Macham.
Samotnia pod lasem 12:33, 19 lut 2019


Dołączył: 29 gru 2013
Posty: 273
Do góry
We wrześniu wjechała oczyszczalnia i można było zagospodarować przed ogródek, wjechało 100 wrzosów na wrzosowisko, troszkę iglaków i brzozy doorenbos. Docelowo brzozy mają się zlać z lasem za płotem.






I tak zakończyłem ogrodowo 2017r
Ogród w remoncie 12:02, 19 lut 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Robota wre, nawet M wziął sobie dziś wolne i robi porządki ze stosami gałęzi z jesiennego pogromu tuj.
A ja wycinam, przycinam i chłonę piękną pogodę
Derenie Sibrica-już je bezwarunkowo kocham. Świecą pod ogrodzeniem tą swoją czerwienią. Jak brzozy dorosną i zbieleją mam nadzieję na piękny widoczek

Ten mój stary dereń kousa oszalał, ma srylion pąków i już nie mogę się doczekać kwitnienia, młode też po kilka kwiatków będą miały
Majówka na Majówce 09:48, 19 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
I widok z tego miejsca na druga stronę, na brzozy i prawa rabatę


Obracamy się bardziej w lewo i widok na "ognisko"


Dalej w lewo, widok na maliny, borówki i dalej za bramą warzywnik i sad



Majówka na Majówce 09:34, 19 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Brzozy


Majówka na Majówce 09:32, 19 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Widok ogólny



tu prawa rabata, a dalej brzozy

Ogród z wilkiem zamkn. 07:29, 19 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Porządki to tu ma każdy...
Ale bazgroły, i to dwa!
W trakcie odkurzania.... Mistrz!

A tak serio to bezapelacyjnie number one!
Masz ram większy plac na te planowane brzozy w prawym górnym rogu, a ja już wiem , że moją brzozową w kącie poszerzyć muszę.
Miejski azyl 23:20, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
Sima napisał(a)
Widzę już na Ogrodowisku wiosenne ożywienie
U mnie tak samo .

Plany na ten rok:

1. Dokończyć oczko wodne
2. Podwyższyć brzozami wchodnią rabatę (deweloperka zbudowana 120 m od nas zaczeła mi zaglądać do ogrodu i trzeba zdecydowanie temu zaradzić). Brzozy mają być Doorenbosy. Planuje je podsadzic Hakonechlą It Rich, jeżówką Bright Rose oraz ostróżką Flamenco. Może dodam jeszcze czosnek Niedźwiedzi.
3. Posadzic więcej Lawendy - wszedzie gdzie się da (to tylko dlatego, że na wiosnę mam oczywiście zamało pracy ;P )
4. Dokończyc rabate w przedogródku
5. Obsadzic płot frontowy. Tu będziemy mieć jazdę, wymiana ziemi, przewierty etc by zrealizować plan ekologicznego ogrodzenia porośniętego gęsto pnączami. Od stronu domu (wybitna północ) planuje bluszcz na płot, przywarkę japońską i hortensje pnącą. Zadarnienie chcę zrobić z runianki japońskiej. Od strony zewnętrznej (południe) wszystko mam w powijakach - nie wiem co tam będzie fajne.
6. Powiększyć warzywnik i posadzić drzewa owocowe (ale to raczej na jesień).
7. Zacząć realizować mój pomysł na czarny ogród (ale to wymaga prac ziemnych, więc nie wiem czy uda się w tym roku).
8. Zrobić wygodniejszy kącik na ognisko.

Zobaczymy co się uda Sezon 2019 oficjalnie u mnie otwarty


Trzymam kciukasy
Wymarzony sielankowy ogród..... 20:50, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9205
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Też ciachałam liście szafirkom. Miałam obawy, że w tej gęstwinie liści kwiatków nie będzie widać.


Haniu właśnie u Ciebie widziałam, że podcinałaś liście szafirkom, wzięłam z Ciebie przykład

Zana napisał(a)
Jeny, jaki Ty masz porządek na rabatach, czyściutko. U mnie po sprzątaniu to i tak wygląda jakby tornado przeleciało. Nie jestem w stanie wyzbierać wszystkich liści dębowych ani wysprzątać wszystkich igieł. Mimo wszystko lubię te wiosenne porządki, zawsze widać jednak zmianę na lepsze.


Anulka nie wszędzie tak czyściutko, wierz mi ja z kolei walczę z liściami mojej ukochanej brzozy i tak walczę, że jej do towarzystwa na wiosnę posadzę dorenboskę, a co w szafie powiew wiosny to i w ogrodzie takie porządeczki wskazane buziolki
Majówka na Majówce 20:44, 18 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
I opis:
1. przedogródek - skośna rabata
2. budynek gospodarczy
3. długa rabata
4. dom(-ek)
5. lewa rabata
6. prawa rabata
7. brzozy (8szt.)
8. borówki
9. maliny
10. drewutnia
11. kompostownik
S - sad
W - warzywnik

ogród (nie)Mocy 19:59, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
makadamia napisał(a)
Wybacz Basiu, że w Ciebie zwątpiłam
Jeżeli tam jest rzeczywiście 12m, to dobra wiadomość

Naszym "wąskim gardłem" jest to przejście pomiędzy skrzynką a przyszłym żywopłotem.
1 metr to absolutne minimum, żeby przejechać z pełną taczką czy przenieść jakieś graty do składzika. Z drugiej strony nie ma co poszerzać tego przejścia niepotrzebnie, bo z drugiej strony też potrzebujemy każdego centymetra.

To miejsce pod ogrodzeniem, które wskazałaś pod kompostownik, nie wydaje mi się złe:
Żywopłot i tak musi być odsunięty od garażu o szerokość tej skrzyni i ścieżki, czyli ok. 2m. Może nawet będzie wygodniej tam, niż pod ścianą garażu, gdzie go do tj pory rysowałam.
Jedyny mankament, to że będzie bardziej widoczny z placyku. Ale można go zasłonić furtką.
Także tutaj przymierzcie sobie, która opcja będzie dla Was wygodniejsza i tą wybierzcie.

A jeśli chodzi o placyk to nie ma rady. Żeby mieć cień od razu, to musiałabyś go zrobić albo pod samym garażem albo pod samym płotem. I nie będzie wtedy w rabacie, tylko wciśnięty gdzieś w bok. Musisz po prostu kupić największe brzozy jakie uda Ci się dostać i cierpliwie czekać. Przy dobrych wiatrach za 2-3 lata będziesz miała cień.
Jeśli to Ci się wydaje długo, to pociesz się, że do tego czasu i tak najprawdopodobniej nie będziesz miała czasu na kawkowanie, bo będziesz nieustająco ryła w ziemi


ee no co Ty, Asiu, ja sama w siebie ostatnimi czasy mocno wątpię, szczególnie jeśli chodzi o ogród. A rysownik ze mnie taki jak z koziej d... trąba i nie wątpię, żem Cię zmyliła moimi super dokładnymi rysunkami

No właśnie to wąskie gardło mnie martwi, bo metr ciężko będzie, szczególnie jeśli z boków taczki jeszcze wystaje, a muszę pamiętać, że eM tam różne skarby o większych gabarytach zwozi. No wiec tu będę myśleć już na ' żywo', choć wydaje mi się, że za wąsko.

Wezmę sobie Twój plan dzisiaj na nocne rozważania, prześpię się z tym i jutro byś jeszcze swoim zdolnym okiem rzuciła na te moje wypociny? Bo dziś sama siebie się już boję

a o furtce też już myślałam..

https://pl.pinterest.com/pin/737042295246368707/
https://pl.pinterest.com/pin/737042295246368707/

ogród (nie)Mocy 19:34, 18 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Wybacz Basiu, że w Ciebie zwątpiłam
Jeżeli tam jest rzeczywiście 12m, to dobra wiadomość

Naszym "wąskim gardłem" jest to przejście pomiędzy skrzynką a przyszłym żywopłotem.
1 metr to absolutne minimum, żeby przejechać z pełną taczką czy przenieść jakieś graty do składzika. Z drugiej strony nie ma co poszerzać tego przejścia niepotrzebnie, bo z drugiej strony też potrzebujemy każdego centymetra.

To miejsce pod ogrodzeniem, które wskazałaś pod kompostownik, nie wydaje mi się złe:

Żywopłot i tak musi być odsunięty od garażu o szerokość tej skrzyni i ścieżki, czyli ok. 2m. Może nawet będzie wygodniej tam, niż pod ścianą garażu, gdzie go do tj pory rysowałam.
Jedyny mankament, to że będzie bardziej widoczny z placyku. Ale można go zasłonić furtką.
Także tutaj przymierzcie sobie, która opcja będzie dla Was wygodniejsza i tą wybierzcie.

A jeśli chodzi o placyk to nie ma rady. Żeby mieć cień od razu, to musiałabyś go zrobić albo pod samym garażem albo pod samym płotem. I nie będzie wtedy w rabacie, tylko wciśnięty gdzieś w bok. Musisz po prostu kupić największe brzozy jakie uda Ci się dostać i cierpliwie czekać. Przy dobrych wiatrach za 2-3 lata będziesz miała cień.
Jeśli to Ci się wydaje długo, to pociesz się, że do tego czasu i tak najprawdopodobniej nie będziesz miała czasu na kawkowanie, bo będziesz nieustająco ryła w ziemi
ogród (nie)Mocy 18:36, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
makadamia napisał(a)


Wiesz, po dokładnym przyjrzeniu się mapce geodezyjnej(i przykładaniu linijki do ekranu - dobrze że mnie nikt nie widział) chyba Ci jednak nie wierzę

Narysowałam ten plan na siatce (nie ma to jak sprawdzone sposoby, a nie chodzenie na skróty i na oko) i wygląda mi tak:

1 kratka = 1 metr.
Wydrukuj i sprawdź dokładnie, gdzie się pomyliłam


Asia, ja jestem ten na 'de' z logiki i wyobraźni przestrzennej.. Wróciłam, popchnęłam dziecko z siatami do domu, a sama złapałam miarkę i jak stałam poleciałam zmierzyć. A teraz już w domu, postanowiłam zrobić dokładnie to, co Ty- linijka i mierzę na mapce geodety..zmyliła mnie ta skala 1 cm = 3,5 tak?
Zmierzyć to jedno ale przenieść na papier te wymiary to wyzwanie, ja wiem, że ktoś może się uśmiechnąć ale ja nie umiem, gubię się i głupia jestem. Wychodzi mi tak jak zaznaczyłam nieudolnie na obrazku- na głównej od samego początku dojazdu pod blaszak do tarasu wychodzi mi z miarki bite 12m, nawet kilkadziesiąt cm więcej.


Za garażem do siatki na tej ścianie gdzie składzik jest- 2,5m. Po lewej 1,9m. Niestety imperium eMa zabiera te 1,9m+ 2,6m szerokości blaszaka, zaznaczam czerwonym 'psikaczem'. Gdybym tam posadowiła kompostowniki, o wyjdą poza jego obręb. Będą z palet, eM mi przytargał je już tam, czekają na skręcenie- paleta standardowa 1m szer.

Asiu, nie myśl proszę, że marudzę i wydziwiam, bo ja bardzo doceniam, że jeszcze w ogóle mi odpowiadasz, pomogłaś mi bardzo z planem, ja tylko bardzo chciałabym mieć te ramy chociaż "pewne" bo pod cisy inaczej mam przygotować niż pod trawnik, prawda? No i mogłabym je w tym roku posadzić.A jak nie będę znów mieć planu, to zapłaczę się chyba. Dlatego sprawdzam w terenie jak to się ma.

Kompostowniki narysowałam przy blaszaku (to brązowe): dwie komory 1x1,5m. Ścieżka szerokości 1m też od biedy powinna wystarczyć. Najwyżej cisy będą Cię po łokciach drapały. Cały kąt za blaszakiem zostawiam dla eMa i jego przydasi. Co zostawi, to wykorzystasz Ty np.: na worki z korą i ziemią.
Na żywopłoty 80 cm.


Czy metr szerokości wystarczy na operowanie przy kompostowniku jeśli byłby na ścianie garażu tak jak Ty go zaznaczyłaś? Ja nie mam doświadczenia, tylko sobie wyobrażam jakiś obrót z widłami, itp i nie wiem.

Ciąg jest świetny, nie mam żadnych uwag. Natomiast sama komplikując sprawę z komopostownikiem wymuszam przesunięcie placyku blisko tarasu. Z miarki wyszło mi, że okrąg zaczynałby się ledwo jakieś 4m od tarasu, i Tobie też tak podobnie wychodzi po modyfikacji.

I tu takie małe ale jednak..bo jak tak blisko tarasu, to cienia mieć tu nie będę. Wiem, że brzozy mają go zapewnić, ale cień mam tylko w obrębie blaszaka w lato, a pozostałą część, tam gdzie byłby placyk jest tako samo nasłoneczniona jak taras, czyli cień wchodzi ok 17 w środku lata.



Jeśli zaś chodzi o żywopłot i kanalizę, to zadam pytanie forumkom: każdej z Was kanalizacja przechodzi w jakimś miejscu przez granicę działki. I pewnie nie wszystkim przechodzi przez bramę, pod podjazdem, tylko w wielu przypadkach idzie przez rabaty i pod żywopłotem. Czy któraś miała z tego powodu jakiekolwiek problemy?
Od razu wyjaśniam: mój żywopłot sadzony był dwa lata temu, więc nie jest miarodajny. Ale za to rura kanalizacyjna biegnie pomiędzy dwoma świerkami wyższymi niż mój dom i nie zgłasza z tego powodu żadnych pretensji
Forumki już mają dosyć moich dylematów ale wierzę Ci, wierzę na słowo! Taki bojak ze mnie, nasłuchałam się jak to korzenie wywalają rury, i już sobie wyobraziłam jak podstępnie dziurawią moje a co ja bym zrobiła bez kanalizacji?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies