Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród z wilkiem zamkn. 17:47, 12 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86636
Do góry
A oczko nie miało być na drugiej części za siatką? Czy coś źle zrozumiałam?
Brzozy po obu stronach fajnie będa wyglądały
Czemu Vanilki wymieniasz?
Ogród z wilkiem zamkn. 17:35, 12 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Anda napisał(a)
Madziu, jestem

Planik rzucam taki pierwszy, do przemyślenia



Tam gdzie brzozy i trawy byłby po prostu zagajnik brzozowy wsadzony w trawnik, który nie byłby koszony. Zero kancikowania. Praca kosiarki wyznaczyłaby granice rabaty. Miałabyś mniej roboty z pieleniem A gdybyś chciała ścieżkę pomiędzy brzozami, to po prostu wjechałabyś tam kosiarką i już. Psicy chyba też by sie taki lasek spodobał

Rabata z brzozami powinna zaczynać się na tej samej wysokości jak placyk. Wszystkie trzy rabaty powinny z prawej strony zaczynać się w jednym miejscu. Dopasowałam ich początki do rabaty z brzozami

Ławeczki na końcach osi widokowych.

I co Ty na to?

Ewuś bardzo fajnie

tylko ,że czy mi te brzozy nie zasłoniłyby mi moich kochanych gór ....kurczę po całości na tej rabacie tych brzóz nie widzę -chyba .....prześpię się z tym ,dobrze

....bardziej myślę o brzozach w lewym rogu .....,a po prawej ze 3 szt ,żeby nawiązać do tych po lewej.....
o coś takiego




nie patrz na istniejące rabaty ,tylko tak ,że jest placyk z warzywnikiem i reszta pusta ,ok
te na środku jak najbardziej mi sie podoba ....a jakbym chciała ,gdzieś oczko wkomponować ....to gdzie byś go widziała ?



wiem ,że mieszam ,ale chciałabym ten tył zrobić już tak ,żeby nie przerabiać ....
Ogród z wilkiem zamkn. 15:58, 12 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Madziu, jestem

Planik rzucam taki pierwszy, do przemyślenia



Tam gdzie brzozy i trawy byłby po prostu zagajnik brzozowy wsadzony w trawnik, który nie byłby koszony. Zero kancikowania. Praca kosiarki wyznaczyłaby granice rabaty. Miałabyś mniej roboty z pieleniem A gdybyś chciała ścieżkę pomiędzy brzozami, to po prostu wjechałabyś tam kosiarką i już. Psicy chyba też by sie taki lasek spodobał

Rabata z brzozami powinna zaczynać się na tej samej wysokości jak placyk. Wszystkie trzy rabaty powinny z prawej strony zaczynać się w jednym miejscu. Dopasowałam ich początki do rabaty z brzozami

Ławeczki na końcach osi widokowych.

I co Ty na to?



ogród (nie)Mocy 08:16, 12 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Zana napisał(a)
Jeeenyyy, ale kombinujesz z jakimiś wynalazkami! No przecież wiadomo, że posadzisz brzozy, bo po prostu chcesz je miec!
Oj Ty, Ty, rozgryzłaś mnie Czy to jest aż takie oczywiste, że sama siebie chcę przekonać, że nie ma innego odpowiedniego..? Ale wiesz, znalazłam jeszcze jedno , które mi się nawet, nawet podoba- muszę tylko znaleźć informację do jakiej wysokości rośnie, bo w tych szkółkowych informacjach nie ma.
ogród (nie)Mocy 22:32, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Jeeenyyy, ale kombinujesz z jakimiś wynalazkami! No przecież wiadomo, że posadzisz brzozy, bo po prostu chcesz je miec!
Igielnik 21:25, 11 lut 2019


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 303
Do góry
To zdjęcia z dzisiaj. Raczej roztopy niż malowniczy puch.

Ja do Was w takiej sprawie. Chciałabym się zasłonić w sezonie ciepłym od drogi przed przechodniami, za płotem jest chodnik i droga osiedlowa asfaltowa. Mam w tym miejscu bardzo trudne warunki, bardzo słaba ziemia (nie będę wymieniać) i wody gruntowe na 30 m i 100% słońca. Wolę dopasować się do warunków niż na odwrót. Nie mam siły ani mocy przerobowych na usunięcie aktualnych nasadzeń, chciałabym je tylko zliftingować czymś łatwym w obsłudze i niewymagającym. Działkę mam dużą, a od frontu nie lubię pracować z uwagi na słońce.

Jest tak: od ogrodzenia posadzony kilka lat temu "żywopłot" z miksu krzewów: jaśminowce, tawuła von Houtte'a, kaliny, suchodrzew, lilaki. Rośnie to baaaardzo wolno. Po środku rabaty są brzozy zwyczajne, mają około 10 m wysokości, pod nimi barwinek pospolity + chwasty, a brzegiem od strony ogrodu obwódka ze złotolistnej tawuły japońskiej.
Ten najdorodniejszy krzew to właśnie tawuła von Houtte'a, którą chcę posadzić w dwóch rzędach pod brzozami. Tylko ona sobie jakoś radzi, nie mdleje w upały itp. Żeby nie było smutno myślałam o dodaniu kilku sztuk rosa glauca (mam w ogrodzie, lubię, daje sobie radę). Żeby nie było nudno to od strony ogrodu dołożyłabym bez Mayera, ewentualnie jakieś berberysy (są ładne, ale te kolce!!!)
Co myślicie o takim rozwiązaniu? Ten bok działki ma około 25 mb.
Cały ogród mam raczej nie "ogrodowiskowy", mało formalny, taki trochę dziki. Nie mam wewnętrznej potrzeby go uładzać.

Dodam jeszcze, że od bramy do pierwszej brzozy po lewej stronie rośnie posadzony rok temu szpaler tawuły szarej, jako kontynuacja szpaleru po drugiej stronie podjazdu.



Za zakrętem, brzozy przechodzą w szpaler świerków serbskich (kolekcja choinek bożonarodzeniowych), przed świerkami też chciałam dać w barwinek tawuły szare (bo są niższe) z bzem Mayera, może jakieś róże pomarszczone (ale się zastanawiam, żeby z rozłogami potem nie walczyć). Cała rabata, aż do końca jest obrzeżona tawułą japońską.



Za szpalerem świerków żywopłot zmienia się na choinę kanadyjską i leśne, mieszane nasadzenia w sosnowym lasku.

Miejski azyl 21:03, 11 lut 2019


Dołączył: 06 sty 2017
Posty: 602
Do góry
Janka
mają duże drzewka oliwne jak chcesz, albo 30 letnie miłorzęby, śliczne wiązy, platany prowadzone na parasol na stelażu. Tylko te skarby są w tej drugiej części po lewej od wjazdu. Moja nowa kalifornijka jest od nich.
Ta część po prawej to głównie młode iglaki, szczepione - chodź też brzozy tam kupowałam.
ogród (nie)Mocy 17:59, 11 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Zana napisał(a)
Są piękne dęby kolumnowe.
Nie bój się drzew, brzozy na pewno Ci tych fundamentów nie rozwalą.
Jarząbki sobie też różne pooglądaj. Jest taki co się nazywa Dodong, przecudnie przebarwia się jesienią i nie rośnie z niego wielki potwór.
Dęby kolumnowe powiadasz? Czyli kolumnowy pokrój, a ja jakoś tak do nich nie bardzo..Tylko nie myśl Aniu, że grymaszę, nie, ale wolę od razu się określić Przeglądam takie o rozsądnej wysokości i pokroju naturalnym bardziej, bo takie mi najbardziej odpowiadają. Poza brzozą Doorenbos, która trochę zbyt wysoka ( ciiii) , wpadły mi w oko takie, ale nie wiem czy one pasowałyby stylem do planowanych roślin? Przepraszam, nie umiem wklejać odsyłacza inaczej.
Dwa pierwsze to chyba trochę dziwadła?( bez obrazy dla drzewek ) :

1) parczelina http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/Parczelina/Trojlistkowa/Parczelina_trojlistkowa_zdjecia.html

2)sytraks https://nurcar.com/products/styrax-japonica

3) jarząbek Dodong bardzo fajny, tylko pokrój liści ich nie bardzo.. niemniej ma 'figurę' odpowiednią jak najbardziej.

Popularne grujeczniki mają bardzo ładny kształt listków, i samo drzewo wygląda bardzo fajnie, tylko wysokie pierony rosną..

Ogród z uśmiechem 14:27, 11 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
jolanka napisał(a)

Haha, uwielbiam to skrzydlate towarzystwo, cieszę się, że i Tobie się podoba
U mnie tez nie ma jeszcze większych drzew, są za działka w lesie Stołówka ptasia stoi na tarasie i zrobiona jest z pniaka brzozy, tez tak możesz. Albo tak jak piszesz coś wbitego w ziemie a na wierzchu karmńik, ptaki przyjdą na pewno
Można przymocować tez do drabiny albo zrobić jakiekolwiek rusztowanie z prętów, tyczek bambusowych, cokolwiek. Nie spodziewałam się, ze obserwacja ptaków może dać tyle frajdy i radości, polecam wszystkim taką ptakoterapie


Zobacz, o czyms takim myslalam
https://www.longacres.co.uk/wildlife-pets/wild-bird/wild-bird-feeders/gardman-feeding-station-a04389/
Zeby wbic gdzies blisko tarasu, by mozna bylo z okna przypatrywac sie ptaszkom.
I w razie czego, chronic przed kotami, lisami i wiewiorkami.
Na razie obserwujemy dwie wiewiorki, od tego roku regularnie odwiedzaja nasz ogrod, nawet imiona im nadalismy, sa dosc charakterystyczne i da sie je odroznic. Biegaly nam ostatnio po parapetach zewnetrznych
A taka ptakoterapia bardzo sie przyda mojej corce, ktora marzy o zwierzatku domowym (z roznych wzgledow nie moze miec)
A wroblowate glownie obserwujemy z tzw 'salonu'. w przedogrodku mam stary zywoplot, ktory powinnismy wymienic, ale ciagle odwlekamy z powodow ptasich. TYle radosci nam zapewniaja wiosna i latem (zima i jesienia malo ich widac)
ogród (nie)Mocy 13:05, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Są piękne dęby kolumnowe.
Nie bój się drzew, brzozy na pewno Ci tych fundamentów nie rozwalą.
Jarząbki sobie też różne pooglądaj. Jest taki co się nazywa Dodong, przecudnie przebarwia się jesienią i nie rośnie z niego wielki potwór.
ogród (nie)Mocy 11:32, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Dragonka napisał(a)


U mnie zbyt dużego drzewa boimy się z uwagi a) na fundamenty ( bo blisko), b) liście, które gdzieś fruwać zapewne będą i dlaczego akurat w naszą rynnę?


No nie, takie argumenty na "nie" dla drzew kompletnie do mnie nie przemawiają i muszę tu głośno zaprotestować!

a) fundamenty - o ile dobrze pamiętam, to żadnego drzewa nie planujesz bliżej niż 3 metry od domu. Naprawdę uważasz, że każde drzewo tworzy podziemnego potwora, który tylko czyha na pożarcie Twoich fundamentów? Przecież jest mnóstwo, mnóstwo przykładów domów z ogromnymi drzewami posadzonymi tuż przy domu i te domy stoją dziesiątki już lat! Tak więc bez przesady z tymi fundamentami.
Ba, sadzi się duże drzewa przy samym ogrodzeniu i jakoś te ogrodzenia stoją, podmurówki dają radę tym okropnym korzeniom.

b) liście w rynnie- noooo, to też jest antyargument! Ja mam moja droga sosny, brzozy, dąb i zapewniam Cię, że nawet bywając na działce weekendowo dajemy radę. Em czyści rynny na wiosnę i jesienią. Zajmuje mu to pół godziny.

Drzewa tworzą KLIMAT w ogrodzie!!!
Ogród bez drzew nie jest w pełni ogrodem (to akurat moja subiektywna opinia). I naprawdę warto posadzić jakieś wyraziste drzewa a nie wypierdki typu hakuro czy inne takie w tym stylu.
No to buziak.
Ogród z uśmiechem 21:01, 09 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Poppy napisał(a)
Jolanko, do Ciebie wpadam zawsze na ptaszki, cudenka goszcza w Twoim ogrodzie. Laweczka piekna, ale majac wybor, polecialabym na ptaszki!


Nie mam drzewa w ogrodzie, mysle nad takim pretem wbitym w ziemie, do ktorego mozna doczepic takie koszyczki, myslisz, ze sie toto nada? Kiedys bedzie drzewo, i urosnie, ale do tego czasu trzeba cos wymyslec.

Haha, uwielbiam to skrzydlate towarzystwo, cieszę się, że i Tobie się podoba
U mnie tez nie ma jeszcze większych drzew, są za działka w lesie Stołówka ptasia stoi na tarasie i zrobiona jest z pniaka brzozy, tez tak możesz. Albo tak jak piszesz coś wbitego w ziemie a na wierzchu karmńik, ptaki przyjdą na pewno
Można przymocować tez do drabiny albo zrobić jakiekolwiek rusztowanie z prętów, tyczek bambusowych, cokolwiek. Nie spodziewałam się, ze obserwacja ptaków może dać tyle frajdy i radości, polecam wszystkim taką ptakoterapie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:54, 08 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
jolanka napisał(a)
Hania, szalona dziewczyna z Ciebie. Pora roku nie jest dla Ciebie ważna do roboty Ja jeszcze śpię jak misie Już cięłaś choiny? Można? Ja tylko podcięłam brzozy i dwie jabłonki Może w przyszły tygodniu będzie fajna pogoda to trochę sprzątnę w ogrodzie.


Danusia zaleciła ciąć choinę w lutym, to się posłuchałam. A jak już wyciągnęłam z kącika ogrodnika te narzędzia tnące, to co mam je znowu chować?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:48, 08 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Hania, szalona dziewczyna z Ciebie. Pora roku nie jest dla Ciebie ważna do roboty Ja jeszcze śpię jak misie Już cięłaś choiny? Można? Ja tylko podcięłam brzozy i dwie jabłonki Może w przyszły tygodniu będzie fajna pogoda to trochę sprzątnę w ogrodzie.
Ogród z uśmiechem 19:28, 08 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Zapadłam trochę w sen zimowy ale może pora sie obudzić
W ogrodzie nic sie nie dzieje oprócz szaleństwa kreciego. Demolują mi trawnik niesamowicie. Kopce wielkości Himalajów
Miałam "przyjemność" oglądać jak ze śniegu wyłania się centymetr po centymetrze nowa góra ogrodowa. Nie wiem jak doprowadzę ten trawnik wiosną do stanu używalności

Chyba powinnam zająć się powoli cięciem drzew i krzewów. Młode są więc problemu nie ma, tylko chęci i dobra pogoda. Podcięłam trochę brzozy i drzewka owocowe. Reszta może w poniedziałek bo w weekend ma padać.
Dobrze, że powoli dochodzę do siebie po maratonie chorobowym wrrrr.. Potrzebuję czegoś na odporność, może ktoś mi coś doradzi

Pokażę zaraz moje ptaszorki, bo te po prostu uwielbiam ale najpierw odpowiem na posty, przepraszam, że tak długo to trwało.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 17:40, 08 lut 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Toszka napisał(a)
Nie panikuj. To jeszcze maluchy i na pewno tragedii nie będzie. Napisałam tylko tę informację dla twojej wiedzy na przyszłość. Ma to kolosalne znaczenie przy starszych drzewach, które po takiej "dekapitacji bardzo płaczą i wykrwawiają się".


Toszka a jest jakiś sposób na zagęszczenie brzóz? Wiadomo, że u innych drzew skraca się przewodniki w celu zagęszczenia...MAm na myśli już takie 4m brzozy
ogród (nie)Mocy 08:19, 08 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Anda napisał(a)


A dlaczego, mimo że Cię kusi, nie chcesz tej brzózki na tej rabacie?

Ten żywopłot, który narysowałam, nie miałby przejść pomiędzy. To byłyby po prostu takie jakby wnęki, wszystko połączone.

Tak patrząc na to, co znajduje się dookoła Twojego ogrodu, to byłabym za tym, aby nie robić tych żywopłotów w ogóle. Nie masz sąsiadów z tej strony, więc nie musisz się wysłaniać. Rabata z brzozą mogłaby by być otwarta i trochę bardziej naturalistyczna, z trawami, jeżówkami, liatris. Przy części bardziej zacienionej parę host, traw cieniolubnych. Tak ja to widzę

A nie to, że nie chcę Brzozy są numero uno na mojej liście drzew, jakoś tak najbardziej mi odpowiadają tym naturalnym pokrojem. Ja nawet nie mam pomysłu na inne drzewo. Boję się tylko bliskości do domu, bo jak wyrośnie na te 10 m to nie wiem czy nie za blisko? Poczytam jak one się rozrastają korzeniowo, wiem, że dość płytko ale to pojęcie względne

Ja się nie upieram przy żywopłotach jako przesłonach przed sąsiadami na tym kawałku, ale Toszka radziła żeby je tu zrobić jako ochronę przed wiatrem bo zimą byliny mogą przemarznąć.
I trawy i jeżówki i liatry bardzo mi się podobają, a róża biała będzie pasować? Chociaż na tej części bliżej drogi, tam jest słońce aż do 16 na tej połówce. Jakoś widzę ciągle róże na frontowej
Ogród w Klein Kottorz 19:45, 07 lut 2019


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4568
Do góry
Ela, Basia ma tą przewagę, że ma swój zagajnik brzozowy, a ja korzystam z ogólnie dostępnego

U siebie w ogrodzie mam 2 brzozy, jedna jest już widoczna, ma około 7 m wysokości, druga jest mniejsza.
Między polem, a lasem. 20:08, 06 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Hej Kasiu, widzę, że nastrój ogrodowy mamy podobny Taka niemoc mnie ogarnia z przerażenia, że ta wiosna tuż za rogiem, kilka tygodni ledwo..i trzeba wiedzieć chociaż co robić. A obie nie mamy pomysłu za bardzo. Ty masz chociaż rabaty wytyczone, bo już się narobiłaś przy nich.. Ja patrzę na to moje pobojowisko i wychodzi na to, że tam gzie najwięcej się namordowałam, żeby kłączyska wyciągnąć w ogóle, to niepotrzebnie- bo kącik relaksu tam mam mieć
Oj wena jakaś na nas niech spłynie, co?

Dziewczyny mówią dobrze-możemy złapać garść inspiracji i bazować na tym, co już jest. W którą stronę teraz się skłaniasz? Brzozy? Do nich są fajne zestawienia roślin.
Ogród... 11:57, 06 lut 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
beamilusia napisał(a)


Brzoza kłania się.



W

Zima chwilami potrafi być przepiękna. Cudna ta fotka. Bardzo lubię brzozy o każdej porze roku.
Macham zimowo, Beatko.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies