Gardenarium napisał(a)

Te co Sylwia ma są nawet moim zdaniem ładniejsze od Salvia nemorosa. ŚLiczne i kolor też.

to uznam ten przypadkowy zakup za udany

Te co Sylwia ma są nawet moim zdaniem ładniejsze od Salvia nemorosa. ŚLiczne i kolor też.

Ztą szmatą nie ma szans żeby coś rosło, szmata zwisa na Twoją stronę, napisz że chcesz po swojej stronie posadzić żywopłot i to uniemożliwia.

On Tobie utrudnia realizowanie swoich planów na swojej działce.

Sabinka napisał(a)

Ciężka sprawa, musisz wybrać ile się da ziemi, przytargać w workach dobrą ziemię, poszukać tui lub grabów lub sadzonek irgi błyszczącej, podsypać dobrze w korzenie, założyć linię kroplującą, żeby miały wodę i będą rosły.

Szmata jest wstrętna, nie wiem co bym zrobiła, chyba bym mur obok postawiła na swojej działce albo wysoki, drewniany płot.

Wezwij sąsiada na piśmie do zdjęcia tej szmaty. To nie jest normalne.

Pytania tematyczne jak o chorobach szkodnikach, problemach itd, zamieszczajcie niżej (działy FORUM) w wątkach tematycznych, tam zaglądam na bieżąco codziennie.

Sabinka napisał(a)

Danusiu mam pelno takich bialych "puszkow" na bukszpanach to jest jakas choroba?

Miodówka bukszpanowa, stosuj Mospilan, czytaj art, na stronie głównej po tagiem buszkpan, to normalne o tej porze, oprysk pomoże.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/5-uprawa-bukszpanow

Ja jeszcze odnośnie miodówki - to nie jest mszyca, to spokrewnione z mszycami pluskwiaki

http://pl.wikipedia.org/wiki/Miod%C3%B3wki

Widziałam u Sylwii, że pisałaś o obrywaniu młodych przyrostów u różaneczników. Że będziesz to robić. Nie róbcie dziewczyny na ślepo tego, co ktoś robi całkiem w innym celu.

Cel tu jest najważniejszy i otóż Sylwia obrywa bo ma krzewy rzadkie, ale też jednocześnie duże i jednocześnie chce je zagęścić w środku. Obrywanie temu służy, żeby wypuszczały młode w środku i zagęszczały.

Normalnie co roku tego się nie robi.

Więc, u różaneczników wyłamujemy kwiatostany oczywiście i to służy temu, że od razu z kątów wybijają młodziutkie przyrosty, które dają nam krzew duży i ładny, taki jak ma być. Gałazki młode zostawiamy

Odmiana o białych kwiatach "Cunningham's White' i Rhododendron yakushimanum są z reguły bardziej zwarte i kuliste - taką mają urodę - inne czasem rosną pokracznie, gdzieś tam wybije jakaś gałąź, którą oczywiście można uciąć jeśli zakłóca pokrój krzewu, ale nie ślepo ciąć bo ktoś tnie... lecz całkiem w innym celu.

Podsumowując, przeczytajcie po co się tnie różaneczniki.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/369-jak-ciac-rozaneczniki

Docelowa wysokość jest taka, na jaką będziesz cięła żywopłot.

Dobrze nie za gęste, skrajny z lewej mółby być ładniejszy, nie taki rozdzielony na dwa. Skrajne wybieraj najładniejsze.

O kostkę to będzie się martwić chyba już następne pokolenie a może i jeszcze kolejne
Ja bym się nie przejmowała, kostka już na pewno będzie do wymiany.

Możesz odsunąć żywopłot o 30-40 cm.

A jaką masz u siebie pogodę? Padało czy nie?

Ja tu widzę jakieś skrajne zagłodzenie i zasuszenie trawnika. Te żywe plamy zielonej murawy wskazują na to, że pod spodem masz lepszą ziemię, lepiej trzymającą wilgoć i żyźniejszą generalnie, a te suche place to brak wody i skłądników mineralnych. Przynajmniej tak widac ze zdjęcia.

)

Teraz kolejne zdjęcie



Tutaj zasuszenia nie widzę ale braki składników mineralnych, czyli:

- albo skrajnie nierówne posianie nawozu paskami, łapkami, czyli jak się rozsypało, tak zostało. Trawnik trzeba nawozić równomiernie, tak żeby nawóz spadł na każdy metr, w miarę równo.

Te zielone placki to znów lepsza gleba bo bogatsza w składniki, co trawa jak wół pokazuje

- albo różnice w zasobności gleby lub w tych miejscach gdzie była lepiej przekopana zawsze jest ładniejsza trawa. Sugeruję też brak odżywienia trawnika.

Czwarte zdjęcie



Na kawałeczku widać jakby czerwoną nitkowatość?
Jest takie miejsce na śrdoku zdjęcia prawie. Oprysk roztworem Topsinu, ale znając zachowania trawnika, jak jest dobrze i prawidłowo nawożony, żadne choroby go się nie imają...no chyba że leje jak z cebra przez 3 tygodnie

W zasadzie te zdjęcia nie są do tego wątku, a do problemów z trawnikiem, co niechybnie zrobię i przeniosę.

Pryskasz głównie silniej porażone miejsca, bo nie wiem czy Ci starczy na całość, ale praktycznie mógłbyś wszystko opryskać.

Środek aplikujesz nie w przeliczeniu na m2 tylko masz podaną dawkę na 10 czy 100 litrów, roztworem opryskujesz jak trawa sucha, musi nie padać ale dzień pochmurny musi być, albo wieczorem najlepiej. Środka nie przedawkujesz, chyba że roztwór zrobisz za silny, ale to nie spali trawy. To nie nawóz. Tylko ważne Nie pryskaj jak "pali słońce" Musi być pochmurno.

Droga Gardenarium wg. mnie trafiłaś z diagnozą w 100% i serdecznie dziękuje.

Dodatkowo wczoraj stwierdziłem obecność tego:



Środek zamówiłem i czekam na przesyłkę Topsinu ale mam jeszcze kilka technicznych pytań:

- czy mogę zaaplikować środek na cały trawnik (czy nic nie będzie trawie)?
- czy jest jakaś wskazana ilość środka na m2 jak w przypadku nawozów (nie chcę spalić trawy)?
- stężenie 2ml na 1L wody będzie wystarczające?
- pryskać w słoneczny dzień czy unikać pełnego słońca?

Serdecznie dziękuje za pomoc a post można przenieść do tematu o grzybach .

Gardenarium napisał(a)

Tylko jakieś trochę marniutkie som, muszę florovitu im podlać.

No, bo zauważyłam, że w tym roku miskanty kiepskie. Jakby mokra zima też nie była dla nich.

Gardenarium napisał(a)

To raczej Sylwuś Salvia pratensis, zmyłka .

O masz ....... szkółka dostanie po nosie .... bo już drugi raz .... drugi!!! dzięki

Syla napisał(a)

kwitnąca szałwia omszona dla zaglądających

To raczej Sylwuś Salvia pratensis, zmyłka .

Gardenarium napisał(a)

Każdej z tych lewych wiśni możesz dać "skarpetę" po dwie hortensje np. Darts Little Dot po obu stronach blisko pnia.

Danusiu wyguglowałam tą hortensje i śliczna jest , ja mam głównie limki i grandiflore, ale tą chyba tez jakimś cudem zdobędę

Każdej z tych lewych wiśni możesz dać "skarpetę" po dwie hortensje np. Darts Little Dot po obu stronach blisko pnia.

Loosiuu napisał(a)

A jak się je nawozi to nie rosną potem wybujałe i nie przemarzają przez to?

Ja chcę raz podnawozić żeby impuls im dać, i koniec. Bukszpanom podmarzniętym bardzo pomogło. Właśnie patrzyłam i w drugiej części ogrodu ładnie rosną, tylko tu przy schodach gorzej.

Musisz wyczuć jak głęboko są korzenie, obkop dokoła to zobaczysz je gdzie są.
Podnieś koniecznie bo padnie.

Czy aby na pewno nie są dzikie?