Musisz wyczuć jak głęboko są korzenie, obkop dokoła to zobaczysz je gdzie są.
Podnieś koniecznie bo padnie.

Przeprowadzę akcję w weekend i mam nadzieję że jakoś te korzonki wyczuję, bo za klonem rosną laurowiśnie, jako "plecki" osłaniające go od zimnych wschodnich wiatrów i gdy rozgrzebałam trochę górnej warstwy ziemi przy klonie, to widziałam, że przerosło tam trochę korzeni z laurowiśni. Tak więc mam utrudnioną sytuację z tym wyczuwaniem korzeni klona i dlatego pytałam o jakiś szacunkowy rozmiar bryły.

A ja mam inne pytanie - zakochałam się w klonie Shirasawym 'Aureum' i go nabyłam.
Niestety posadziłam go na stanowisku słonecznym. Liście nie wybarwiają się na żółto, bo zbyt ostre słońce powoduje, że po brzegach czerwienieją.
Po lewej stronie mam posadzony jałowiec - niestety nie do końca wiem co to za odmiana (stricta lub spartan) - niestety jest on też dużo mniejszy od klona - klon ma około1,5 m, a jałowieć jakieś 60 cm.
popołudniu jak wrócę z pracy do domu wrzucę fotki.

Moje pytanie brzmi, co mogę innego tam posadzić by zacieniło trochę klona?
Niestety nie mam dużego ogrodu i większość gatunków które sadzę to dość wolno rosnące odmiany (poza szpalerem tui). Dlatego nie mogę też wsadzić tam nic co by rosło baaardzo duże (w końcu po jakimś czasie tuje tez troszkę dadzą cienia).
A i jeszcze chciałabym by to to posadzę obok klona, ładnie się z nim po japońsku komponowało..

Baaaardzo proszę o podpowiedzi...
Pozdrawiam!

Kochani za domem mam posadzonego ok. 2 metrowego klona palmowego, słońce przypalało mu listki, ale nigdy nie był w takim stanie jak teraz. Słońce go spaliło Co moge posadzić ładnego aby otrzymała troszkę cienia?

Po prostu jakies parasolowate drzewo, moze wiaz Camperdowni?

Mowicie, że klon moze byc spalony od słońca, wiec tak sie zastanawiam czy mogę posadzić klon na stanowisku północno wschodnim przed domem? W lato mam tam do godziny 12 słoneczko. w zimę wiadomo jest jak to w zimę, ale wtedy klon i tak nie ma liści.....
Chciałabym go skomponowac w towarzystwie dwóch rododendronów.... Wyglądałby pewnie pięknie..... podoba mi się odmiana "garnet", choć wszystkich klonów pewnie nie widziałam, ale wolałabym czerwony.
Co myślicie o takim stanowisku dla klona palmowego?

Pomysł Sebastiana na cieniówkę o parasolowatym pokroju bardzo dobry. Mi się pojawiła wiśnia kiku shidare zakura, bardzo ładnie koresponduje z acerami. Tylko należy zwrócić uwagę na wielkość jaką osiągnie klon, którego chcemy osłonic, jeśli jest to wysoka odmiana, należy wybrać odpowiednio wysokie szczepione drzewo.
No a dla mnie najlepszą cieniówką dla klona palmowego, którego przypala słońce, jest inny klon
Np. o bordowych, czy zielonych liściach. Żółte słonko przypala z powodu małej ilości chlorofilu, natomiast odmiany o purpurowych liściach preferują właśnie stanowiska słoneczne.
Sąsiedztwo rzecz gustu, mi klony podobają się w towarzystwie np. sosen, azalii, rh, bukszpanów, cisów i liściaków o prostych liściach, które tonują otoczenie, nie odciągają uwagi od acerów. Bylinowo to np. paprocie, funkie, karmnik, brunery, hakone.

Witam

Zakupiłam klona palmowego. Niestety nie miał dokładnej nazwy. Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć co to za odmiana?


Też się zastanawiam w jakim miejscu go posadzić bo stał w doniczce od południowej strony i zauważyłam, że jego liście zostały jakby poparzone
Podobnie jak Hania78 biorę pod uwagę północno-wschodnią stronę.

Pozdrawiam wszystkim serdecznie

Już poczytałam o klonach z linku wklejonego przez Szefową i wiem, ze w półcieniu ładnie wybawi sie klon zielony lub żółty, nie czerwony. Więc mam juz wytypowaną odmianę awaryną "Orange Dream". To teraz pytanko - kiedy sadzimy klony? Na jesien czy na wiosnę?

Klony w doniczkach sadzimy cały sezon ogrodowy, bo one mają 100 % korzeni.

Jako cień dla nich polecam pólnocno-wschodnią wystawę, czyli ściana domu cieniuje.

Drzewo iglaste np sosna, choć osobiście nie lubię sosen.