Droga Gardenarium wg. mnie trafiłaś z diagnozą w 100% i serdecznie dziękuje.

Dodatkowo wczoraj stwierdziłem obecność tego:



Środek zamówiłem i czekam na przesyłkę Topsinu ale mam jeszcze kilka technicznych pytań:

- czy mogę zaaplikować środek na cały trawnik (czy nic nie będzie trawie)?
- czy jest jakaś wskazana ilość środka na m2 jak w przypadku nawozów (nie chcę spalić trawy)?
- stężenie 2ml na 1L wody będzie wystarczające?
- pryskać w słoneczny dzień czy unikać pełnego słońca?

Serdecznie dziękuje za pomoc a post można przenieść do tematu o grzybach .

Pryskasz głównie silniej porażone miejsca, bo nie wiem czy Ci starczy na całość, ale praktycznie mógłbyś wszystko opryskać.

Środek aplikujesz nie w przeliczeniu na m2 tylko masz podaną dawkę na 10 czy 100 litrów, roztworem opryskujesz jak trawa sucha, musi nie padać ale dzień pochmurny musi być, albo wieczorem najlepiej. Środka nie przedawkujesz, chyba że roztwór zrobisz za silny, ale to nie spali trawy. To nie nawóz. Tylko ważne Nie pryskaj jak "pali słońce" Musi być pochmurno.

ODnosnie mojego trawnika bylem u ogrodnika dzisiaj i mi powiedzial ze mam to tapsinem potraktowac i wapno potem wysypac bo jest za kwasna gleba prawdopodbnie ...czy to dobry pomysl prosze o rade ???
bo nie chce Sobie spieprzyc trawnika. pozdrawiam

Tylko niemądry może zalecić wapnowanie, że prawdopodobnie jest za kwaśna gleba. Najpierw ją trzeba zbadać, pobierz próbkę i zbadaj, ale wg mnie to zbytnio nie wpłynie na poprawę. Topsin tak.

A może gleba zbyt zasadowa akurat jest.?

To jakby komuś aplikować środki na nadciśnienie, a on ma niedociśnienie, Obniżysz lekami i kaput..

Dzisiaj wreszczie nie padało i skosiłem trawnik, A co podspodem niespodzianka .. tak to wygląda po skoszeniu... jutro mam zamiar kupic ten Tapsin i popryskac ,
zblizenie :

i ostatnie

Czytałem co nieco o trawniku i generalnie w wielu miejscach w sieci piszą, że nie należy dopuszczać do zakwitnięcia traw na trawniku. Nigdzie jednak nie mogę wyszukać informacji co zrobić gdy na trawniku pojawią się już twarde źbła z kwiatostanami. Dominuje pogląd, że taki trawnik to już tylko do wymiany. Czy naprawdę nie da rady uratować już istniejącega trawnika, by był spowrotem miękki i puszysty? Proszę o porady.

Da się, trzeba skosić prawie po ziemi czyli nisko, oczywiście dobry nawóz i lanie wody. I poprawi się.

polaczekfx napisał(a)

i ostatnie

Moim zdaniem masz czerwoną nitkowatość w trawniku, podlewaj sitkiem topsinem rozrobionym wg przepisu na opakowaniu.

Ale w sumie to też niekoniecznie, może to po prostu zwykłe padnięte liście obumarłe, co normalne jest.

Na poprzednich zdjęciach były takie plamy wskazujące na czerwoną nitkowatość.

Tu masz zdjęcia poglądowe

Kilka tygodni temu pisałam się co może dolegać mojej trawie. Była nawieziona saletrą wapniową i wyglądała tak samo w tych danych miejscach. Potem Nawieziona po 4 tygodniach normalnym nawozem i nadal tak wygląda. Dodam że była założona rok temu a w tym roku mocno wygrabiona grabiami elektrycznymi. Nie Jest to tez niedobór wody, bo pomijając pogodę mam tez nawadnianie. Co jej może dolegać?

Nawóz sypany z ręki? jeśli tak to nierównomiernie rozsypany. Wiele się zrobić nie da, trzeba czekać aż przestanie działać i wysypać kolejną dawkę już równo. Tam gdzie trawa jest ciemniejsza poszło więcej nawozu (tyle ile trzeba), a tam gdzie zamiera trawa to po prostu jest wygłodzona totalnie. Tak to przynajmniej na zdjęciu wygląda. Oczywiście powody mogą być różne, ciężko stwierdzić po zdjęciu.