Gosiu, Zoju, Izabelko, Witam się z Wami poi południu, bo wcześniej w ogrodzie byłam.
Roboty niewiele ubyło, ale pod szkłem podlałam i posadziłam co nieco! Zaczęły wyłazić moje nowe nabytki piwoniowe i nie tylko. Ale to maciupkie sadzonki więc nie ma co kiełków pokazywać, Ogólnie mimo słoneczka zimno i wietrznie!