Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Mój ogródek 13:41, 19 sie 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
patrycja napisał(a)
Moje lilie
Czytam u Kasi ( Katel) o problemach z liliami, a co moim dolega?

Patrycjo to nie wygląda na wirusa ale czy grzyb jakiś się nie przyplątał to nie wiem, może wklej fotki tu, to ktoś ze specjalistów się wypowie:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1910-rozpoznawanie-chorob-i-szkodnikow?page=197
Mój ogródek 09:35, 19 sie 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
Widzę u Ciebie przetacznik czy to ten niski czy wysoki ???? Piękne bukiety zrobiłaś ,a lilie to chyba już po trochę liście zamierają ????/
Moja działka na Dębowym Lesie 23:39, 18 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Nallar napisał(a)

Ewuś, dziękuję ,że zagladasz do mnie.
Pozdrawiam cieplutko, jak to czas upałów Teraz jest czym oddychać, nawet kot żywszy się zrobił.

MirellaB napisał(a)
Liliami znowu się zachwycam

Lilie piękne.I jeszcze kilka, które sadziłam pod koniec października mam w pąkach
Hortensja Dębolistna
Moja działka na Dębowym Lesie 22:48, 18 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Ewa777 napisał(a)


Śliczne liliowce
Moje powolutku się rozwijają.
A jak Twój ogród przydomowy? Działasz coś?



Jeszcze liliowce w szczątkowych kwitnieniach kilka jest.Ale floksy,hortensje, kilka funki, i hibiskusy ,, , dalie, mieczyki,, nawet rudbekie jeszcze kwitną.Kilka lilii. Nie jest żle z kolorami
Przydomowy stoi w miejscu.Niewiele tam prac,Trochę plany nam się zmieniły.

Te lilie mam dwie w dwóch rożnych miejscach.Jak przekwitną, to jedną z nich wykopię i dosadzę do drugiej
Mój ogródek 18:24, 18 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
Moje lilie
Czytam u Kasi ( Katel) o problemach z liliami, a co moim dolega?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 13:02, 18 sie 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Aniu, Kasiu, no i -jakże by inaczej- Mrokasiu
Ze mną jak ze studentem- "idziesz na wódkę?...Namówiłeś mnie" Pójdę do tej biedrony I powiem Wam, ze w zeszłym roku Pani mnie oświeciła, że jak cebulki nie schodziły, to mają przykaz odsyłania do największej, gdzie jest największy ruch. Dlatego w niektórych nie ma, a w innych jest sporo.

Mrokasiu- przykład świetny- lilie do mnie przemawiają - u Patrycji z "mojego ogródka". Wyłącznie
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 12:58, 18 sie 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20889
Do góry
Makusia napisał(a)


Ho ho! Ja to nawet nie chcę mówić, co do mnie nie przemawia, bo strach się przyznać Powiem tylko, że np. róże przemawiają do mnie baaaaaaardzo- u kogoś Np. u Ewy z doświadczalni



To tak jak do mnie lilie
Kiedyś będzie tu ogród 12:58, 18 sie 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
inka74 napisał(a)
Wycieczka zacna było - zdjęć mało tylko Ty ogólnie robisz piękne zdjęcia nawet takich szkarad jak turkuć czy ropuchy

A na marginesie rozmnażania lilii - próbowałyście rozmnażania z łusek? Ktoś ma może jakieś doświadczenia? Mam 2 sztuki cudownej lilii, która kosztuje bagatela 9 zł za sztukę a chciałabym jej mieć więcej, dużo więcej - chyba skuszę się nie tylko na małe cebulki do rozmnażania ale ze 2-3 łuski do woreczka...


Iwonko, a masz te lilie w donicach czy w gruncie?
Małych cebulek zawsze jest multum. Wystarczy je oddzielić i posadzić oddzielnie. Cebulki z łusek dłużej dojrzewają/rosną.
Moja działka na Dębowym Lesie 23:25, 17 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Janeczko Niestety niezupełnie sobie poszła.Ot wielkie problemy,,, to i człowieka gryzą .
Ogrodowe i ja lubię , i nowe, na nowe radości..
Pomagają czasami.Ale teraz nie przebijają.
Ale to nic...
Lilie cudne, uwielbiam je

Na Dębowym inne życie
[

Deszcz u mnie nie padał.W sumie nie pamiętam nawet kiedy padał.Co wieczór podlewanie .Bo susza straszna.Upał, sucho, grzeje, , susza, ,żar, zero deszczu,,i tak w kółko ;( Ale lato przecież jeszcze trwa

Moja działka na Dębowym Lesie 22:25, 17 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Do góry
Aniu mam nadzieję, że chandra poszła sobie ja też poprawiam sobie zakupami humor, najczęściej ogrodowymi piękne masz te lilie i "słoneczka" jak je nazwałaś
Moja działka na Dębowym Lesie 08:10, 17 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
BasiaLT napisał(a)
Aniu każdy ma lepsze i gorsze dni... takie życie. Cudne zakupy zrobiłaś, twój ogród aż tętni kolorami i fakturami. Jeśli będziesz miała nadwyżkę nasion rudbekii (tej brązowej) to ja bardzo chętnie bym przygarnęła.


Basiu , może i tak.Ale wiesz, jak to jest, jak człowiekowi nazbiera się tych ujemnych spraw, rzeczy życiowych.Ech...
Zakupy to taki mały zastrzyk pozytywnych emocji i trochę radości życiowej.Nawet, jak się później lata z doniczkami po ogrodzie i myśli i myśli- gdzie to posadzić ??
Nie mam sprawy, nazbieram ci nasionek rudbeki.Tylko mi się przypomnij, bo ja niestety mogę zapomnieć.
Już mi zapisz na pocztę + adres.Może jeszcze coś ???


Lilie



Podmiejski ogród Cataliny 22:11, 16 sie 2017


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Zaczęłam zachodnią rabatę, na razie wsadzone odętki, bodziszki, lilie, serduszka, 2 bukszpany i orliki. Oczywiście brakuje najważniejszego, róż Maluszki i powyginane, bo biegły do słońca. Za rok może je zobaczycie ;p
Niektóre kupione na wyprzedaży, więc nie wiem jaki kolor, zobaczymy za rok co z tego wyjdzie. Ze będą poprawki to wiem, jak zawsze



W tle szkółka cisów, zobaczymy co z tego wyjdzie. Znowu za rok. To moje hasło reklamowe ;p To będzie następny tytuł wątku.
Ogródek Iwony II 22:07, 16 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Muszę nadrobić zaległości na własnym wątku. Cofnęłam się kilak stron, by móc odpowiedzieć na pytania. Fotki w aparacie zostały, leżały sobie ...
Tymczasem była nawałnica, ale o tym wszyscy wiedzą. Potem brak prądu, wody, nie działały telefony ... Sklepy w okolicy zamknięte ... O Rytlu (zupełnie niedaleko) mówi się do teraz ... koleżanka z pracy tam wybudowała dom. Nad rzeką. Dom stoi, jednak wkoło lasu już nie ma. Tę noc spędzili w piwnicy Razem z małą córeczką. Napisała mi potem, ze to, co oni przeżyli - to pikuś. Inni mieli gorzej
Najważniejsze teraz - odblokować zator na Brdzie. Grozi powodzią.
Ciężko pracują każdego dnia - solidarnie

Potem wszystko powoli zaczęło wracać do normy. Właściwie jakiej normy? Nigdy nie będzie tak samo. I zostanie trauma. Strach przed burzą. Przecież zapowiadało się tak niewinnie.
11 sierpnia. O 19.00 jeszcze siedziałam w ogrodzie. Czyste niebo. Żadnego wiatru. Godzinę później się zaczęło. Karol - mój syn wyszedł z domu. Dawno burzy nie widział. I deszczu. Ciężko mi było zagnać go do domu. Bałam się. Nigdy wcześniej nie widziałam zawirowań błyskawic na niebie. Błyskawice wirowały wkoło, nie schodziły do ziemi. Był coraz silniejszy wiatr. Kilka uderzeń blisko. Niedaleko piorun walnął w drzewo. Drugi w transformator. Nastała ciemność. Żadnych świateł. Tylko błyskawice rozświetlały niebo. Chwilę później sygnał straży pożarnej słychać było we wsi. Jechali do akcji w tę ciemną, straszną noc. Ciężka noc... Rano widziałam tyle, co u mnie. Telefon padł, naładować nie miałam jak. Dopiero po południu Zbyszek przyjechał. Zostawił zapalone auto i w samochodzie podładował mi telefon. Dopiero w radiu samochodowym dowiedziałam się, co się stało. Bo u mnie tylko hortensje leżały plackiem i złamały się lilie. Jedna stoi w wazonie...
Pojechaliśmy do Czerska po zakupy. Tam zobaczyłam powyrywane drzewa, zerwane linie, znajomy pokazał mi filmik z Tucholi, wzdłuż ulicy ..., zniszczony cmentarz. Potem dowiedziałam się o Rytlu, o Suszku ... Smutne to bardzo...
Niedziela wyjazdowa była - i tak nie było prądu. W niedzielę Energa zgłaszała, że jeszcze 45 tys. ludzi jest bez prądu, 1500 transformatorów do naprawy, słupy wysokiego napięcia do postawienia...
W poniedziałek popracowaliśmy w ogrodzie, a we wtorek Święto - odpoczywaliśmy.
Dziś rano pięknie słoneczko świeciło, popracowałam na dwóch rabatach, potem zaczęło padać. Pada nadal. Ale bez burzy, chociaż ogłoszony jest Alert pogodowy. Grożą znowu burze i wiatry do 70 km/h. W piątek prędkość wiatru była większa niż 100 km/h.
Ogród, mydło i powidło. 22:00, 16 sie 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
Kasya napisał(a)
no ja chce takiego powojnika no...

Pachnie na dodatek , ale zapach się nie niesie.

patrycja napisał(a)
Kasiu mogłabyś pokazać jak wyglądają twoje lilie? Czytam że ci chorują, moje niektóre też mają jakieś plamy

Patrycjo na 220str. są zdjęcia, w ogrodzie już ich nie ma - wszystkie wywalone , te z brązowymi smugami miały i lekkie zabrązowienia na cebulach ale reszta cebulek wyglądała idealnie aż żal było wyrzucać - porozrastały się i maleńkich cała masa była i niektóre piękne i wielkie . Będę kolejne zamawiała - na pocieszenie .

Wstaw zdjęcia swoich, to może coś wywnioskujemy, mam nadzieję że to nie wirus.
Ogród, mydło i powidło. 21:29, 16 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
Kasiu mogłabyś pokazać jak wyglądają twoje lilie? Czytam że ci chorują, moje niektóre też mają jakieś plamy
Słoneczny Ogród 12:31, 16 sie 2017


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
Hej masz przepiekne tuje takie soczyste hortensje takie sliczne kocham hortensje ďuze podworko masz tak zieloniutko u Ciebie lilie obledne


Dziękuje bardzo
Wszystko się zaczęło rozrastać i teraz już coś widać
Pogoda sprzyjała w tym roku roślinkom, bynajmniej u mnie tak było.
Dużo deszczu w tym roku, dawno tak nie było, ostatnie lata były suche, to i rośliny "zmarnowane" na tym skwarze.
Hortensje też pokochałam a i lilie bardzo lubię
Akwarela w ogrodzie:) 07:35, 16 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 430
Do góry
Dziękuję za miłe słowa, szkoda tylko mój ogród to jeszcze nie całość. Jak wiecie dół ciągle czeka na zasypanie, a teren przy szkielecie altanki jeszcze nie zagospodarowany. Na ten przynajmniej mam już pomysł. Zakochałam się w rabacie wzdłuż ulicy przed posesją pani Danusi - Gardenarium. Moja nie będzie taka długa, zmieszczą się tam tylko dwie śliwy umbry. Satysfakcja jednak już jest, rzeczywiście mam już takie kawałki ogrodu, w których odczuwam zadowolenie. Popełniłam po drodze wiele błędów, w tym sezonie traciłam wiele czasu i energii, żeby z nimi powalczyć. Wojna z chwastami trwa, poległam poważnie w ubiegłym roku, ponieważ zerwałam bark (usuwając starego jałowca!) i na jakiś czas musiałam zrobić przerwę. Ograniczyłam się do koszenia trawy i minimalnego grzebania w ziemi za pomocą lewej ręki. Nawet jak to piszę to wydaje mi się to szalone. Coś się jednak działo. Żałuję, że kiedy trafiłam na O. trochę zwariowałam. Niby na początku od razu wiedziałam, czego chcę ale w miarę oglądania zdjęć innych ogrodów zachłystywałam się, a to lawenda, a to jeżówki, kocimiętka, krzewuszki, lilie. Wszystko co wypatrzyłam u innych w czasie kwitnienia i fazy największej urody lądowało na moich grządkach. To był błąd. Straciłam wątek. W końcu poczułam się jak nie u siebie. Niby było ładnie, sąsiadki piały i cmokały mówiąc, że fajnie. Na wiosnę zaczęłam powrót do planu A. Na początku marzył mi się ogród zielony z białym, żeby długo wieczorem był świetlisty. Ograniczam się do niewielkiej ilości gatunków, chcę spokoju. Planuję, planuję i zmieniam. Moje plany to również mój chów host. W końcu kiedyś trafią na grządki. Tylko najpierw muszę skończyć z podstawowymi nasadzeniami. Część host pójdzie na wymianę. Hosty za trawy - powstał już nawet taki wątek na forum, może ktoś będzie miał ochotę. A trawy mają być ostatnim muśnięciem w moim ogrodzie i jeśli kiedyś zacznę je sadzić będzie to znaczyło, że jestem na końcu jego zakładania. Trzymajcie kciuki. Jeszcze raz dziękuję za dobre słowa, dopinguje mnie to ogromnie.
Osiedlowy ogródek 22:11, 15 sie 2017


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6888
Do góry
Lilie jeszcze w pączkach, sadzone w lipcu, niedługo zakwitną





Czy to są cebulki

Ranczo Szmaragdowa Dolina 20:49, 15 sie 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88581
Do góry
patrycja napisał(a)
Z mieczyków na lilieCóra mi pozmieniała

O widzisz teraz wiem , która to Patrycja
Ranczo Szmaragdowa Dolina 20:44, 15 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
Z mieczyków na lilieCóra mi pozmieniała
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies