to są malusie przyrosty Typowe dla okresu ukorzeniania. Takie same przyrosty mają kopane cisy. To typowe w pierwszym roku po posadzeniu. Dopiero w trzecim roku od posadzenia cis pokazuje swoje prawdziwe przyrosty - bywa, ze i po 60cm.
Chcę coś Iwka dodać do twoich cisów, ale błagam nie zabij mnie aczkolwiek moze to zabrzmieć jak zamach na twoje "dzieci" - jeśli chcesz mieć cisy kształtne, gęste i bez w przyszłości wykładających się pod ulewą lub śniegiem długich badyli to ja radzę te twoje cisy ciachnąć w połowie tak by te długie przyrosty skrócić w zalążku i pobudzić do rozkrzewienia.
Problem z wieloma roślinami ze sklepów lub szkółek polega na tym, że cena zależy od wzrostu rośliny (czasami od wielkości doniczki, czyli wielkości systemu korzeniowego)... no i zazwyczaj rosliny nie są drastycznie, poprawnie cięte aby były wyższe i "kosztowniejsze". I tak było z twoimi cisami - te pojedyncze długie pędy powinny być przycięte min. w połowie.
Raptem w weekend wyjęłam nasiona z lodówki a już werbena wykiełkowała
a w drugim końcu dwie rudbekie ledwo je widać, a jeszcze zdjęcie nie ostre wyszło...
Przebiśniegi tulipany i orliki - a idzie deszcz śnieg i lekki mróz, ale mam nadzieję że im nie zaszkodzi przecież to kwiaty wiosny więc wiedzą co może je czekać
rozplenica i szałwia omączona która wzeszła lepiej niż omszona ale omszoną też mam
Każda propozycja od forumowicza pomaga w podjęciu decyzji. Jedna jest bardziej trafna inna mniej. Ale już wiesz że potrafią otworzyć oczy nawet te najbardziej kosmiczne. Przerabialiśmy to już wyznaczając ścieżkę do altany.
Jedyne gotowe projekty możesz dostać od Danusi bo to ona się na tym zna i od osób związanych z tą branżą.
Iwonka dała kilka fajnych "propozycji" np ta ścieżka przez rabatę myślę że jest świetna. Nie trzeba chodzić na około. Fajny jest pomysł z pergolą różaną przy domku gosp. bo ładnie go zasłoni.
Ale poza tym tu na tych 90m2 jest tyle roślin co ja zaplanowałam posadzić na swojej 140m2 rabacie.
Niestety...zdjęcie z netu jest przekłamane w kolorkach...jest bardziej fioletowa niż niebieska....w sumie nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy "Buzz" a "Blue Chipp"
No nie smuć się już, napiszę, co ja bym zrobiła
Część nasion trojeści bym namoczyła na kilka godzin, potem do ziemi i w ciepełko. Część od razu do doniczki i wystawiłabym ją do ogródka, bo czytam, że jeśli jesienią się ich nie wysieje, to potem trzeba stratyfikować.
Jasieńca wysiałabym na początku marca do doniczki. Jakie ma nasionka: duże czy małe? Jeśli maleńkie, nie przykrywałabym ziemią, żeby je obserwować, czy pęcznieją i jak się zachowują.