ja tez sie zakochalem na spotkaniu śniła mi sie po nocy ze ja mam i nudzilem i nudzilem i poprosiłem Małgosi i mi kupiła i przywiezie do Bogdzi hi hi hi hi
Witaj! Przypomniałam sobie teraz Twoje pomysły balkonowe. Jestem spokojna o efekt końcowy.
Gdy przeczytałam o wiśniach zaraz pomyślałam o jabłonkach ozdobnych a tu za chwilę piszesz, że już jedną kupiłaś...Grójecznik jest piękny będzie miał chyba trochę sucho, ale przecież można podlać.
Na taką byle jaką ziemię ładna jest też glediczia trójcierniowa? (zwłaszcza o złocistych liściach), świdośliwa jest ładnym krzaczorko-drzewkiem. A może cos pachnącego? Jakaś kalina, bez, jaśminowiec(zawsze można przyciąć). No wychodzi na to, że ja z taką powierzchnią miałabym taki sam problem jak Ty - za dużo cudnych roślin na świecie - słowem: nie pomagam.
Kondzio - ta kalina to cudo... cudo... cudo.... wpisuję na listę "must have", jest prześliczna. Będziesz mi ją pokazywał i zdawał relację jak się miewa i jak rośnie... i jak wygląda i w ogóle wszystko... Musisz Kondzio bo ja się właśnie w niej zakochałam
Gosiaaaaaa.... no ja ci bardzo dzienkujem za informację ale czy Ty mogłabyś coś tak dokładniej Ja taką kcem... ja taką must have.... Boziu jaka ona jest śliczna....
powiem Ci, że widzę różnicę w rozwoju roślin między zieloną górą a Janami ( 12 km od zg , przy stolarni męża) np w zg kalina już przekwita, wszystkie płatki kwiatów opadają a sąsiad w Janach ma jeszcze piękny krzak jakby dopiero rozkwitł. W zielonej chyba cieplej i wszystko jakoś szybko rusza i szybciej przekwita
Dzięki wielkie- szybka jesteś niesłychanie z tym odpowiadaniem
Potwierdzam, kalina nie do zdarcia i własnie w pełni kwitnienia- mam taką przed bramą. Będę jednak szukać drzewka. Pokażę na zdjęciu, że tam drzewko pasuje, ale nie dziś. Nie zawracam teraz głowy, bo masz poważne plany na jutro. Miłego weekendu w dobrym towarzystwie i słoneczka życzę