Ana ja zakochana w betleyu jestem. Ae nożyce do kancików były za drogie, ale teraz żałuję, że nie bentleya
M się śmial ze mnie jak te nożyce zobaczył. Powiedział że boschem też moźna ten sam efekt uzyskać!! patrzcie co za ignorant!!! A przecież obserowował instruktaż Danusi.
Niech no ja kanciki zrobię to mu szczeka opadnie!!! I na technika dentystycznego z budżetu domowego nie dostanie!!!!
Sylwia, Ev i Iza sama sobie pięćsetkę strzeliłam taka zaaferowana odpowiedziami byłam, że nawet nie zobaczyłam . Buziole i podziekowania za życzenia.
Lecę poszukać okumentację grabową dla Ev
Sylwia, dziwię się że lawenda padła bo ja swoją kilkukrotnie latem przesadzalam, poczekaj moźe jeszcze odżyje????
Pięknieje u Ciebie ogród z dnia na dzień - w przyszłym roku go nie poznasz - nieskromnie powiem, że coraz milej mi się patrzy na swój A zebrinusy masz przepiękne - oby mój był tak w procencie piękny jak Twoje - w przyszłym roku, bo w tym ma mniej niż 30 cm.
Sebku nie mogę się doczekać dojrzałości ogrodu, gdy wszystko będzie już takie dojrzałe i będzie wymagać cięcia, cicia, cięcia....
Nie dziwię się, ze z lubością spoglądasz na swoj ogród
Zebrinusy urosna, na bank, są wyjątkowo niewymagajace, ja chyba kupiłam takie roczne, więc Twoje i Ani w przyszlym roku powinny być już wielkie. Moje też w ubiegłym roku były niskie ale gęste.
jak ładnie! Bardzo, bardzo!
Ale żeby było mniej słodko, bo upał, więc może zemdlić, dodam że złotokapu nie rozumiem za bardzo. Jak kwitnie, jest ok, nawet bardzo, ale potem to taki zwiędnięty gość.Każdy, nie żeby Twój.
Reszta śliczna.
Cudnie że masz juz tyle zrobione,skończone. Że możesz już się delektować i że jest czym. Chociaż Ty chyba wolisz się delektować sadząc, kopiąc i przycinajac, co? Też się zastanawiam czy dam radę się spokojnie delektować. Ale nie ma co się martwić na zapas, daleko mi do tego momentu w moim ogrodzie.
Magnolia cieszę się, że zagladasz. Nie mogę się doczekać Twojego wątku!!!
Ja lubię sobie jakąś pracę znaleźć, gdyż w ten sposób wypoczywam
złotokap mi się nie podoba .... Jeszcze gdyby kwitł to bym mu podarowała .... Ale tak to chyba się rozstaniemy....
byłam dzis u mojego pana 'ogrodowego' zerknąć czy mi żurawki przywiózl i ma tez malutka lawendę, ale ja z lawendą na bakier i nie wiem czy ona jest w jednej odmianie? bo chyba miał dwie... jedna bardziej zielona druga jakby srebrzysta... ???? która lepsza? a i miał ostróżki pewnie jutro przytacham
Aniu moja ma listki bardziej srebrne ... Ale ja kupuję w ciemno i za każdym razem taka sama mi sie trafia.
Te kwadraty z lawendy i macierzanki plus karmnik między płytami to bardzo udana kompozycja w nowoczesnym klimacie. Ta Twoja projektantka to chyba niezła jest.
Agatko wg mnie dobra. Gdyby to jej ekipa posadziła lepiej by wyglądało... No coż..... Cześć karmika zdechła - uschła, ale stopniowo się regeneruje.
I hortensja która przemarła, została wyeksmitowana, z odjkrytymi korzeniami leżała w cieniu aż zobaczyłam że ma pąki i została ponownie wsadzona do ziemi, podobnie jak jej 4 koleżanki...