Ja chyba przesadzę moje perovskie, mam je 4 lata i ani w połowie nie wyglądają jak Twoje .

A ta lawenda... cudo

Liliowce na tle liści piwoni. NIech sie cieszą bo zostaną jesienią posadzone w inne miejsce, nie widac kul bukszpanowych

Tu jest posadzonych 5 kul bukszpanowych


A tu wreszcie lliowce zółte które są żółte.... Na zdjęciach tego nie widać ale są takie delikatne...

AniaDS napisał(a)

Ja chyba przesadzę moje perovskie, mam je 4 lata i ani w połowie nie wyglądają jak Twoje .

A ta lawenda... cudo

Aniu czy Twoje perowskie rosną w słońcu? Bo moje tak i sypię wszystko azofoską

byłam dzis u mojego pana 'ogrodowego' zerknąć czy mi żurawki przywiózl i ma tez malutka lawendę, ale ja z lawendą na bakier i nie wiem czy ona jest w jednej odmianie? bo chyba miał dwie... jedna bardziej zielona druga jakby srebrzysta... ???? która lepsza? a i miał ostróżki pewnie jutro przytacham

Dalia w donicy


I dzisiejszy stan Indcrediball

Marzena2007 napisał(a)

A ten fragment mi się już podoba. Macierzanka z lawendą dają czadu.


Ten widok wymiata wszystko, ale tam musi być zapach Pięknie Marzenko A śliwę wiśniową która jest w tle uwielbiam za kolor liści w słońcu

I hortensja która przemarła, została wyeksmitowana, z odjkrytymi korzeniami leżała w cieniu aż zobaczyłam że ma pąki i została ponownie wsadzona do ziemi, podobnie jak jej 4 koleżanki...

A czy karmnik i macierzanka, te między płytami przy tarasie, odporne na deptanie?

jak ładnie! Bardzo, bardzo!
Ale żeby było mniej słodko, bo upał, więc może zemdlić, dodam że złotokapu nie rozumiem za bardzo. Jak kwitnie, jest ok, nawet bardzo, ale potem to taki zwiędnięty gość.Każdy, nie żeby Twój.
Reszta śliczna.
Cudnie że masz juz tyle zrobione,skończone. Że możesz już się delektować i że jest czym. Chociaż Ty chyba wolisz się delektować sadząc, kopiąc i przycinajac, co? Też się zastanawiam czy dam radę się spokojnie delektować. Ale nie ma co się martwić na zapas, daleko mi do tego momentu w moim ogrodzie.

Marzena2007 napisał(a)



Ja chyba przesadzę moje perovskie, mam je 4 lata i ani w połowie nie wyglądają jak Twoje .

A ta lawenda... cudo

Aniu czy Twoje perowskie rosną w słońcu? Bo moje tak i sypię wszystko azofoską

W słońcu i według zasad, jakich wymagają.
I nic .
Już na wiosnę myślałam, żeby im zmienić miejsce.