Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Wilczy ogród 08:08, 20 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Urszulla napisał(a)


Zrobiłam zakupy a potem gniłam w łóżku
Co do rabat zrobisz jak będziesz chciała, ale ten długi pas był fajny bo auto może wjechać a na samym końcu zrobiłabym żywopłot zasłaniający jagodnik i ławeczkę, taki punkt widokowy z góry jak się schodzi.....żeby był cel przechadzki


Ula zobaczymy nad żywopłotami zasłaniającymi cały warzywnik -przede wszystkim od wiatru - też myślę .....

skrzynie czekają na pierwsze wysiewy


kompostownik powiększony -myślałam ,że go dziś osłonię tymi matami ,ale pogoda znowu do bani


w tle widać jak mojemu sąsiadowi połamało foliak

jak już wyszłam na przegląd ,to jeszcze kilka fotek lutowych cyknęłam


Miłej Niedzieli
Ps .ja dziś biorę się za pikowanie papryk




Wilczy ogród 22:40, 17 lut 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Magleska napisał(a)


Darcia dziś ręka boli ale najgorsze zrobione .....mogę znowu kochać trawy

Madzia wiem o czym mówisz, w tamtym roku się za głowę łapałam jak ścinałam trawy... Posprzątana masz pięknie i tyle roślin, tyle rabat, kompostownik zasiliłaś na maksa. Jesteś pierwsza i najlepsza! Brawo pracusiu❤️☺️
Ogród długi 19:50, 16 lut 2022


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2324
Do góry
Martka napisał(a)
Brawo, Joann, kompostownik zmieni Twoje życie a może nie tylko Twoje?... Moja rodzina i znajomi już wiedzą, że do mnie przychodzi się z prezentami typu fusy z kawy, herbaty, starymi wytłaczankami, skorupkami od jajek Czy to jest firmy Gr....st? Kolor ciemno-zielony czy grafitowy? Mój komp. albo wzrok świruje i nie widzę  Ja już jestem na etapie poszukiwań DRUGIEGO ale nie będę Cię straszyć, że ta mania postępuje

Eee, fajnie to sobie wymyśliłaś od razu na wejściu robi się jakoś przyjemniej Ja od kilku dni zgniatam skorupki i pod krzaczek lawendy
Kompostownik jest czarny firmy Patr.. G...p. Oj, wciągające to wszystko, do czego to doszło? Żebym kompostownik sobie kupowała? Nawet przez myśl mi kiedyś nie przeszło
Ogród długi 19:15, 16 lut 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Brawo, Joann, kompostownik zmieni Twoje życie a może nie tylko Twoje?... Moja rodzina i znajomi już wiedzą, że do mnie przychodzi się z prezentami typu fusy z kawy, herbaty, starymi wytłaczankami, skorupkami od jajek Czy to jest firmy Gr....st? Kolor ciemno-zielony czy grafitowy? Mój komp. albo wzrok świruje i nie widzę  Ja już jestem na etapie poszukiwań DRUGIEGO ale nie będę Cię straszyć, że ta mania postępuje
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:17, 14 lut 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19910
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


To tylko dzisiejsze odczucie. Z nowym źdźbłem je polubisz na nowo.


Tak myślę, eM też psioczył, ale na propozycję rezygnacji z kilku kęp zaprotestował mówiąc, że przecież one takie piękne .

tulucy napisał(a)
Kasia, a kompostowniki nie nadają się do opróżnienia? Jeszcze nie przerobione? Bo może opróżnić do worków albo na jaką górkę, nawet w warzywniku. I masz miejsce wolne.


Do kompostowników muszę zajrzeć, bo coś tam na pewno jest do podebrania z jednego albo i dwóch . Ale nawet jeśli to tej słomy mam tyle, że nie tylko wypełniłabym te swoje cztery kompostowniczki po klapy ale jeszcze by zostało. No i nie miałabym kompletnie miejsca na resztę sezonu... A sama słoma to by się raczej tak średnio kompostowała...
Policzyłam i mam tych miskantów 25 sztuk...

April napisał(a)
Myślę że znalazłoby się miejsce na kompostownik. A przy bramie? Na przeciwko od kojca? Poza tym miskanty możesz zrębkować i ściółkować nimi.


Kochana, mam 4 kompostowniki i nie widzę miejsca na kolejne. Tam gdzie mówisz raczej nie mogłyby stanąć kolejne. Zrębkowałabym z przyjemnością ale nie mam czym.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 07:05, 14 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11539
Do góry
Myślę że znalazłoby się miejsce na kompostownik. A przy bramie? Na przeciwko od kojca? Poza tym miskanty możesz zrębkować i ściółkować nimi.
Magary Dramaty z Rabaty 23:00, 13 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12976
Do góry
O żesz ... Orzeszku... Piekło zamarzło wątek jest rabaty są

Miałam cicho siedzieć dopóki nie przeczytam do końca, ale tak,hmmm, właśnie, no... Co to ja chciałam. Ja kocia mama jestem od zawsze. Nawet nie sądziłam, że mogą mnie tak zdjęcia rozczulić...


Edit dla ps. Oczywiście kompostownik jest superancki, Dział Techniczny na najwyższym poziomie
Wilczy ogród 09:08, 09 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Martka napisał(a)
Madziu, stół ogrodnika? O czymś takim jakże marzę! Koniecznie z nadstawką! Och! Miejsce już masz - idealne. Kompostownik powiększyć trzeba, normalna kolej rzeczy a foliak/szklarnia - może tu właśnie, gdzie masz pierwszy plan? Na styku warzywnika i części ozdobnej?



Martka marzy mi się kilka takich fajnych dodatków do ogrodu .....ale niektóre muszą mocy urzędowej nabrać ,a na niektóre muszę uzbierać a tu co chwilkę coś mnie kusi z nowych roślinek

Fane miejsce typujesz- jeszcze myślę o miejscówce na przeciwko domku ogrodnika .....tam ,gdzie jest teraz basen ....


a jak co - zawsze ten basen może stać na placyku dolnym ,który był pod niego robiony

muszę pomyśleć
Magary Dramaty z Rabaty 00:05, 09 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
O matulu Nie przypuszczałam, że mój skromny, młody wątek i problem moich nasadzeń za kompostownikiem będzie przyczynkiem do takich ciekawych rozważań Bardzo, bardzo się cieszę, co kilka głów to nie jedna czy dwie Bardzo jestem ciekawa dalszych Waszych wniosków i przemyśleń, ku chwale wszystkich Forumowiczek i "legalnych" lub "nie" kompostowników

Sama jeszcze dziesięć razy przeczytałam przepis i wydaje mi się (na chwilę obecną takie przemyślenie, jutro może mnie co innego oświeci), że skoro słowo kompostownik pada dopiero w ustępie 3 paragrafu 36 rozporządzenia, i od razu jest tu zastrzeżenie, że chodzi o taki powyżej 10 metrów, to dla kompostowników mniejszych (takich "normalnych", jak nasze) faktycznie nie ma po prostu regulacji prawnych, a co najwyżej mogą mieć tu zastosowanie przepisy ogólne kodeksu cywilnego o szkodliwych immisjach (smrodach mówiąc kolokwialnie).
Być może niektóre gminy nadinterpretują przepisy dla świętego spokoju.
Kompostowników w mieście jest raczej niewiele, przynajmniej w porównaniu do gmin "wiejskich" gdzie większość nieruchomości to zabudowania jednorodzinne i spore zniżki w opłatach za odpady w przypadku posiadania kompostownika.
Patrząc na stosowanie prawa w "mojej" gminie, gdzie przepisy powszechnie obowiązujące są mało istotne jeżeli można zastosować "lex casubia" jestem w stanie uwierzyć, że gminy w swoich komunikatach idą na łatwiznę...
Wilczy ogród 23:56, 08 lut 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Madziu, stół ogrodnika? O czymś takim jakże marzę! Koniecznie z nadstawką! Och! Miejsce już masz - idealne. Kompostownik powiększyć trzeba, normalna kolej rzeczy a foliak/szklarnia - może tu właśnie, gdzie masz pierwszy plan? Na styku warzywnika i części ozdobnej?




Wilczy ogród 23:15, 08 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Martka napisał(a)
Magdo, kolejna porcja przyjemności odebrana Nadziwić się nie mogę, jak szybko powstał ogród, ile wysiłku, roślin, jaki efekt, całość Twoja, bardzo spójna, skalniak podziwiam, ale najbardziej ciągnie mnie do zakątka warzywnego i przed domek ogrodnika .... mistrzowsko zaplanowany!


Martka dziękuję Kochana
lubię ten mój warzywnik bardzo .....ale muszę jeszcze w nim dopracować kilka szczegółów -np.mam za mały kompostownik -od jesieni obydwie komory są pełniutkie i nie mam gdzie dawać wszystkiego z wycinek przedwiosennych ....
chciałabym jeszcze stół roboczy przy domku .....doprosić się nie mogę na realizację
i jeszcze cały czas dumam chociaż nad foliaczkiem na pomidory na ten sezon -bo docelowo zamierzam mieć szklarnię .....i też nie mam pomysłu ,gdzie to wcisnąć
teren już mocno zajęty
z powiększeniem kompostownika raczej nie będzie problemu ,tylko wykonawcy brak


tu z boku domku chcę stół roboczy -najlepiej na całą szerokość


a szklarnia ,czy tymczasowy foliak nie wiem gdzie dać-tym bardziej ,że u mnie wygwizdowo


fotki z zeszłego maja
Magary Dramaty z Rabaty 23:08, 08 lut 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Być może ktoś tak to czyta. Wg mnie kompostownik to jednak nie jest podobne urządzenie sanitarne, ogólnie ust. 1, 2 i 3 dotyczą urządzeń innego rodzaju (generujących trudne do zniesienia uciążliwości), a tylko opisują różne warianty wielkości i lokalizacji, a wskazana w przepisie odległość dotyczy pokryw i wylotów wentylacji od granicy. 2 metry odległości tak czy siak - to się zgadza - bo taka jest wymagana odległość śmietnika od granicy z sąsiednią działką, z wyjątkiem przypadku, gdzie sąsiedzi mają te śmietniki w tej samej lokalizacji. Przepis dot. śmietnika jest korzystniejszy, jeśli chodzi o odległość od drogi - ze śmietnikiem można się zbliżyć do granicy.
Magary Dramaty z Rabaty 22:45, 08 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
Przeczytałam jeszcze raz zacytowany § 36 w całości.
Zaznaczonyłam to co wydaje mi się ważne.

Mgduska napisał(a)
Ogrodnik cierpliwym być musi Przeczytaj, to usunę:

§ 36. 1. Odległość pokryw i wylotów wentylacji ze zbiorników bezodpływowych na nieczystości ciekłe, dołów ustępów nieskanalizowanych o liczbie miejsc nie większej niż 4 i podobnych urządzeń sanitarno-gospodarczych o pojemności do 10 m3 powinna wynosić co najmniej:
1) od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi oraz do magazynów produktów spożywczych – 15 m;
2) od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego – 7,5 m.
2. W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej odległości, o których mowa w ust. 1, powinny wynosić co najmniej:21)
1) od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi – 5 m, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej;
2) od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego – 2 m
3. Odległości pokryw i wylotów wentylacji z dołów ustępów nieskanalizowanych o liczbie miejsc większej niż 4 oraz zbiorników bezodpływowych na nieczystości ciekłe i kompostowników o pojemności powyżej 10 m3 do 50 m3 powinny wynosić co najmniej:
1) od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń wymienionych w ust. 1 pkt 1 – 30 m;
2) od granicy działki sąsiedniej – 7,5 m;
3) od linii rozgraniczającej drogi (ulicy) lub ciągu pieszego – 10 m.

Czyli umiejscowienie kompostownika (jako "podobnego urządzenia sanitarno-gospodarcze") z zabudowie jednorodzinnej wymaga odległości 2m od działki sąsiedniej. Niezależnie od tego jaki to kompostownik.
Magary Dramaty z Rabaty 21:51, 08 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
Mgduska napisał(a)


Przepis trzeba czytać w całości tak: odległości pokryw i wylotów kompostowników (...), więc tu chodzi o smrodliwy wylot odpowietrzenia czegoś, co jest zamknięte, a nie o napowietrzony kompostownik, gdzie zachodzą przemiany tlenowe. Kompostownik w ogrodniczym rozumieniu to po prostu miejsce składowania odpadów bio.

Czy mogłabyś wskazać jakieś źródło potwierdzające taką definicję? Stronę internetową jakiegoś urzędu, orzeczenie sądu lub coś innego.
Magary Dramaty z Rabaty 20:18, 08 lut 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Mary napisał(a)

Bardzo ciekawa dyskusja. Nigdy nie zajrzałam do przepisów i na podstawie lektury różnych artykułów sądziłam, że moje kompostownika stoją niezgodnie z przepisami.

Ale nadal nie zrozumiałam skąd te 2 metry?
Skoro przepisy wprost mówią o kompostownikach to dlaczego dodatkowo mamy do nich stosować przepis o śmietnikach.
Art 36 powołanych przepisów zawiera tylko takie zapisy
>>>
3. Odległości pokryw i wylotów wentylacji z dołów ustępów nieskanalizowanych o liczbie miejsc większej niż 4 oraz
zbiorników bezodpływowych na nieczystości ciekłe i kompostowników o pojemności powyżej 10 m3
do 50 m3
powinny
wynosić co najmniej:
1) od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń wymienionych w ust. 1 pkt 1 – 30 m;
2) od granicy działki sąsiedniej – 7,5 m;
3) od linii rozgraniczającej drogi (ulicy) lub ciągu pieszego – 10 m.
4. Właściwy organ w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, w porozumieniu z państwowym wojewódzkim inspektorem sanitarnym, może ustalić dla działek budowlanych położonych przy zabudowanych działkach
sąsiednich odległości mniejsze niż określone w ust. 1 i 2.
5. Kryte zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe oraz doły ustępowe mogą być sytuowane w odległości mniejszej niż 2 m od granicy, w tym także przy granicy działek, jeżeli sąsiadują z podobnymi urządzeniami na działce sąsiedniej,
pod warunkiem zachowania odległości określonych w § 31 i § 36.
6. Odległości zbiorników bezodpływowych na nieczystości ciekłe i kompostowników o pojemności powyżej 50 m3
od
budynków przeznaczonych na pobyt ludzi należy przyjmować zgodnie ze wskazaniem ekspertyzy technicznej, przyjętej
przez państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego.
>>>


Przepis trzeba czytać w całości tak: odległości pokryw i wylotów kompostowników (...), więc tu chodzi o smrodliwy wylot odpowietrzenia czegoś, co jest zamknięte, a nie o napowietrzony kompostownik, gdzie zachodzą przemiany tlenowe. Kompostownik w ogrodniczym rozumieniu to po prostu miejsce składowania odpadów bio.
Magary Dramaty z Rabaty 19:29, 08 lut 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8843
Do góry
Mgduska napisał(a)


Tyz prawda Nawet ogród po podlaniu gnojóweczką zmienia profil zapachowy.


Tak dokładnie gnojówki to zapaszki nam robią niezłe, kompostownik przy nich to perfumik u mnie kompostownika wogóle nie czuję, a spore miejsce zajmuje, Mam go na samym końcu działki, więc nikomu nie przeszkadza jeszcze
Magary Dramaty z Rabaty 14:07, 08 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
Magda, no właśnie też mi w końcu zaskoczyło

Nie usuwaj, to w sumie bardzo cenne informacje

Wniosek z tego taki, że mały kompostownik może stać WSZĘDZIE
A drugi wniosek taki, żeby nie czytać głupot w internecie

Zuza - dobry sąsiad to podstawa
Magary Dramaty z Rabaty 13:34, 08 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
A tu np. masz tak:
Kompostownik (mały – do 10 m sześc.), powinien znaleźć się w odległości nie mniejszej niż 7,5 m od granicy działki, a 15 m od domu. Większy kompostownik (do 50 m sześc.), to już konieczność odsunięcia go aż 30 m od domu sąsiada, jednak odległość od granicy działki pozostaje ta sama.

https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/kompostownik-przydomowy-bioodpady-kuchenne-zielone-7546.html



Rozporządzenie mi się nie otwiera, ale obiecuję, że sprawdzę
Magary Dramaty z Rabaty 13:28, 08 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12408
Do góry
Magara napisał(a)
Fruwające to wdzięczny temat, w zimie zastępują brak telewizora

A co do kompostownika - te 7,5 metra dotyczy kompostowników do 10 metrów sześciennych, jak większy to odległość jeszcze większa
Później jeszcze się wczytam w przepis, ale wydaje mi się, że łamiemy jak leci

Nie, Magduska ma rację - ta odległość dotyczy kompostowników od 10 do 50 m3.
Tu link do informacji:
https://www.prawo-cywilne.info/kompostownik-sasiada-umiejscowiony-przy-granicy-dzialki-701-c.html
Magary Dramaty z Rabaty 09:58, 08 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12408
Do góry
Mgduska napisał(a)
Dziewczyny, ale przepis mówi o odległości kompostowników o pojemności powyżej 10 m sześciennych - no która ma taki kompostownik na działce?

No fakt, jakos tak nie uświadomiłam sobie, że 10m3 to dość dużo .. Znaczy się - nie łamiemy prawa! (mój też jest w odległości 1,5 metra ).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies