Ja mam gwiazdnicę i właściwie dopiero w tym roku ją zidentyfikowałam .
Potworne dziadostwo, bo korzonki ma cienkie jak włos niemowlęcia i trudno toto wyrwać skutecznie. Najbujniej rośnie w miejscu, w którym nie kopię - pod dużymi krzaczorami tawuły van Houtte'a. Nie pielę tu na bieżąco, więc kilka razy w sezonie odrasta mi zielony dywanik...
Dawnymi laty w maju prawie codziennie padał deszcz. Często były burze. Z przyjemnością biegało się po kałużach bosa stopą.
Objawów suszy w ogrodzie nie ma. Na szczęście glina potrafi ją ładnie magazynować.
Długa prosta lada moment rozbłyśnie feerią kolorów. Zapączkowane są już lilaki węgierskie, krzewuszki Variegata i Purpurea Nana oraz tawuły Nippońskie. Teraz kwitnie kalina Rozeum.
Mszyce zaatakowały tylko kalinę koralowa na zapłociu.
Przy tarasie pierwsze kwiaty rozwinęła rosa rugosa. Oj, będzie pachniało!
Krzewy u mnie nie podlewane wcale to tawuły Van Heuta, Grefsheim, japońskie, berberysy, kaliny koralowe, suchodrzewy, lilaki, weigele, tawlina jarzębolistna, róże pomarszczone, pecherznice.
Tawlina i róże same się będą rozmanażac przez odrost, pęcherznice mi się sieją, berberysy też
Nawet w największy upał nie podlewam wcale
Ja tnę tawuły 2 razy do roku wczesna wiosna i zaraz po okwitnieciu. Nie lubię wysokich. Moje mają ok 12 lat. Tak mi się nie podobały, ale jak zaczęłam 2 razy przycinać ładne kopczyki mam teraz jestem zadowolona.
Jakieś nowe się pokazały trzeba kupić to krzew bardzo ładny i dekoracyjny.
Pewnie masz więcej cienia moje mają gorąco pod tą ściana, zresztą ta odmiana najwcześniej kwitnie.
Wiem wiem , na foto moja ulubiona sesleria skalna, już jest wielka ,nie to co carexy Id ,które rosły tutaj kiedyś.To była super zmiana
No i tawuły też fajne limonkowe
Te wiśnie podczas kwitnienia wyglądają nieziemsko. Piszą, że ładnie się przebarwiają jesienią.
Byłyby nieco bardziej pracochłonne w uprawie niż tawuły, bo dla ładnego wyglądu krzewu wymagałyby bardzo systematycznego prześwietlania i dodatkowo skracania pędów po kwitnieniu.
Wyglądają mi na warte grzechu.
Edit
Zojawitlin pisze o chorobach i traktowaniu
Chorują na to samo, co wiśnie jadalne.
Wklepac do programu też trzeba umieć
To może za ciosem pomieszasz trochę tawuły z krzewuszką i hortki z miskantami? Żeby nie było rządków? Tak, jak radzi Wiola.
Na razie mam tylko 1, bo go dostałam ostatnio Jak będę pewna, co to za odmiana mogę dokupić, bo nie mam jeszcze z czego podzielić. Albo nie sadzić tego jednego.
Tak, planuję takie swobodne nasadzenia, ale boję się chaosu. Dlatego pomyślałam, żeby trochę uporządkować tawuły i hortensje w rządkach. Z resztą hortensje w szpalerze bardzo mi się podobają.
Aniu wyszło mi coś takiego
Drzew nie było takich jak wybrałaś, z roślin zgadza się tylko jodła, śliwa, tawuły, bodziszek i hakonki. Nie ma red barona, dałam coś niby podobnego. Hortensje i miscanty też są jakieś inne. Krzewuszka też nie wiem jaka powinna być ale domyślam się, że z tych większych krzewów.
wiosna
lato
jesień
A byłam. Nie wiedziałam, że tam mieszkasz, bo pewnie bym się wprosiła.
Mirka, wyobraź sobie, że ma aż 3 pączki, też jestem ciekawa, bo nietypowe te pąki.
Juz mam mnóstwo cięcia, trzmieliny i tawuły, róże nie do końca ogarnięte.
Gienka, pisałam wyżej po 10 latach 3m, docelowo 5m, ale ja widzę, że to nie sprawdza się u mnie, bo bije rekordy.
Ten trzykoloorwy, to Tulipa Muvota.
a w tych donicach, bez dna, róże, hakone i nawet ubiegłoroczne patyki anabelek super się mają
stwierdzam, że w tym roku za mocno ściełąm hortensje, wrócę do mojego cięcia, czyli ciut wyżej.
Bo ziela to mam, fakt Pełno naokoło.
Mówisz, darować sobie trawiszcza i hortki (chlip, chlip). Chociaż w sumie jak patrzę na te hortensje, to mnie wkurzają, bo nie mają wciąż liści, dopiero się zbierają, muszę sadzić coś co szybko się zbiera do kupy po zimie na tej mojej syberii, jest odporne na ślimaki i nornice...
A co tam jeszcze jesiennego można dać zamiast tych hortek? Nie będzie zbyt sztywno i rodem z osiedla? Trochę się martwię o to
Róż nie będzie, dam krzewuszki te variegata nana ładnie mi ruszyly i ładnie się przebarwiają na jesień.
Jeszcze śnieguliczka chenaulta hankok.. Ma ładne korale na jesień.
Może zamiast tawul japońskich dać np. żylistki nikko, one chyba nie wymagają cięcia co roku?
No i robiłam podejście do rysowania ale zbyt się skupiłam na tym czy krzewy rysuję tam gdzie mają być widoczne i mi nie wychodziło
Plan mi się podoba. Zrobiłabym plan na kartce z wymiarami całej rabaty, żebyś mogła zobaczyć, jak wygląda ilość miejsca. Nie ma sensu, żeby rośliny sobie podbierały w ścisku wodę.
Traw i róż bym nie sadziła. Masz tam chyba zbyt dużo dzikich ziół Owe zioła w trawy wrosną, a pod różami i innymi kolczastymi pielenie sobie lepiej daruj
Hortka - nie wiem... Jakaś zbyt szlachetna na to miejsce dla mnie
Tawulec pogięty to świetny pomysł na tą skarpę. Więcej go tam daj, w dwóch albo i trzech grupach.
Dereń Kelseyi też świetny. Nie lubi mieć zbyt sucho, więc mógłby być na samym dole skarpy.
Tawuły japońskiej bym nie sadziła. Za dużo roboty z cięciem. Za to irga to jak najbardziej dobry pomysł, np. Cotoneaster microphyllus 'Streibs Findling' - można go bez przeszkód deptać i nic mu to nie szkodzi Ciąć go nie trzeba.
Tak się zastanawiam czy jeszcze jednego takiego zakątka nie stworzyć, ale eM jak się dowie to się wk...
Może powoli dla nie poznaki coś wyrośnie.
Mnie też tam się podoba. Rosną tam rododendrony, tawuły, swiecznice, hosty i hortensja pnąca już będzie ładnie kwitła w tym roku