Hi hi, floksy też mam. Prezencik od teściowej. Kwitną obłędnie, ale też mi obłędnie śmiecą. Buziaki.
PS: Dziewczynki przesłodkie. A prezencik od Kasi to byś mogła w zbliżeniu pokazać .
Fajnie, że Ci się podoba. Ty wiesz, że mnie inspirujesz...???Co do Ciebie zajrzę!
Te zmiany nie będą rewolucyjne. Co nieco przesadzić, dopasować wielkości, usunąć piwonie, bo mnie zmęczyły, poutykać trochę traw
Oj, mam jedną nowość Moja kana zaczyna kwitnąć, ale jej nie pstryknę, bo córka aparat zabrała i za granicę się udała na wojaże wakacyjne (dobrze, że na krótko). We floksach skubana się ukryła (kana, a nie córka ) i nic nie widziałam, ale floksy się położyły po deszczu .... i tu taka niespodzianka
Floksy są boskie ten kolor oraz pasują do bisettiego
a co do rozplenicy to jak masz młodą roślinę to ona może nie miec kwiatostanów a jak jest już dorosła to spokojnie będą i kwiaty na niej
a co do liatri to ona znalazła się przez przypadek najpierw ją kupiłem a potem sobie przypomniałem że ja mam jej sporo z własnego wysiewu
Dziękuję za miłe słowai pamięc o moim ogrodzie
wow wow wow miej litość aż mnie skręca w żoładku jak patrzę na te cuda. Mogę się na Tobie wzorować? Wysokościowo piękne wygląda ten kształt trójkąta. Podobają mi się też te iglaki. A czym obsadziłaś obwódkę?
Floksy masz cudne, ten kolor...
Rozplenica już zaczyna kwitnąć? U mnie nic...zaglądam codziennie, ale żadnego kłoska nie widać.
i te liatry...piękne kępy masz. U mnie niestety w tym roku słabo kwitną, jakaś choroba się chyba przytrafiła
Twój ogród Pawle jest taki piękny, zdrowy...sama przyjemność patrzeć na te zdjęcia.
Pozdrawiam.
Pokażę trochę mojego chaosu rabatowego Zdjęcia poranne, godz. 6.20, słońce jeszcze nie wychyliło się z zza lasu...
Białe floksy się wściekły i urosły mi do szyi...
Hortensje mam nadzieję, że urosną a wtedy zrobię im miejsce... zresztą i tak będzie przebudowa
Zaraz do Ciebie zajrzę, ale powiem Ci że efekt bylinowego ogrodu to kwestia zaledwie 2-3lat. Moje pierwsze rośliny na skarpę sadziłam w 2012 roku. Najmłodsze dziecko przyssane do cyca jeszcze było... stąd pamiętam.
To też oczywiście sprawa gleby i dostępu do wody. Wtedy wszystko jeszcze szybciej rośnie. Tobie się właśnie taka rabata podoba i jest mi niezmiernie miło, ale ja właśnie dojrzałam to tego, żeby podosadzać więcej gatunków zimozielonych, bo wiosną jest tutaj za pusto. Potrzebuję jakiegoś szkieletu czy coś. Właśnie pod floksami dosadziłam trzmielinę np...
Rabata przed wejściem jest przepiękna, to dokładnie ten styl o którym marzę u siebie w ogrodzie, tylko droga jeszcze daleka. Zrobiłaś kawał roboty zważywszy na "pomoc" dzieci. Ja mam dwójkę w wiem jak lubią wyrywać nie to co trzeba i sypać kamyki albo piasek wprost na wyplewioną rabatę. Czy możesz napisać jak długo czekałaś na ten piękny efekt tzn kiedy założyłaś tą rabatę. Ja jestem na etapie projektu rabaty przed domem: floksy rudbekia margaretki coś w ty kierunku. Jak znajdziesz chwilę zapraszam do mnie może rzucisz okiem i coś doradzisz z własnego doświadczenia.
surfinie i petunie w gazonach przy oczyszczalni rozrosły się fajnie:
rabata przy domu wspaniale sie rozrosła
żwirowa rabata też fajnie wygląda - przesadzę z niej jeszcze 2 floksy przed działkę, a poza tym zarastają mi kamyczki maksymalnie i chyba w wolne powierzchnie jednak położę włokninę - choć rok temu ją zdjęłam, ale nie radzę sobie z chwastami niestety
lawenda na tej rabacie ma już 2 lata i jest przeogromna