Polinko, no czasami z nimi trudno w zgodzie być moja to wręcz złośliwa się robi, wskakuje na parapet kuchenny i drapie w okno, całe rysuje, ja ją gonię a ona co chwilę się droczy, więc jak nie okno, to parapet, to drewno i takim sposobem w sobotę za papier ścierny chwytam, poleruję i maluję, bo zniszczone nic nie ma wyglądu
i raport ogrodnika cd wynudzę was fotami, ale szybciej trwa oglądanie, jak czytanie
jednocześnie startują tamaryszki i kaliny, które nie cięte polazły wysoko w górę, to ich wzajemne poplątanie super wygląda
Przyszłam do Ciebie, bo lubię, a tu zawsze tak miło i spokojnie, można przycupnąć na dłuższą chwilkę
Ostatnio zastanawiałam się jak się ta tawuła nazywa i nazwę mus gdzieś spisać, bo te białe fontanny (nie wiem, czemu mi się to tak kojarzy) bardzo mi się podobają i kalina też przesliczna, o tulipkach już nie wspomnę!
zwierzaczki też proszę ode mnie pomiziać
pozdrawiam serdecznie :*
Ania mistrzyni w upychaniu a pryszcz nie buntuje się i wszystko przyjmuje pięknie Ci wszystko rośnie i kwitnie a najpiękniejsza kalina nawet czuję jej zapach pozdrawiam
Też tak uważam, z tulipanami mam zawsze problem bo nie potrafię kupić tylko jendnych i trochę pstrokacizny w ogrodzie jest nie ma co ukrywać ale się od tego nie umię oderwać
Grażynko woda daje faktycznie fajny klimacik ,jeśli nie masz małego stawiku to może małe ciurkadełko w kamieniu tez daje fajny efektcałość jednak to posadzone rośliny i można stworzyć romantyczny zakątek
A kalina w tym roku faktycznie super,jeszcze tylu kwiatów nie miała
przekwitająca magnolia Nigra
Irenko i pieski i kotki lubią się bawić, nie zawsze tym czym byśmy chciały.
Iwonko, kalina pachnie cudownie.
Ewuniu, dziękuję za wizytę. Myślę, że będzie super.
Kurdile,zapomniałam ze miałam tę pachnąca kalinę kupić.Musze to nadrobić
Tulipki i żonkile śliczne. Ja z tych wywijanych tulipanów, białych mam tylko jeden,więcej nie wyszło
I jeszcze ci zdradzę,kusicielko że mam ponad 100 róż od tamtej jesieni