Ten ciemiernik rzuca na kolana, piękny Ja też kupiłam 4 u takiej babci na rynku. Wykopała u siebie i sprzedawała, ale nie wiem jak będzie kwitł, bo kupiłam już po przekwitnięciu.
Ciemierniki robią na mnie wielkie wrażenie - kwitną od pierwszych powiewów cieplejszego powietrza do dziś. A nie wiesz co mozna zrobić w sprawie tego sklapciałego?
A jeśli chodzi o piaskowiec, to niestety już mamy zakupiony - czeka na położenie ;( z tym, że tarasy mamy dos wysoko i wylane cementem. Może trzeba bedzie impregnować go jakąś substancją chemiczną?
Ania nie mam pojęcia co z tym ciemiernikiem, bo po prostu nie znam się na nich. A może coś go podgryzło? Jak już macie ten piaskowiec to faktycznie popytaj o jakiś impregnat, może pomoże i przedłuży jego atrakcyjność. Jutro zrobię Ci zdjęcie naszego. Nie martw się aż tak, ja i tak go lubię niemniej jednak czerwonego już nie przypomina i dziś wybrałabym inny kamień.
A co to za kamień, z którego macie ścieżki? Też jest fajniutki. I fajnie wymyśliłaś te obrzeża z cegówek i broń Boże nie wyrzucaj tej starej dachówki - widziałam gdzieś ścieżki zrobione z nich i wyglądało to fenomenalnie Nawet tutaj, na Ogrodowisku, tylko nazwy wątku nie pamiętam. A miałaś już wcześniej groszek pachnący? Ja w tym roku mam go pierwszy raz, tylko wysiewałam do doniczek najpierw i dopiero jak podrósł to do gruntu.
Ścieżki są zrobione z kamienia polnego. Dachówka przydaje się do aranżacji ogródka. Jeśli chodzi o groszek pachnący, to miałam go już w zeszłym roku i sieję go bepośrednio do gruntu. W tym roku planuję również posiać fasolę ozdobną. Ale to już po zimnych ogrodnikach.