Na rabacie mam jedną sztukę tak posadzoną na próbę i rośnie już czwarty rok W donicach przetrwała zimę bez problemu. Fajnie się komponuje z sezonowymi roślinami
Anulka u mnie nawet Van Eijk nie zakwitły ponownie, a u innych powtórzyły kwitnienie. Chyba przyczyną było ich ścięcie do zera po przekwitnięciu.
Tak - odpoczywam w tym sezonie w ogrodzie, żadnych zmian, rewolucji. Kilka roślin mi wypadło, więc coś dosadzę
Którą z nich (jeżeli w ogóle) mogę w przyszłości posadzić w "naszym" ogrodzie.
- Beskidy
- Zbocze góry (raczej wysoko)
- Jest trochę przestrzeni
- Pokrój raczej obojętny (może być drzewko, ewentualnie krzak)
Teściowa posadziła kiedyś (tak przynajmniej 10 lat temu) jakąś magnolię w 2 miejscach. Ta którą najczęściej widuję to patyk 40 cm, który nigdy nie wyrósł, nie rozgałęził się , nie miał liści nie mówiąc o kwiatach.
Marzy mi się egzemplarz, który każdy od furty rozpozna , że to magnolia.
Magnolia Leonard Messel, już praktycznie przekwitła bo za ciepło dla niej. Zdjęcie beznadziejne sprzed paru dni, nie było dobrego światła, myślałam że zrobię lepsze innego dnia, ale potem już zaczęły spadać płatki... Lato wiosną.
Dziękuje Ana a widziałaś jeszcze są inne epimedium te co mamy ale te nasze to chyba najładniejsze liście
rozmnażałaś je ? ja poprzenosiłam w różne miejsca i na razie dają rade
Magnolia Ricki dziękuje raczej drzewko buziaki
Asiu nie wiem jak dużą masz magnolię gwiaździstą, każde przesadzenie niesie za sobą pewne ryzyko, ale jak zrobisz to dobrze i delikatnie z pewnością m. stellata nie ucierpi