ana_art napisał(a)

mi też te kule się podobały tez się zastanawiam jak one wyglądają. Widzialam w ubiegłym roku takie jakby na nóżce i zastanawiałam się czy to się jakoś wbija czy jak. A jak z światłem z tych kul jakie jest? czy nie bździ jak świetliki?

Ania wysłałam zapytanie do sprzedającego czy można te nóźki wbić w ziemię.
Ocia zrob fotki lamp, please
Pewnie bździ jak świetlik ale jak się nia ma kabla przy ścieźce to lepszy świetlik niż ciemości egipskie

Wrociła podobno wszystko ok, była Lalka, zgodnie z przewidywaniami bo rok Prusa
Jadę do ogrodu botanicznego, zrobię zdjecia tego co teraz piękne

Sylwia to żurawiska nie żurawki piękne!
Ja dzisiaj do ogrodu nie wejdę, chyba dopiero wieczorem bo jeszcze połowę roślin w inne miejsce przesadzę. Wystarczyło mi że wczoraj trzy razy bukszpany przesadzalam i nadla jest źle. Muszę poczekać aż mi emocje opadną

ocia79 napisał(a)

Dzieki za link.Obejrze wieczorem.

Kule na allegro kupilam, sama jestem ciekawa co to bedzie bo na zywo nigdzie ich nie widzialam, mam nadzieje, ze dadza fajny efekt.

tu link do nich

http://allegro.pl/lampa-solarna-kula-4-diody-led-srednica-30-cm-i2284757258.html

sa tez drozsze

http://allegro.pl/kula-led-rgb-lampa-ogrodowa-solarna-na-pilot-new-i2295673201.html

Ocia na te droższe choruję od dwoch lat a te Twoje są na czarnej nóżce czy bez? Nóżkę można wbić do ziemi?? Bo jesli tak to dzięęęęękuję i szybko kupuję do siebie

kwiatholandii napisał(a)

Do prostoty trzeba się przyzwyczaić. Wokół nas wszędzie jest wszystkiego duzo i nieraz trudno wyjść poza schematy. Myślę, że będzie ok, tym bardziej, że pozostałe części ogrodu jak i część od frontu są w prostych liniach. Taras, ścieżka, także moim zdaniem powinnaś zachować konsekwencję.

ps. Marzenko, link świetny!!!

Monika to projekt mojej projektantki tylko poprosiłam o więcej kwitnących do traw, cisów, bukszpanów i grabów. POłączyła nas miłość do czosnków i kosaćców syberyjskich. W Twoim grodzie też by pasowaly ze swoją fioletową elegancją

Anula pisalam że zrobie fotki czosnkom w ogrodzie botanicznym jak ciąć liście!!! Oj niecierpliwa jesteś przycinam liście dopiero jak się główki rozwiną i to do połowy liści jeśli są mocno podsuszne.. A ty im dałaś po plecach może podsyp im nawozu aby zdobyły substancje odżywcze do wzmocnienia cebul na Pierwszy rok. Ale proszę delikatnie, bo ja na początku mojej drogi ogrodowej wiele roślin spaliłam nawozem, za dużo nasypałam i jeszcze za słabo podlewałam ,.....
Co do cisów to kurcze nie wiem. Może zrób dokładne fotki di do IPO wyślij? Zarejestrowalas sie na tym forum?
A w jakiej ziemi sadziłaś cisy? Ewa moze mieć rację z tym zalaniem, nadmiar wody gorszy niż susza. Moje cisy są podlewane jak sobie przypomnę i mają ładne przyrosty, ale są posadzone na podwyższeniu więc woda w ich krzeniach nie stoi i z suszy nic sobie nie robiły. Niestety slecjalistką od cisów nie jestem ale radzę jak potrafię ....

Zwróce uwagę na nie M zrobi zdjęcia, niech się tylko przejaśni

Sylwia trzymam kciuki za syna!!!!!
Ja dzisiaj sobie miejsca przez ten polski nie mogę znaleźć.
Moja C miala korki ze wszystkich przedmiotów za wyjątkiem polskiego, z którego rzekomo była najlepsza... A teraz mam największego stresa że jej słabo pójdzie. Wprawdzie twierdzi, że polski musi tylko zdać, a wystarczy czytanie ze zrozumieniem aby zaliczyć, bo na jej kierunek studiów polskiego nie biorą pod uwagę
Ale matka musi pobiadolić i się bać!!!
A jak syn i Twoj stres? Pola w wir pracy się też rzuciła

irena_milek napisał(a)



Irenko i jak po deszczu? U mnie oczko wodne pełne na full. Z osłonek kwiatów przed chwilą wodę wylewalam....
Ale podlane że aż miło po ch upalach rośliny potzrebowały takiego deszczu

Świetnie wszystko odżyło, tylko nasiona wiązów są dosłownie wszędzie, więc czeka mnie solidne zamiatanie i Marzenko jaki fart, rośliny rosną i nie trzeba podlewać
Byłaś w Ogrodzie Botanicznym? czy dopiero się wybierasz? Trzymam kciuki za córcię!!

Właśńie dzisiaj chcialam jechać ale czekam aby się pogoda poprawiła. Podobo po poludniu ma być ładniej

Praktycznie w każdym markecie jest, a jak nie znajdziesz to daj znać kupię Ci i podrzucę

Pola a ja z Tobą i lecę do do Sylwii bo się też stresuje

Pola widzę, że w wir pracy się rzuciłaś aby nie myśleć o maturze???
Ja dzisiaj dom wysprzątałam na błysk i tylko błoto na zewnątrz powstrzymuje mnie lrzed dalszym sadzeniem

Pisalam wczoraj Ci na temat trawy ale mi internet wywaliło z powodu burzy i zniknął wpis
Jeśli trawa nie spelnia twoich oczekiwań to kup nazwóz Agrecol do trawników ale koniecznie wersje SZYBKI EFEKT DYWANOWY. Ten nawóz zawiera dużą dawkę azotu i nawet marny trawnik robi się po nim bujny i zieloniutki. Tylko trzeba równo rozsypać nawóz bo niesamowita różnica jest w miejscach gdzie nie był sypany. Polecam.
PRzetestowałam go ja i moja siostra i przy słabej zniszczonej trawie daje znakomity efekt. Wszystkim, którzy zamierzają założyć trawnik na nowo najpierw polecam przetestować ten nawóz a dopiero później podjąć decyzję
u mnie dwa pudełka czekają czy tradycyjny nawóz wystarczy czy zastosować SZybki efekt dywanowy
Kupiłam też magiczną siłę do trawników ale jeszcze jej nie testowałam

Irenko i jak po deszczu? U mnie oczko wodne pełne na full. Z osłonek kwiatów przed chwilą wodę wylewalam....
Ale podlane że aż miło po ch upalach rośliny potzrebowały takiego deszczu

Ana napisał(a)

Marzenko, Magja nie ma wątku o swoim ogrodzie, ale ma za to wątki o Rh - o uprawie i o chorobach

https://www.ogrodowisko.pl/watek/868-rozaneczniki-choroby-i-szkodniki

https://www.ogrodowisko.pl/watek/867-rozaneczniki-sadzenie-i-pielegnacja

Ania wątki reeeewlacyjne, dziękuję za namiary. Doczytałam że popelniłam wszystkie grzechy główne przeciwko RH. Zobzczymy co Magji mi doradzi

Na razie to ja się stresuję maturą córki. Pisze dzisiaj polski...

Magji jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy. Gratuluję i cieszę się, że taki fachowiec doradza nam na forum. Żałuję, że tak późno do Ciebie trafiłam....
Niestety po przeczytaniu 23 stron doszlam do wnisoku, że popelniłam wszystkie grzechy główne przeciwko Rh. Wczoraj wybrzebywalam korę wysokości 10 cm spod moich RH i doszlam do wniosku, że są za głeboko podzone. . Tzn rosną na górce lekko spadkowego terenu ale w mini dołkach aby było mi je łatwiej podlewać..... Rh kilkuletnie i jeden malutki były posadozne wczesną jesienią ubiegłego roku. Jak na razie są piękne i pąki im nabrzmiewają i za chwile zaczną kwitnąć. Love song już zaczął a Albert się przygotowuje. Na dodatek Albert rośnie przy młodziutkim żywopłocie grabowym..... Ale go nie przesadze zalożę nawadnianie
Rh sadziłam w mieszance gleby (gliniastej) rozpiaszczonej z dużym dodatkiem torfu kwaśnego - ok 80 l na każdego RH. Dziura pod Rh o średnicy 1,5 m była wykopana na szerokość ich korony i na tej powierzchni była zrobiona mieszanka wyżej opisana.
Dradź proszę kiedy mam wykopać RH aby wyżej je posadzić, za chwilę po kitnięciu, jesienią czy w przyszlym roku wczesną wiosną.
Rh rosną w miescu o częsciowym zacienieniu, albert na wystawie zachodniej, love song i postałe małe na południowej ale pod murkiem z gabionów, są przeze mnie chronione zimą (agrowłóknina) a przede wszystkim cieniowane wiosną (jeszcze nie było murku gabionowego) , wcześnie podlewane i pryskane wodą w słoneczne wiosenne dni. No i mają rosnąć pod koroną brzozy... Wszystkie grzechy popelnione...
Na razie są piękne ale boję się stojącej wody w ich korzeniach. Zrobię tes przepuszczalności. Czy dzisiaj po ulewnych deszczach czy poczekać z 1 dzień?
Nie dodałam, że mamy bardzo wysoki poziom wód gruntowych orzy gliniastej glebie....

Wszystko przeczytałam, jestem mądrzejsza ale nadal na początku drogi z RH?..
Brawo Magji za porady!

michalkorcewicz napisał(a)

a tak na marginesie to Goldbukett bym sobie nie kupił jako swojego pierwszego rh

Michale a ja mam nieiwielkie doświadczenie z rh i kupiłam goldbukett. Dlaczego byś sobie nie kupił????

anna_studio napisał(a)

Biedroneczka ze zdjęcia urocza..., a zdjęcie super, a Twój M talent !

Aniu domyśliiłam sie

U mnie też burza, z jednej strony cieszę się bo tony nawozu wysypałam, a z drugiej boję się bo jak przed chwilą gruchnęło to mi bezpiecznik od lodówki wysadziło.... Niedawno piorun spalił poddasze kuzynowi i calutki sprzęt elektroniczny....