Irenko i jak po deszczu? U mnie oczko wodne pełne na full. Z osłonek kwiatów przed chwilą wodę wylewalam....
Ale podlane że aż miło po ch upalach rośliny potzrebowały takiego deszczu

Pisalam wczoraj Ci na temat trawy ale mi internet wywaliło z powodu burzy i zniknął wpis
Jeśli trawa nie spelnia twoich oczekiwań to kup nazwóz Agrecol do trawników ale koniecznie wersje SZYBKI EFEKT DYWANOWY. Ten nawóz zawiera dużą dawkę azotu i nawet marny trawnik robi się po nim bujny i zieloniutki. Tylko trzeba równo rozsypać nawóz bo niesamowita różnica jest w miejscach gdzie nie był sypany. Polecam.
PRzetestowałam go ja i moja siostra i przy słabej zniszczonej trawie daje znakomity efekt. Wszystkim, którzy zamierzają założyć trawnik na nowo najpierw polecam przetestować ten nawóz a dopiero później podjąć decyzję
u mnie dwa pudełka czekają czy tradycyjny nawóz wystarczy czy zastosować SZybki efekt dywanowy
Kupiłam też magiczną siłę do trawników ale jeszcze jej nie testowałam



Irenko i jak po deszczu? U mnie oczko wodne pełne na full. Z osłonek kwiatów przed chwilą wodę wylewalam....
Ale podlane że aż miło po ch upalach rośliny potzrebowały takiego deszczu

Świetnie wszystko odżyło, tylko nasiona wiązów są dosłownie wszędzie, więc czeka mnie solidne zamiatanie i Marzenko jaki fart, rośliny rosną i nie trzeba podlewać
Byłaś w Ogrodzie Botanicznym? czy dopiero się wybierasz? Trzymam kciuki za córcię!!

No i dobrze, że takie chwile się zdarzają, bo ogród to miejsce wypoczynku a nie katorżniczej pracy Wiem, że jesteś perfekcjonistką i chcesz mieć wszystko natychmiast piękne i wykończone, ale sama mówiłaś, że ogród tworzymy całe życie Dobrze, że solidnie popadało, to roślinki ruszą jak szalone. Czekam na następne zdjęcia, lagerostormii szczególnie





Irenko i jak po deszczu? U mnie oczko wodne pełne na full. Z osłonek kwiatów przed chwilą wodę wylewalam....
Ale podlane że aż miło po ch upalach rośliny potzrebowały takiego deszczu

Świetnie wszystko odżyło, tylko nasiona wiązów są dosłownie wszędzie, więc czeka mnie solidne zamiatanie i Marzenko jaki fart, rośliny rosną i nie trzeba podlewać
Byłaś w Ogrodzie Botanicznym? czy dopiero się wybierasz? Trzymam kciuki za córcię!!

Właśńie dzisiaj chcialam jechać ale czekam aby się pogoda poprawiła. Podobo po poludniu ma być ładniej