Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

noemi 10:00, 04 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Aniu bardzo mi przykro i nie bierz tego do siebie absolutnie ... innym cisom nic nie jest , więc to nie nadgorliwość ... może ten co masz w doniczce , to popatrz na jego korzenie ???... może coś się wyjaśni w ten sposób ... o tych czosnkach to pisała Marzenka ,że u nas we Wrocławiu, w ogrodzie botanicznym tak robią, że ścinają im te uschnięte końcówki... skoro tak Ci się nie podobało i ucięłaś więcej to co tam
____________________
ogród magdalenka
ana_art 10:09, 04 maj 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Haneczko ja wiem że Ty nie miałaś niczego złego na myśli i wcale się nie gniewam to początek mojej drogi ogrodowej i wiem że jeszcze nie raz coś przedobrze. Ot poprostu przykro jak ci nie wychodzi pomimo tego że się starasz...
Nie jest ze mna cyba tak źle bo dzisiaj idąc do pracy zachwycałam się mimi bordowymi żurawkami. Po zimie takie mizeroty były, niektóre ogoliłam do zera, a dzisiaj widzę że pięknie wybujały
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ocia79 10:41, 04 maj 2012


Dołączył: 18 cze 2011
Posty: 883
Ana przybyłam z wizytą.

Pięknie u Ciebie i jaki plac zabaw mają chłopaki - normalnie szok.EXTRA
____________________
Asia U Oci Trawy, minimalizm i ogólnie zero pojęcia :)
Madzenka 10:54, 04 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Anula pisalam że zrobie fotki czosnkom w ogrodzie botanicznym jak ciąć liście!!! Oj niecierpliwa jesteś przycinam liście dopiero jak się główki rozwiną i to do połowy liści jeśli są mocno podsuszne.. A ty im dałaś po plecach może podsyp im nawozu aby zdobyły substancje odżywcze do wzmocnienia cebul na Pierwszy rok. Ale proszę delikatnie, bo ja na początku mojej drogi ogrodowej wiele roślin spaliłam nawozem, za dużo nasypałam i jeszcze za słabo podlewałam ,.....
Co do cisów to kurcze nie wiem. Może zrób dokładne fotki di do IPO wyślij? Zarejestrowalas sie na tym forum?
A w jakiej ziemi sadziłaś cisy? Ewa moze mieć rację z tym zalaniem, nadmiar wody gorszy niż susza. Moje cisy są podlewane jak sobie przypomnę i mają ładne przyrosty, ale są posadzone na podwyższeniu więc woda w ich krzeniach nie stoi i z suszy nic sobie nie robiły. Niestety slecjalistką od cisów nie jestem ale radzę jak potrafię ....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Gardenarium 12:08, 04 maj 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Jeszcze w temacie cisów, nie wiadomo jak były prowadzone, kiedy wykopywane, z jaką bryłą i jak spędziły ostatnią zimę.

Przyczyny mogą być takie:

- albo mają za małą bryłę, poucinane korzenie i nie mają jak "zaciągnąć" wody i cis usycha
- albo przemarzły ale u mnie jeden taki przemarznięty, brązowieje, ale nie lecą mu igły
- jeśli nie "stoją w wodzie" to na pewno to nie jest zalanie (jeśli piachy to niemożliwe)

Gdyby to były mieseczniki to by było żółknięcie igieł i opadanie w środku kuli.

Na bank coś z korzeniami jest.

Proponuję wykopać najgorszego i zajrzeć mu do balota. Zdjąć szmatę (jutę) jeśli miał i pokazać korzenie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
ana_art 19:37, 04 maj 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Danusiu one napewno zimowały w gruncie ponieważ jeszcze w marcu gość robił mi zdjęcia na polu, ale jak one tam rosły nie mam zielonego pojęcia. Jak przyjechały do mnie były ślicznie zielone, mają ślady po tarcznikach ale to napewno nie jest przyczyna bo one schną takjaby od wierzchu...
Wyjełam tę najgorszą z donicy która jeszcze nie była wsadzana. Była w takim worku który łatwo się rozdarł jak go poszarpałam, rozgarnełam trochę ziemi, była raczej zbita z korzeniami. Na ostatnim zdjęciu jest donica napełniona do 1/4 nową ziemią. Obawiam się że była źle wykopana i schnie, jest szansa by im pomóć?





____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ola 20:43, 04 maj 2012


Dołączył: 04 mar 2011
Posty: 848
Byłam u Ciebie Aniu kilka stron temu, ale wtedy to jeszcze najpiękniejsze było przede mną. Wiosna u Ciebie cudowna, tulipany boooskie a mały ogrodnik słodziutki. Szkoda tylko tych pięknych cisów, ja jednak jestem dobrej myśli. Tu na ogrodowisku są pod troskliwym, fachowym okiem naszej DANUSI.Już tam ONA nie da im zginąć.
____________________
Pozdrawiam Ogrodomania Oli
agniecha973 20:08, 05 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Witaj Ania, szkoda, że w takim krytycznym momencie dołączam, ale bardzo interesują mnie Twoje zmiany w ogrodzie. Tulipany śliczne, zwłaszcza te różowo zielone. Klony piękne. Nie wiedziałam, że takie łososiowe istnieją. Pozdrawiam i trzymam kciuki z cisy.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Joanka 20:13, 05 maj 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Jak tam zakupy? Posadzone?
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
kaisog1 20:14, 05 maj 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Joanka napisał(a)
Jak tam zakupy? Posadzone?


hehehe wykupiła pół szkółki to teraz tydzień będzie sadzić
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies