No to Ci powiem, że przerosła moja oczekiwania Ogromniasta ale jaka piękna
u Ciebie z buczkami ( chyba to buki bo bordowe liście widzę ) fajnie wygląda to i z moimi śliwami byłoby jej dobrze
6-go marca nadejszła wiekopomna chwila- odpalamy rozsadnik! Na pierwszy ogień poszły papryki chilli i mini żółte słodkie (nasionka wydłubane z pysznościowych papryczek z Netto), sałata crimson, miechunka, koleus, naparstnica, szałwia muszkatołowa i omączona oraz szczypiorek siedmiolatka (wszystko siane było 24 lutego i gnieździło się na malutkim parapecie):
Dzięki. Podokienna na razie biednie, 3 kulki zimozielone jeszcze małe są. Świdośliwę lekko widać na tle elewacji. Szałwia zaczyna listki puszczać. Ścięta hakonechloa uśpiona bez oznak życia. Sama rabata ma góry i doliny w korze, bo Puszysław lubi się w niej tarzać. Za to na brzozową trafiły pierwsze rozplenice - 7 szt. Hameln. Brakuje jeszcze 3 w wyższej odmianie, które będą otulać podstawę rzeźby.
Lidka, tam gdzie kiedyś mówiłaś, że jest dziwny układ rabat przed warzywnikiem miałam miejsce i brak pomysłu i tam będę miała taki romantyczny zakątek. Pierwsze efekty w tym roku. Tam dałam lawendę, bo tak jak mówiłam na froncie nie podobała mi się, wyrzucić szkoda, a tam może być mam tam przy kratkach takie miejsce gdzie wsadzam rośliny na bukiety, mam tam goździki, dalie i różne inne, zwłaszcza takie, które ktoś mi da, a nie wiem co z tym zrobić
A różanka to będą róże, odętka, lawendy, stipy, szałwia i zobaczymy co się trafi. Nie duża, bo 6,5m×1,7m. I to jedyne takie miejsce bez dokładnego planu. Na takie chciejstwa wokół różanki mam ścieżki, więc będzie widoczna z każdej strony, wyobrażam to sobie tak, że będę paradować wśród kwiatów niczym nimfa
Aha no i udaje mi się coś zrobić tylko dlatego, że moje dziecię śpi w wózku. Myśli, że spacerujemy i śpi dwie godzinki, a ja latam i pracuję. Dziś wyjątkowo długo, bo najpierw 2h była z tatą, a potem 2h w wózku. Super dzień ogrodowy
Przyjechała paczka z Alb...
Szałwia Caradonna bardzo ładne sadzonki.
Jednak astry marcinki takie biedule. Może się rozwiną i będą tak piękne ja Island Samoa
Aga- pewnie, fajny pomysł, myślisz o utworzeniu nowego wątku do tego celu? Już nie mogę się doczekać, aż pokażesz, co tam wyczarowałaś u siebie- własne kwiaty cieszą najbardziej .
Co do tej kwiatowej rozpiski, to muszę zaznaczyć, że fakt, że czegoś nie polecam, może wynikać z moich błędów podczas uprawy ( w dużej mierze pewnie tak właśnie jest ). W tym roku będę testować też kilka innych roślin, zobaczymy co się najlepiej sprawdzi. Z tego, co kojarzę, to Antracytowa Zuzia też jest pasjonatką bukietów i królową dalii pomponowych, więc muszę się do niej zapisać na korepetycje z ich uprawy .
Też uwielbiam mieć świeże kwiaty cały rok, moją faworytką jest alstromeria, ta to potrafi postać w wazonie! Podobnie jak goździki, te zwykle też się długo trzymają, ciekawe, co zaszkodziło Twoim, może stały już jakiś czas w kwiaciarni, zanim je nabyłaś? Jednym z patentów, aby zapewnić sobie dłuższą żywotność bukietów jest wsadzenie, zaraz po ścięciu, końcówek łodyżki do wrzątku (ewentualnie alkoholu, ale akurat tej drugiej metody nie sprawdzałam) i dodanie do wody łyżki cukru.
Co do kratek, to postawiłam na zwykły zimozielony bluszcz Hedera, myślałam o innych opcjach, ale chcę jednak mieć coś sprawdzonego, żeby potem nie wyklinać na czym świat stoi .
Kibicuję wszelakim Twym poczynaniom- Yeah Buddy! No pain, no gain!
Pięknie dziękuję za rozpiskę z rabat kwiatowych, wkleiłam u siebie. Szałwia powabna z zimowego siewu dopiero wychodzi. Co do cyni to ja u siebie tylko spotykam daliowe.Potrzebuję się jeszcze rozejrzeć za gerberami.
Jako wypełnienie bukietowe planuję mieć gipsówkę, ale cos zielonego też by się przydało. Proponuję dzielenie się zdjęciami na kompozycje bukietowe w tym roku. Póki co pilnuję, aby na biurku stały kawiaty w wazonie, obecnie mam żonkile. Tydzień temu kupiłam za milion złoty bukiet goździków w kwaiciarni, myślałam że wytrzymają służej niż tydzień - niestety nie.
Super ten płotek z wierzby, ciemny płot wygląda bardzo ładnie. Masz już plan co będzie się pięło po kratkach na nim?
U mnie też był straszny bałagan, ale po trochu ogarniam. Widzę, że im mniej się nastawiam na wynik tym lepiej. Light Weight Baby
Hej Agnieszko, sadzonki goździków dostałam 2 lata temu od mamy, rozsiały jej się na pół działki . Warto je mieć w ogrodzie, wychodzą z nich najpiękniejsze czerwcowe bukiety. Raz wprowadzone do ogrodu zostają z nami na długo, mimo, że są krótkowiecznymi bylinami (2-letnimi), właśnie ze względu na to, ze się samoczynnie sieją.
W tamtym roku miałam w sumie 4 skrzynie z kwiatami na bukiety (więc chwilę mi zajęło, żeby wyłuskać z czeluści pamięci, co tam było konkretnie ) plus jako tzw. "filler" ciachałam kwiatostany oregano, mięty, kopru, fankułu i krwawnika z łączki.
Żeby było przejrzyściej, zastosujemy taką legendę: R- sadzonki z rozsady, S- siane do gruntu, P- polecam
SKRZYNIA NR 1 (widoczna na fotce)
* Dalia (wg opakowania miała być pomponowa, ale wyszła zmienna półpełna) - R (nie polecam, dużo roboty przy rozsadach, a efekt w wazonie marny, po 2 dniach obsypywały się płatki, pewnie z pomponową byłoby inaczej);
* Nagietki- S,P
* Szałwia Powabna Tricolor- S,P ( Jedna z moich ulubienic . Radziłabym jednak rozsady, miałam lepsze rezultaty w poprzednich sezonach, tutaj wysiała się za gęsto i nie było takiego efektu wow, roślinki były cienkie i się pokładały przez to);
SKRZYNIA NR 2: (widoczna na fotce)
* Słonecznik Ozdobny Niski Finezja - S,P;
* Lwia Paszcza - R,P (piękna jako tzw. "spiller" do wykończenia bukietów)
* Chaber Bławatek wielokolorowy- S (wysiałam za gęsto, mea culpa, nie będę na razie powtarzać);
SKRZYNIA NR 3:
* Zatrwian Wrębny różowy- S, P
* Wilczomlecz Obrzeżony - S, P (bardzo mało nasion w paczce i kaprysił z kiełkowaniem, ale roślinka petarda! Piękny, warto);
* Złocień Karłowy - S (kolejny niewypał, pokładał się, za krótkie łodyżki, żeby wykorzystywać do bukietów);
* Bazylia Czerwonoloistna - S,P (bardzo polecam, same zalety, można chapsnąć np. z pomidorkiem, albo wykorzystać do pachnących bukietów, co bardzo skwapliwie czyniłam );
SKRZYNIA NR 4: (mój ulubiony zestaw na bukiety)
* Celozja Kłosowa - R, P (świetna roślina, kwiaty utrzymywała prawie do pierwszych mrozów)
* Celozja Grzebieniasta - R, P (fajny brokuł, idealna jako centralny element bukietu tzw. thriller)
* Cynia Skabiozowa -S, P (tej pani chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, tzw. Must Have, nie wyobrażam sobie sezonu bez niej )
W temacie kwiatów na bukiety bardzo polecam kanał na YT "You can't eat the grass", to właśnie Serena (założycielka kanału, która prowadzi razem z mężem farmę kwiatową w Kanadzie) mnie zainspirowała, podziwiam ich niezmiernie- warto sobie oglądnać to i owo, nawet jak się niekoniecznie ogarnia angielski . np. https://www.youtube.com/watch?v=ymp_SpF4Xq8