Odpowiem zbiorczo
Te paski wzdłuż chodników to miało być rozwiązanie na ukrycie zasuwki od wody.
Przypomnę:
Zasuwka wypadła niestety w miejscu gdzie był by krawężnik. Przesunięcie o 15 cm nie wchodzi w grę, bo będzie to widocznie i będzie mnie drażniło.
Rozwiązanie pierwsze to te paski z kamyczków wzdłuż chodników. Wówczas thuje są wyeksponowane i nie będą się wygałacać od innych roślin. Wiele takich nasadzeń widziałem, zwłaszcza wzdłuż długich podjazdów. Może tu akurat nie pasuje.
Co do zmniejszenia wizualnie rabaty - no coś za coś. Za to hortensjom chciałem zrobić lepiej, by rosły jednak w korze

Widuje się rabaty frontowe, gdzie są w ogóle jakiej esy floresy, wzorki, dwa rodzaje kamieni. Więc pomyślałem, że tak zrobię jak wczoraj narysowałem.
Rozwiązanie drugie to cała rabata w kamieniu, co też na froncie wcale nie jest rzadkością.
Mogła być też opcja powtórzenia rządków kulek w wąskich rabatach. Czyli chodniki do domu otoczone iglakami. Ale faktycznie traci to sens w zimie.
Co do roślin:
1. Mam do wyboru hortensje Polar Bear, Limelight i Vanille Fraise. Nie wiem, czy ta limonkowa by tu pasowała, a może biało-różowa?
2. Jeśli faktycznie rozrzucę kulki to powtórzę rośliny z wąskich. Wtedy mam 3 spójne rabaty. Ale czy to nie zbyt nudne? 2 dni temu myślałem by frontowe (sesleria, szałwia, kocimiętka i kulki) powtórzyć za domem, między tarasami. Takie nawiązanie do frontu. I już wyobrażam sobie jak siedzę na tarasie i widzę te czosnki

3. Mam problem z układem tych hortensji. Może one powinny być w osi tej rabaty razem z miskantami? Wtedy idąc chodnikiem widać wyższe piętro, niższe i obwódkę. Bo z tej strony się ją ogląda. Taki sam widok miał by brat. A od strony domu mniej się ogląda.
No i skąd ten pomysł na 4 hortensje. Otóż chciałem zrobić "skarpetę" dla drzewa. Mogły to być też 4 miskanty. Choć słyszałem o zasadzie sadzenia nieparzyście.
Trochę się wytłumaczyłem, ale czuję, że długa droga przede mną z tym projektowaniem. Komuś łatwo doradzać, a u siebie tak ciężko