wracałam dziś prędzej z pracy, bo kolega podwiózł mnie na pks, w Ciechu mijałam oczywiście biedrę i nie byłabym sobą gdybym nie weszła i nie sprawdziła co tam nowego z roślinek-są krzaczki tawuły, derenia, lilaka itp za 5zł-zaraz jadę na zakupki, bo nie chciałam dzwigać tego wszystkiego przez pół miasta

Tawuły zaczynają pokaz

Miskant chiński 'Grosse Fontane'

Miskant chiński 'Gracillimus'

Funkia 'Albomarginata'

Wiosna!!

Balia z brateczkami, co zrobić żeby dalej kwitły??


Tawuły się szykują do wypuszczenia listków:


Czosnki główkowate się szykują


I hiacynty wokół wiązu Wredei (chyba żyje??)


Irysków muszę sobie więcej strzelić jesienią




Żonkile już za momencik


Mini narcyze tete-a-tete:

Ptaszek kamienny pilnuje tulipanków:


Cebulice i puszkinie:



Wrzośce:

udało sie w końcu załadować zdjęcie
przerabiam teraz tą nieszczęsną rabatkę

w celu przypomnienia zdjęcie

jak widać jest tam wszystko tzn raczej było wczoraj bo przekopałam parę roślin



chciałabym poprowadzić nową linię tej rabatki coś takiego


planuję dać tawuły po obwodzie, a koło kostki po obwodzie żywopłocik z bukszpanu

zostawię drzewko karaganę a pod nią może żurawki i może 3 kuleczki z bukszpanu

ale co dalej????? może dać hortensje i 3 stożki z bukszpanu????

pomóżcie coś, zawsze co 2 głowy to nie jedna

Spotkanie miałam z gospodynią ogrodu, potrzebowałam klucz do bramy, bo zmienili kłódkę, a to dobrocie na działkę trzeba zawieźć. Trudno od bramy przez 300 m ciągnąć, jak można pod sam ogródek podjechać.
Tak więc, towarzysko to tylko z mazurkiem pomrugałam, bo ja na krzesełku, a on na gałęzi, Wije gniazdko w budce lęgowej. Uwijają się z mazurkową. I sikorki dzwonią, I szpaki gwiżdżą.
Potrzebne inne towarzystwo?

Ale przede wszystkim jeszcze praca. Piwonie doprowadziłam do porządku. Posypałam popiołem, jeszcze nawóz ogólny muszę sypnąć. Tawuły puszczają listki. W tej chwili czerwoniutkie, a za kilka dni żółciutkie się zrobią.
Podzieliłam żurawki 2 na kilka części, Dosadziłam do szpalerku kilka bukszpaników, bo mi sarna stratowała grządkę.
I dobra wiadomość w sobotę próba wodociągu, będzie można podlewać! Hura. Po niedzieli zasiedlam szklarenkę.

Dziękuję za odwiedziny Irence, Robertowi, An-tre. Robercie suseł cudowny! Też myślałam, że one mniejsze.
Zdjęć nie ma. Może jutro.

Lawendy tak, bo ścinam kwiaty do suszenia. Lubię jak ich zapach unosi się w domu. Tawuły...hmm...zależy czy tego wymagają. W poprzednim roku kwitły tak długo, że potem to już się nie opłacało ciąć Żółte wolę bez kwiatów więc obcinam zanim się rozwiną.

Tawuły i lawenda poprzycinane książkowo Będą ładnie kwitły. Tniesz je potem jeszcze raz? Ja tnę po przekwitnięciu, trochę mniej niż teraz, ale tak, by złapały ładny pokrój. Po obcięciu trzeba trochę poczekać, aby się ładnie zazieleniły, ale warto

Witaj,
dzięki za dobre słowo i pozytywną ocenę moich poczynań.
Ale tu u ciebie wiosennie, kolorowe krokusy - to jest to !!! - dla spragnionych wiosny ogrodników, ja jesienią tez kupie i posadzę, na pewno !
Podoba mi sie altanka, rdest też lubię, będzie fajnie ale najciekawsze są dla mnie te donice z bukszpanem, pomysł świetny a i donica taka bardziej w greckim klimacie, myślę o kolorystyce.
Dla mnie bomba!
Czy ty już zahartowałaś swoje roślinki które masz do posadzenia ? widzę że stoją już w ogrodzie, czy na noc je okrywasz ? bo ja siedzę własnie w pokoju zwanym u nas szumnie "gabinetem" przy kompie wśród morza donic (na podłodze obok biurka )a przed sobą mam na parapecie kupione przed świętami bukszpany, które - co tu dużo mówić - nie pachną najładniej we wnętrzu. Do tego mam jeszcze hortensje i tawuły które przyszły poczta w tym tygodniu i ustawiłam je w garażu - długo tam stac nie moga bo są bez światła ale jeszcze się trochę bałam przymrozków, a to małe doniczki więc żeby nie przemarzły....

Świeżutkie zdjęcia z rana
Buk pospolity 'Purple Fountain'



Wczoraj obciąłem hortensje bukietowe 'Limelight', tawuły 'Golden Princess' i te zwykłe zielone oraz lawendy.

Agnieszko, najpierw był wypad na zakupy, bratki, nasiona trawy. Pogoda była piękna,słoneczko, ziemia już ładnie obeschła więc zabrałam się za grabienie trawnika, a M się przyglądał Po godzinie stwierdził, że mi pomoże więc wzięłam się za cięcie, w rusz poszedł sekator, przycięłam tawuły, wierzby, clematisy, horti.
A o 17 przyszła burza, grad i deszcz, była też tęcza i popsuła mi robotę.
Ale mam już wygrabione połowę trawnika
Pewnie był jeszcze siedziała w ogrodzie ale mokro,
Czuję kręgosłup, jutro się pewnie ruszę
A psica po całym dniu szleństwa na działce śpi u mnie w nogach i chrapie jak niedźwiedź
Pozdrawiam cieplutko

Iwonko, wszystkie prace w ogrodzie nam się spiętrzyły przez tą zimę. Chyba wezmę urlop, dzisiaj robiłam przegląd, muszę szybko przycinać tawuły, clematisy, odkryć rośliny a pada deszcz mokro, trudno wszędzie dotrzeć. Jak trochę obeschnie to biorę się ostro do pracy. Musze jeszcze kupić trawę na dosiewki bo bez tego w tym roku się ie obejdzie. Nie widziałam prognozy pogody bo moje dziecię do mamy przyjechało i trochę żeśmy się zagadały Ale z tego co piszesz to naprawdę znakomita.
Za Twoja namową kupiłam dzis groszek pachnący
A u Ciebie już bezśnieżnie?

Z zainteresowaniem obejrzałam wstawione zdjęcia i przeczytałam o Twoich ogrodowych planach, jako że są bliskie mojemu sercu.
Mam nieco mniejszy ogród, ale też duży, bo to prawie pół hektara i też kocham rabaty bylinowe, w stylu wiejsko-angielsko-sielskim. Myślę że mam już niejakie doświadczenie w ich zakładaniu, w tym porażki.
Twój pomysł na długą rabatę pod zielonym żywopłotem jest świetny, rabata będzie miała tło. Nie jestem pewna czy ta kalina schowana w rogu w iglakach to dobry pomysł, chyba będzie tam niezauważalna.
Kształt półkola idealny, nie zmieniaj tego. Sama mam taką okrągłą rabatę na tle żywopłotu z dzikich róż.
Rację mają tutaj ci, którzy piszą, żeby nie sadzić bylin pojedynczo, tylko większymi plamami.
Z Twojego spisu roślin wynika jednak, że prawie wszystkie kwitnąć będą latem, właściwie do połowy sierpnia, a wiosną i jesienią będzie pusto, bo kwiatów nie będzie albo już przekwitną. A budując rabatę bylinową, najtrudniejsze jest to, żeby była kwitnąca od wczesnej wiosny do przymrozków.
Uzupełnij więc listę roślin o cebulowe - narcyzy, krokusy, tulipany, czosnki, różne irysy i piwonie,zawilce, hortensje, krzewy róż, astry- marcinki, wysokie rozchodniki, oraz niewysokie krzewy i krzewinki, np. tawuły, także zimozielone np. bukszpany, niskie kuliste żywotniki, cisy, może jakieś niskie różaneczniki czy azalie jeśli ziemia kwaśna, itp. Z dużych egzemplarzy - piwoni, krzewów róż i innych nie trzeba tworzyć grup.
No i wypełniacze niższe i wyższe - bodziszki, przywrotniki, kocimiętka,zioła, jakieś niewysokie trawy, płożace powojniki, rozchodniki, byliny z wiosennej piątki, czyli poduszeczki floksów, żagwinów, ubiorek, smagliczki, itp. Pomiedzy tym oczywiście jednoroczne.
Coś z tego trzeba wybrać, sadzić te akcenty, plamy i powtarzać jako rytmy na rabacie.
No i planując trzeba myśleć o kolorach i fakturach, bo intensywnie różowa róża obok równie intensywnie żółtego wielkiego kwiatu liliowca wygląda tragicznie i sztucznie, ale już taki liliowiec podsadzony delikatnym bodziszkiem o drobnych różowych kwiatach wygląda dobrze.
Ostrzegam, że nie jest to łatwe, praca z taką rabatą nigdy się nie kończy, bo człowiek ciągle chce coś zmieniać.
Będę podglądać Twoją realizację i tworzenie ogrodu. Masz stare drzewa, to wielki skarb w ogrodzie, którego wszystkim zazdroszczę, bo swoich jeszcze tak dużych nie mam. Potencjał jest w tym Twoim ogrodzie, wierzę że stworzysz piękne miejsce.
Pozdrawiam.

u mnie Tawuły japońskie w pączkach ! Dziś rano o 6 było 10 na plusie. No nie wierzę! Kończę zaraz kawę i zmykam do pracy. Dzisiaj ogród i punkt sprzedaży. Szkółka już prawie cała załatwiona. I nie pada, jesteśmy w jakiejś dziurze, a naokoło deszcz. Mam nadzieję, że nie bęzie nam zbyt przeszkadzał.

popcarol napisał(a)

Joasiu -

12 stopni plus!! Jupi!! Wystawiłam kalarepkę, ciemierniki i sałatę, niech się hartują Może po południu posadzę je do skrzyń Pod poliwęglanem powinno im być ciepło
Oczywiście warzywka, ciemierniki na rabatę

Ale się cieszę! Wreszcie wiosna, wszystko będzie rosło i wreszcie będę mogła się umazać ziemią

Karol, jak miło się czyta, taki entuzjazm u Ciebie, super. Ja jeszcze muszę z tydzień poczekać na prace w ogrodzie.
Może za krótko jeden dzień, ja bym przez parę dni hartowała. Pod przykryciem będzie im ciepło ale one takie delikatne, nie wiem...
U mnie też ciepło, tylko ten śnieg
ale jak wrócę do domu to na południowej stronie tawuły przytnę, tam śnieg już zupełnie zginął
pozdrawiam cieplutko

Witaj Haniu
Pięknie dziękuję za poradę w sprawie bukszpaników. Teraz ma być cieplej to przeniosę je z wody do ziemii. W wodzie mi się nie udaje nic ukorzenić Nie wiem co robię źle. Zawsze po dolaniu świeżej wody wszystkie listki usychają...Miałem tak z hortensją bukietową. Totalna klapa.
Trzmielinę Emerald&Gold też mogę teraz ukorzenić po cięciu? Widzę, że masz jakąś w wodzie. Ja spróbuję na zewnątrz w ziemi. Chcę też przyciąć tawuły japońskie-będzie szansa na ukorzenienie zeszłorocznym, zdrewniałych pędów?

Ja jestem na 1 roku studiów. Staż nie ma z nimi nic wspólnego. To po prostu efekt poszukiwań pracy

Ogród masz przebajeczny. Byłym już kilka razy, dzisiaj zostawiam oficjalny ślad.

Pozdrawiam

Najbliższe drzewo rośnie ponad 8 metrów od drenażu. Z tym, że mam drenaż bardzo głeboko - zupełnie niestandardowo, że tak napisze Na samym drenażu jest u mnie "samotnia". Są tam hortensje, tawuły, róże oraz byliny.

Gabrysia_ napisał(a)

Aniu...witam kolejną Ślązaczkę
Pospacerowałam sobie po twoim zimowym ogrodzie...ale zdecydowanie bardziej czekam na wiosenne fotki!
Ja tawuły już też cięłam na początku marca, i wiele innych też przycięłam ,mam nadzieję że nic im nie będzie...
U mnie dziś od rana słońce świeci,niech to białe "coś" się już topi!!!!
Pozdrawiam wiosennie

Witaj Gabrysiu Ja też zdecydowanie czekam na wiosenne fotki... ale ciągle jeszcze nie ma co focić bo śniegu to już nie zamierzam U mnie też pięknie świeci słonko, hura... choć jeszcze zimno jest... ale nic to - za słonkiem tęskniłam...

Przeczytałam u Ani, ze u Ciebie ogród z gumy i jestem Podglądam bo też muszę swój troszkę rozciągnąć, żeby zmieścić to co dokupiłam Tawuły śliczne

Aniu...witam kolejną Ślązaczkę
Pospacerowałam sobie po twoim zimowym ogrodzie...ale zdecydowanie bardziej czekam na wiosenne fotki!
Ja tawuły już też cięłam na początku marca, i wiele innych też przycięłam ,mam nadzieję że nic im nie będzie...
U mnie dziś od rana słońce świeci,niech to białe "coś" się już topi!!!!
Pozdrawiam wiosennie

Te wiosenne tawuły w trakcie kwitnienia robią wrażenie