Q
Więc czekam na odzew. Daje sobie tydzień czasu. Nie będę się wygrażać bo nóż widelec zrobią niespodziankę i wysla nowe że będę zadowolona.
Teraz słucham na Kulturze Japończyka koncertu e-moll Chopina.
Co tam drzewka rzecz nabyta. Wirtuozerią tych młodych pianistów to jest to. Finały oglądam co 5 lat. Olejniczak jest w jury był kiedyś moim sąsiadem jak był z Łozińska. Potem się rozpił. Pijanowski, Rosiewicz to wszystko sąsiedzi z klatki.
Zobaczymy. Byłoby dziwne jakby nie zareagowali. Wiosna jestem w stanie im te drzewka wpakować do samochodu i zawieźć i zrobić naprawdę awanture, ale to w razie walki na "noże".
Elu, brunera jest nawet ładna. Rozjaśnia ciemne zakątki ogrodu. Najbardziej lubi chyba cień i półcień. Ale to bylina więc zimą jej nie widać.
Hakonki w donicach plastikowych przetrwały zimę ale schowane w zaciszne miejsce. Tak, pozostawione w tych betonowych to nie wiem, nie próbowałam. Jedna duża donica z hakonkami stała na opasce przy domu to ucierpiały bardzo. Wiosną słabiutko wyglądały. A te schowane za krzakami bardzo dobrze. Wyjmę więc te hakonki z betonowych donic i schowam za kompostownik. Bo one są posadzone w plastiki i dopiero potem wstawione do betonowych donic.
Pozdrawiam Elu.
Zauważyłam to w zeszłym roku w lecie i myślałam, że się to powoli zrośnie, ale nic się nie dzieje w miejscu stoi. Mysle jakbym włożyła zraz do zaszczepienia na dole tej rany, myślę że by się przyjęła. A później szczepie związać z tą rana. Zrobić następne szczepienie z boku.
Chodzi mi o to aby wzmocnić w tym miejscu ten pien.
Szczepienia mostowe stosuje się. Jeszcze jest taka metoda, że można zaszczepić tym samym zrazem włożyć go na spodzie rany i u góry taki mostek.
Coś pomyśle w przyszłym roku to konieczność.
Najwyżej jak coś schorzenie to zostanie te 79 cm i będzie rosnąć.
Jak to by mi się udało to szczepienie mostowe, to może bym zastosowała U klona Oktober Glory ma podobną ranę. Ta jednak wynikła z nie dobrego zrośnięcia podkładki że zrazem.
Nie ma żadnego odzewu ze szkółki czekam jeszcze do jutra.
To klon jawor po lewej.
Kompostownik zarzucony liśćmi zmieszanymi z trawą skoszoną. Pod zielonym workiem kompost do wywiezienia ok 10 taczek
W tym roku bardzo sypią się igły że sosen.
Ambrowiec
Ambrowiec na wys ok 80 cm od ziemi pień goły nie ma kory smaruje go maścią, ale nie w ząb nic się tao nie zmniejsza. Będę musiała zrobić szczepienie mostowe nałożyć korę (skórę) z innego drzewa moze się zasklepi. Może ktoś jeszcze wie jak to zrobić aby nie stracić tak pięknego ambrowca boje się, że może się złamać.
Elu, prace ogrodowe muszą być wykonane sezon się kurczy. Zakwas to byt bardzo pożyteczny To drzewko, o które pytasz, to klon Shirasawy Aureum, charakterystyczny limonkowy kolor na wiosnę zamienia się w jasną zieleń, a na jesień coś takiego pokazał, miedzianą czerwień. Tu jego forma z maja.
Dziewczyny tak jak napisałam wyżej czekam teraz na ruch z ich strony.
Napisałam do nich. Trochę ich zawstydzilam że szanująca się szkółka takiego towaru nie wysyła. Trzeba się szanować weszłam im na ambicje. Klient nasz Pan its trulam...
Napisałam, że nigdy z żadnej szkółki nie dostałam tak marnego towaru. I tak dalej. Foty załączyłam.
Dzisiaj chodziłam obok tych drzewek z nerwami co mnie natknęli aby kupić te drzewka, ale do głowy mi nie przyszło, mnie może ktoś oszukać.
Ta szkółka jest od Wawy ok 45 min autostrada więc może się tam wybiorę jak będzie trzeba. Jak się wkurzę to wióry poleca, ale czekam.
Dzisiaj pogoda nie za bardzo ale najważniejsze że nie padało zrobiliśmy z eM obwódkę pod ewentualny murek z kamienia na sucho.
Trawy trzeba porozsadzsc bo nie tak sobie rondel wyobrażałam. Wiosna byli łyso więc sądziłam byle co. Teraz wiem jak trawy rosną i pirozsadzam
Aby było ładnie musi być najpierw bałagan. Każda z nas tak ma. Dzisiaj przycinalam dalie i inne rośliny sterty do wywiezienia nie mówiąc o liściach które co tydzień trzeba zgrabić aby nie zapuścić.
Piękne i dużo masz tej brunety. Tyle razy zastanawiałam się czy kupić brunere, może jednak się zdecyduje.
Jeszcze się chciałam zapytać czy ta hakomka w donicy nie przemarza.
Miałam przyjechać,ale nie dało rady. Ciągle czasowo się nie wyrabiam boje się, że mnie zima zastaniesz ja nie będę gitiwa.
Byłam w ogrodzie jak ledwo zbiornik był zrobiony teraz przepiękny widok nimfy. Jakby to eM zobaczył zaraz by na tym swoim trawniku coś w tym rodzaju postawil.
Twoja nimfa nie do powtórzenia, piękne otoczenie woda, rośliny,trawnik.
Bardzo mi się podobają te drzewa o liściach przebarwiających się na czerwono czy to klony czy ambrowce.
Danka też drzewek nie kupuje przez internet na samym początku człowiek jeszcze ciemny się napalal. Kupiłam sporo właśnie w Futu.. Gard nawet klony Brendy Wine one były małe do metra,ale były to młode sadzonki wiedziałam o tym ale nie taki szmelc jak teraz dostałam. Z Fut.. mam Kaliny watanabe, Kilimandżaro, i jedno proso jakieś tam jeszcze sadzonki. Nie miałam problemów nigdy z internetem.
Zobacz jaki Watanabe i Kilimandżaro kwitnie non stop
A to Brendy wine
A raz dostałam róże które były wymieszane z ziemią w pudełku.
Mnie się wydaje,ze szkółki zatrudniają ludzi niewykwalifikowanych nie mają pojęcia o roślinach. Każą im kopać wysyłać a właściciel nie wie co wysyłają.
Nie mogę nic powiedzieć bo paczka była wzorowo zabezpieczona.napusalam do nich i w opiniach i e-mailem łącznie z fotkami. Więc czekam jutro pracują.
W razie czego jak będą się wymigiwac postrasze ich gdzie pracuje że im wyślę koleżanki na kontrolę. To PolskieOgrody24.pl jest to negatywna reklama.
Więc czekam aż się odezwa. Jeszcze taka możliwość że wezmę syna bo eMa nie i pojadę do nich. Ta szkółka jest za Mińskiem kto z Wawy to wie.
Elu, u mnie też w tym roku nie kwitną Morning Long, i dobrze
Gracilimusów nie mam, chociaż kupiłam kilka lat temu 16 szt. Okazało się, że to jakieś miskanty, różne odmiany, ale żaden nie jest Gracilimusem. Wszystkie kwitną.
Aniu, dziękuję.
Już piszę.
Najwięcej jest seslerii i bodziszka korzeniastego, potem przetacznik długolistny Marietta, trzcinnik Overdam, rozchodnik okazały, tawuła japońska Albiflora, cis pospolity Anna, 3 szt. piwonii Louis van Houtea i 3 szt krzewuszki Victoria. Chyba wszystko...
Marta, dzięki Zachwycam się szczególnie światłem na tej rabacie, no i sesleria robi rzeczywiście robotę. Trzymaj kciuki, żeby wszystko się przyjęło
Elu, wiewiórki dziś dwie biegały, one tu po okolicy biegają, są leszczyny i dęby to chyba sobie zbierają zapasy. Akurat wiewóry mąż ustrzelił jak ja sadziłam cebule, aparat był pod ręką
Bardzo dużo ptaków się pojawiło, może dlatego, że wkoło owoce na krzewach, bzach, śnieguliczkach, trzmielinach
Marta, bardzo proszę. Mam nadzieję, że udało się wytłumaczyć z tego określenia, że jest nieporządna