Dziewczyny tak jak napisałam wyżej czekam teraz na ruch z ich strony.
Napisałam do nich. Trochę ich zawstydzilam że szanująca się szkółka takiego towaru nie wysyła. Trzeba się szanować weszłam im na ambicje. Klient nasz Pan its trulam...
Napisałam, że nigdy z żadnej szkółki nie dostałam tak marnego towaru. I tak dalej. Foty załączyłam.

Dzisiaj chodziłam obok tych drzewek z nerwami co mnie natknęli aby kupić te drzewka, ale do głowy mi nie przyszło, mnie może ktoś oszukać.

Ta szkółka jest od Wawy ok 45 min autostrada więc może się tam wybiorę jak będzie trzeba. Jak się wkurzę to wióry poleca, ale czekam.

Dzisiaj pogoda nie za bardzo ale najważniejsze że nie padało zrobiliśmy z eM obwódkę pod ewentualny murek z kamienia na sucho.
Trawy trzeba porozsadzsc bo nie tak sobie rondel wyobrażałam. Wiosna byli łyso więc sądziłam byle co. Teraz wiem jak trawy rosną i pirozsadzam

Rozplenica od Mirki

CD zaległe jak słonko świeciło



Sąsiada jeszcze był biały, ale spłoszył sie

Cd

Mam kilka miskantow Memory. Młodziutka chryzantema bardzo ładny kolorek od Anabell

ElzbietaFranka napisał(a)

CD zaległe jak słonko świeciło

Niech tylko słońce zaświeci, świat wygląda zupełnie inaczej Te dęby wciąż zachwycają. Znak rozpoznawczy Twojego ogrodu Gratuluję prac.

Te deby powalaja na kolana.To kolumnowe? Bardzo lubie ten twoj zakatek z drzewami.Zaluje, ze u mnie miejsca brak. Szkolka sie nie popisala. U nas jak cos sie podobnego zdarzy, to wysylaja prawidlowe rosliny jeszcze raz albo dostaje sie bon towarowy.

KasiaBawaria napisał(a)

Te deby powalaja na kolana.To kolumnowe? Bardzo lubie ten twoj zakatek z drzewami.Zaluje, ze u mnie miejsca brak. Szkolka sie nie popisala. U nas jak cos sie podobnego zdarzy, to wysylaja prawidlowe rosliny jeszcze raz albo dostaje sie bon towarowy.

Kasiu dęby fakt bardzo ładne. Lubię moje drzewa można pod nimi spacerować.
Dzisiaj na spacerze widziałam przepiękne klony. Zobacz

Po prawej tawuły

Cudne

Nie ma żadnego odzewu ze szkółki czekam jeszcze do jutra.

To klon jawor po lewej.



Kompostownik zarzucony liśćmi zmieszanymi z trawą skoszoną. Pod zielonym workiem kompost do wywiezienia ok 10 taczek



W tym roku bardzo sypią się igły że sosen.



Ambrowiec



Ambrowiec na wys ok 80 cm od ziemi pień goły nie ma kory smaruje go maścią, ale nie w ząb nic się tao nie zmniejsza. Będę musiała zrobić szczepienie mostowe nałożyć korę (skórę) z innego drzewa moze się zasklepi. Może ktoś jeszcze wie jak to zrobić aby nie stracić tak pięknego ambrowca boje się, że może się złamać.

Elu to chyba nie jest świeża rana tylko już zabliźniona? Chyba nakładanie kory nic nie da w tym przypadku tak myślę...

sylwia_slomczewska napisał(a)

Elu to chyba nie jest świeża rana tylko już zabliźniona? Chyba nakładanie kory nic nie da w tym przypadku tak myślę...

Zauważyłam to w zeszłym roku w lecie i myślałam, że się to powoli zrośnie, ale nic się nie dzieje w miejscu stoi. Mysle jakbym włożyła zraz do zaszczepienia na dole tej rany, myślę że by się przyjęła. A później szczepie związać z tą rana. Zrobić następne szczepienie z boku.
Chodzi mi o to aby wzmocnić w tym miejscu ten pien.

Szczepienia mostowe stosuje się. Jeszcze jest taka metoda, że można zaszczepić tym samym zrazem włożyć go na spodzie rany i u góry taki mostek.

Coś pomyśle w przyszłym roku to konieczność.
Najwyżej jak coś schorzenie to zostanie te 79 cm i będzie rosnąć.

Jak to by mi się udało to szczepienie mostowe, to może bym zastosowała U klona Oktober Glory ma podobną ranę. Ta jednak wynikła z nie dobrego zrośnięcia podkładki że zrazem.