Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Soda "

Migawki z ogródka 21:12, 10 kwi 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13543
Do góry
Gosiu mi uciekły z mrowiskiem z korzeni róży. Powinno pomóc, a soda akurat mało groźna
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 18:58, 13 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
zawitka napisał(a)


Tak pryskane tym było kilka razy Soda jest dobra na wszystko i ocet .Łączyłam to z mydłem potasowym.

A czy taką sodą można opryskać róże ??
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 08:37, 07 wrz 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Zawitka

Wypróbuj jeszcze to

Ćwierć łyżeczki sody rozpuszczamy w litrze letniej wody. Dodajemy 3–4 krople oleju, dokładnie wstrząsamy spryskiwaczem i rozprowadzamy na roślinie. Zamiast oleju można dodać mydło ogrodnicze
Taki oprysk wykonuje się co 2 tygodnie.
Oprócz zarodników grzyba podobno niszczy także mszyce.


Tak pryskane tym było kilka razy Soda jest dobra na wszystko i ocet .Łączyłam to z mydłem potasowym.
Wszystkiego po trochu 10:02, 09 sie 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Do góry
ryska napisał(a)


Cudownie u Ciebie, jak zawsze, można powiedzieć. Dorodne rośliny i świetne połączenia to Twoja wizytówka.
Podziwiam
Czy ta fioletowa mega kępa to monarda?
Moje mają mączniaka, mimo oprysku mlekiem. Obetnę je, bo wyglądają potwornie źle.
Może masz dla mnie jakąś radę na nie?
Jak warzywka w kalfasach? Moje bardzo dobrze, pomidorki mam od końca czerwca, bakłażany też już zrywałam.
Pozdrawiam


Tak to monarda, niestety cała w mączniaku, też pryskam mlekiem, dodaję sody oleju i płynu do naczyń. trzy dni codziennie pryskałam, potem przyszły mżawki i przestałam. Mam też w mączniaku całe azalie wielkokwiatowe. Mączniak u mnie to coroczna zaraza, nie mam na niego sposobu, w tym roku pierwszy raz nie stosuję chemii tylko mleko i soda. Niestety nie da się tak systematycznie jak powinnam i efekty kiepskie
Ja jej nie obcinam, jednak po opryskach wyglądają trochę lepiej, ten olej nadaję błysku i tłuszcz z mleka tylko w ogrodzie pachnie teraz mlekiem
Ogród Muszelki 17:08, 09 lip 2019


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Do góry
Muszelka napisał(a)


Oliwko, pewnie po tym czasie, moja odpowiedź będzie jak "musztarda po obiedzie"... Ale odpowiem, może się przyda.

Lepsze mleko tzw. "świeże", ale inne też pomogą. Opryski latem zawsze robię wieczorem, po zachodzie słońca.

Na mączniaka dobra jest też mieszanka wody i sody oczyszczonej (2 l. wody + małe opak. sody, tj. 20 gram + łyżka mydła potasowego lub płynu do mycia naczyń). Miałam kiedyś mączniaka na trzmielinach na pniu. Bardzo szybko soda go pokonała.


Muszelki bardzo się cieszę że wróciłaś. Porada jak najbardziej się przyda, zapisze sobie i wypróbuję.
Jeszcze dodatkowe pytanie o drożdże. Wydawało mi się że one dobrze się rozwijają w wilgotnym środowisku, czy to oznacza ze powinnam zmoczyc co jakis czas liscie zeby dobre drozdzaki sie namnazaly?
Ogród Muszelki 08:42, 08 lip 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
oliwka napisał(a)
Muszelko chcialabym mapisac, ze w tym roku od 3 tygodni stosuje twoja metode na maczniaka. Z braku składników używam drożdży mleka uht lub mleka bez laktozy (W zależności co mam w lodowce) i płynu do mycia naczyń. Różnice widziałam już po pierwszym razie. Zdecydowanie po 2 dniach białe zabarwienie a lisciach i tam gdzie mocniej polalam po kwiatach i pakach się zmniejszyło.
Mam pytanie: jak często mogę stosować takie opryski i czy z naturalnym mlekiem powinnam spodziewać się szybszego działania na roślinę. Kolejne pytanie dotyczy czasu dawkowania. Obecnie wszędzie panują upały więc czy dawkowanie opryskiwacze wieczorem czy z rana ( po 5 min oprysk wysycha na lisciach) ma znaczenie?
Będę wdzięczna za odpowiedź.


Oliwko, pewnie po tym czasie, moja odpowiedź będzie jak "musztarda po obiedzie"... Ale odpowiem, może się przyda.

Lepsze mleko tzw. "świeże", ale inne też pomogą. Opryski latem zawsze robię wieczorem, po zachodzie słońca.

Na mączniaka dobra jest też mieszanka wody i sody oczyszczonej (2 l. wody + małe opak. sody, tj. 20 gram + łyżka mydła potasowego lub płynu do mycia naczyń). Miałam kiedyś mączniaka na trzmielinach na pniu. Bardzo szybko soda go pokonała.
Ogrodowo zakręcona. 08:18, 12 cze 2019
Do góry
Zakrecona napisał(a)
Ostro było, ocet, cytryna, soda, listek mięty


Ale dzisiaj ok, trzeba się mniej oblewać, albo rękawiczki brać


wow bez rękawiczek było ??? o kochana już chyba tego błędu drugi raz nie popełnisz, ale za to jak będzie wszystko rosło. Ja nie mogę wybrać się na pokrzywy
Ogrodowo zakręcona. 06:59, 12 cze 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Ostro było, ocet, cytryna, soda, listek mięty


Ale dzisiaj ok, trzeba się mniej oblewać, albo rękawiczki brać
Ogrodowo zakręcona. 06:26, 12 cze 2019


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824
Do góry
Magda najwyższej wszyscy szybko będą z Tobą załatwiać sprawy zastanawiam się czy sól z cytryny nie pomoże albo soda która neutralizuje zapachy?
'Chashitsu' - Herbaciarnia japońska, ogród trójkątny 12:56, 30 kwi 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Buu, a ja dziś na moim kloniku zauważyłam mszyce i to w takiej ilości, że za głowę się złapałam i chyba tu z eko środkiem nie powalczę.. chyba, że masz Janie jakieś sprawdzone domowe sposoby, typu soda albo inne takie, które klonowi nie zaszkodzą
Bawarka 21:36, 07 kwi 2019


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry

Piekne sa...nie obcinam im lisci...daje im sie w ten sposob wzmocnic I co jakis czas-pryskam mlekiem lub soda




Sa kolejne paki

Rozpoznawanie chorób i szkodników 20:44, 23 sie 2018

Dołączył: 21 paź 2016
Posty: 31
Do góry
Cześć,
Mazan, odpisałeś mi ostatnio w sprawie platanów i mączniaka prawdziwego. Zrobiłam oprysk sodą. Czy mógłbyś doradzić czy powinnam usunąć chore pędy i liście? Czy powtórzyć oprysk? Zastanawiam się, po czym poznam, że soda zadziałała.
Czy octan wapnia zadziała również na mączniaka?
RODOS - trochę inaczej 18:10, 03 sie 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Pamietam Twoja koleckje kaktusow...Masz moze fotki? Cudna byla i ogromna...
Chodze sobie po ogrodach i czytam, tu pisza ze przerabiaja ogrod, tam pisza ze cos robia...a guzik, pisza tylko, bo nic sie nie dzieje...Ty malo piszesz, a swoje robisz, w przeciagu kilku tygodni masz praktycznie juz wszystko poukladane, brawo jeszcze raz
Edytka dobrze radzi, liscie poobcinaj, odrosna. Ja jak widze, ze cos sie zaczyna dziac, pryskam mlekiem i /lub soda, chemii nie uzywam
W moim małym ogródeczku - Dorota 07:49, 11 lip 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Polej rozcienczona gnojowka z wrotyczu, soda oczyszczkna tez dobra.
Wczoraj było ich już znacznie mniej , sprawdzę dziś jeśli są to zacznę działać, bo taki sypki preparat na mrówki to na nich nie działa.

W moim małym ogródeczku - Dorota 23:56, 10 lip 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Dorota123 napisał(a)
POMOCY MAM PEŁNO W TRAWNIKU TAKICH ROBAKÓW
są większe niż leśne mrówki, robią sobie norki w ziemi, nawet takiej mocno utwardzonej z kamieniami na wjeździe. Na razie nie zauważyłam ich na rabatach, ale w trawniku jest ich pełno. Robale są uśmiercone, bo pozować nie chciały. Jeden z tych robaków to nawet ma skrzydła.




Polej rozcienczona gnojowka z wrotyczu, soda oczyszczkna tez dobra.
Rozpoznawanie chorób i szkodników 22:45, 05 lip 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7199
Do góry
Mazan napisał(a)
Waclaw

Do uratowania? Wystarczy oprysk choćby roztworem sody żeby pozbyć się kłopotu. To nie warzywo, u którego w niektórych przypadkach soda może być szkodliwa. Jeżeli jednak wierzysz chemii to dwukrotny oprysk Nimrodem powinien uspokoić sytuację.
Rozjaśnienia liści są na wszystkich fotkach, a oznacza to, że jest niedobór żelaza, a pod mączniakiem także innych mikroskładników. Przypomnę, że dla roślin zaczęła się druga połowa sezonu, czyli tworzenie pąków i gromadzenie zapasu składników na przetrwanie zimy, a następnie ruszenie z wegetacją.
Niedobory mogła spowodować także susza, którą roślina trochę inaczej odbiera niż organizm zwierzęcy.



Pozdrawiam



Dziękuję Mazan.

Spróbuję sodą.
Czy to ma być zwykła soda oczyszczona? Jaki roztwór?
Dla pewności kupię również Nimrod. Zaczekam na efekty sody.

A dla wzmocnienia żelazem podleję wszystkie roztworem gnojówki z pokrzywy.
Zastosuję również nawóz do Rh.

Czy to wg Ciebie wystarczy?

Pozdrawiam serdecznie


Rozpoznawanie chorób i szkodników 21:19, 05 lip 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4171
Do góry
Waclaw

Do uratowania? Wystarczy oprysk choćby roztworem sody żeby pozbyć się kłopotu. To nie warzywo, u którego w niektórych przypadkach soda może być szkodliwa. Jeżeli jednak wierzysz chemii to dwukrotny oprysk Nimrodem powinien uspokoić sytuację.
Rozjaśnienia liści są na wszystkich fotkach, a oznacza to, że jest niedobór żelaza, a pod mączniakiem także innych mikroskładników. Przypomnę, że dla roślin zaczęła się druga połowa sezonu, czyli tworzenie pąków i gromadzenie zapasu składników na przetrwanie zimy, a następnie ruszenie z wegetacją.
Niedobory mogła spowodować także susza, którą roślina trochę inaczej odbiera niż organizm zwierzęcy.



Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies