U nas tez kisimy kapuste, albo w kamionkowym garnku albo w wekach. Boszsz jaka ona jest pyszna. Moja mama dla mojego lubego robi jeszcze ogorki, bo on lubi a ja czasem z tego ogorkowa zrobie. I takie wielowarzywne salatki: kapusta, papryka, ogorek.
Patrząc na kierunek geograficzny to najbardziej pasuje ten układ
Wg zasad ustawiania szklarni to dłuższa strona w kierunku północ- południe żeby najwięcej słońca docierało.
Dlatego wybieram ten układ
Ustaliłam układ warzyw więc pytanie do tych fachowych osób czy może być:
Skrzynia 1 na górze - fasolka szparagowa i marchewka
Skrzynia 2 po lewej - pomidory i pietruszka
Skrzynia 3 po prawej - cebula czosnek i papryka
Powyższe warzywka chcę mieć. Innych tu w tym sezonie nie planuję
Dzięki Basiu i Jolu za zrozumienie, dopóki nie zna się obu odmian to się nie rozumie o co chodzi
Patrycja napisała w swoim wątku o zakupie nasion pomidorów i wypróbowaniu, ja też zakupiłam kilka odmian tzw kolekcjonerskich na wypróbowanie o nazwach:
ANNA RUSSIA
BABUSZKINA RADOST
DIEDUSZKA GRISZA
KOSOVO
STARA BABCINA MALINÓWKA
i nieduża papryczka do nadziewania Edeselma Papryka Słodka
Do słoików oprócz niezliczonej ilości przecieru pomidorowego i passaty, powędrowała papryka w formie lecza i taka w zalewie z octem.
Do dżemów jabłkowych robionych partiami, niedawno doszły morelki, które w tym roku pięknie obrodziły i smażę po trochu śliwki węgierki- te niestety muszę kupować, bo mam obecnie tylko młode drzewka, które jeszcze nie owo cują.
Poza tym półki szafy owocowej już uginają się od kompotów i soków, których już połowę nie ma, bo schodzą na bieżo, miętowe, truskawkowe, malinowe, wiśniowe i czereśniowe.
Robiłam jeszcze cukię w słodko kwaśnym syropie i chciałabym jeszcze pigwę i może na tym koniec w tym sezonie!?
Przy bliższej okazji zrobię jeszcze fotkę szafie warzywnej, ale tam jeszcze jest sporo sałatek i ogórków z zeszłego roku i skład pustych słoików, więc muszę tam posegregować co nieco
Warzywniak stał się teraz kolorowa łąką!
Pomiędzy sadzonymi w rządkach warzywami wysiał się koper, sałaty,i jeszcze kosmosy ...lepsze to niż chwasty, więc specjalnie nie ograniczam, jedynie w celach spożywczych(oprócz kosmosów) Ale nie nadążamy zjadać tej zieleniny, bo teraz wszystko na raz :jeszcze pomidory, ogórki, papryka, cukinia ,fasolka, pory...
Do tego wszystkiego rabaty z trawami, bylinami i kwiatami jednorocznymi!
Jak widać po prawej, poletko po ziemniakach oczyszczone ze słomy, Em przerobił glebogryzarką, zagrabił, ja posiałam gorczycę na poplon, zagrabiłam ponownie i podlałam, bo u nas nadal sucho.
Ja uwielbiam upały. One mnie nie męczą. Ale jak się schładza to jakby krew wolniej mi krążyła
Brzóz nigdy nie podlewałam ale u mnie na razie dobrze się trzymają
Zapisuję sobie tego Octopusa do sprawdzenia na przyszły rok Gruzina i Kozackiego też sobie sprawdzę, dzięki . W tym, zresztą jak co roku, miałam śremskiego i takiego długiego sałatkowego, obie odmiany pyszne, nie kapcanieją i nie mają nieprzyjemnych pestek, ładnie kiełkują, jedyny problem, że łapią to cholerstwo stosunkowo szybko. Jako eksperyment wsiałam tez 4 krzaczki wężowego, ale się nie polubiliśmy, nie mój smak. Być może przez tą suszę, albo błędy w uprawie, ale nie będę już go powtarzać.
Jeśli chodzi o inne eksperymenty, to mini żółta słodka papryka wysiana z nasion wydłubanych z tej sklepowej- petarda, za to czekoladowy pomidor porażka, warto jednak próbować
Myślę, że na tyle pracy co masz to sporo zdjęć wrzucasz. Rabaty widziałam na żywo rok temu i teraz i jest ogromna różnica, kolorowo się zrobiło.
Papryka ostatnio nie zauważyłam na grządkach, piękne są.
No i maliny! Patrycja zrobiła z kilkunastu sadzonek piękny rządek, aż chcę taki sam. Tylko muszę zadbać o swoje krzaczki.
Z podlinkowanej strony często korzystam. Pacholę mi ją podsunęło. Spróbuję zrobić takie buraczki.
A przedwczoraj była uroczysta degustacja największego pomidora. Nazwy niestety nie znamy. Nasionka przywiezione z Toskanii, więc otrzymał miano "włoskiego". Ważył prawie 90 dag. Em zjadł od razu połowę. Pestek i soku znikoma ilość. Smak bogaty.
W spiżarni wylądowała kolejna spora partia pomidorowej passaty i powideł śliwkowych połączonych z kakao i rozdrobnionymi migdałami. Kolejne partie San Marzano suszą się na słoneczku, a w ogrodzie warzywnym dojrzewają dynie.
Wysiana jakiś czas temu gorczyca ładnie wykiełkowała. Rzodkiewki muszę wysiać ponownie, bo z partii wysiewanej pod koniec lipca zbyt wiele wybiło w liście. Widać dzień był jeszcze zbyt długi.
Ja tez lubie buraczki robione z octem, ogorki konserwowe z peperoni i miodowo-musztardowe, w tych ocet konieczny. U nas schodza sloiczki w mngnieniu oka, głownie do salatek i do dan rybnych, zreszta podobnie jak kapusta kiszona do rybek. Ogorkow kiszonych nie lubie, bo zle sie po nich czuje. Z kiszonek tylko kapusta, te mozemy jesc na kilogramy
Haniu, wiem, że octowe przetwory nie każdy lubi i nie każdy poważa
Samo zdrowie to pewnie nie jest, no ale My uwielbiamy Zimy bez ogórków konserwowych sobie nie wyobrażam
I bez buraczków z tego przepisu: https://aniagotuje.pl/przepis/buraczki-z-papryka
też nie
Haniu bardzo ładnie się wybarwia u mnie zaczyna. Wczoraj od miesiąca zaczęło u nas porządnie lać. Najpierw przeszła burza z obfitymi opadami na niebie czarno. Pozniej ok godz 20 zaczęło padać i pada do tej pory. To już coś bo u nas wszystko wysuszone gdzie nie podlewane nawet drzewa usychają.
Ciekawe wiadomości w temacie Jeżyn. Kupiłam w zeszłym roku 3 krzaki jeżyn i zapomniałam o nich były zadołowane. Myślę sobie posadzę do donic. Jak dobrze, że ich nie posadziłam jeszcze. Z tego co piszesz to trzeba je posadzić w jakiś kotłach metalowych. Garnki ocynkowane by się nadawały. Albo w ogóle zrezygnować z uprawy.
Ten rok wyleczył mnie z uprawy pomidorów, papryki i ogórków. Nie warto więcej się tym zajmować. Papryka, ogorki po 3 zł kilogram, pomidory po 4 zł i jeszcze się proszą.
Tutaj centrum ogrodnicze owoce, warzywa jak malowane u znajomego gospodarza kupuje od lat.
Jedynie zasiewy pietruszki, selera, buraków to mi jeszcze wychodzi.
Ale chciałam się Haniu zapytać odnośnie borówek. Mam młode krzaki ale też i starsze i te starsze ledwo kwitną to trzeba je teraz przyciąć po owocowaniu, aby jeszcze wypuściły młode pędy, czy wczesną wiosną. Nigdy nie wiem kiedy przycinać.
U ciebie te borówki tak obficie owocują.
Czy mam przyciąć przy ziemi albo ile cm od ziemi.
Agnieszko papryka wbrew sugerowanemu wyglądowi jest słodka
Ha! Anda to z bajki kreskówki dla dzieci o gumisiach, które po wypiciu fioletowego soku z gumijagód potrafiły skakać wysoko i daleko ale z ciekawości wpisałam gumijagody i okazało się, że jest takie drzewko z jagódkami
A ja robię dżemik z prawdziwych jagód
Sylwia - dzięki
Wczoraj plotłam trzy po trzy i powstały 2 wianki jeden ze starego wianka a drugi limonkowy, teraz dobry czas na zbiór hortensji na bukiet jesienno-zimowy, jeśli ktoś lubi
Dzisiaj na nocnym niebie spadające Perseidy, widziałam kilka, jedna szczególnie jasna
Wczoraj wykańczałam cosik robocza migawka z prac:
Zanim ta kasa się zwróci potem na tych plonach....
Postawcie z drewna lub plastikowych rurek, naciągniesz folię i swoją role spełni. Estetycznie też się da, nasza raczej nie szpeci, a sprawdza się
Jak nie pomidory to wiosna sałata, rzodkiewka wczesna kapusta, potem papryka, ogórki, arbuzy, melony. Co kto lubi. U nas rolnicy pierwszą fasolę szparagową sieją w tunelach i sadzą selery i buraczki. Wszystko co pierwsze wiosną dostępne to z pod folii.
Nie ma fachowców co zrobić samemu trzeba czytać i uczyć sie. Glazurę bym położyła, parkiet tez gorzej właśnie z hydraulika i elektryka. Na szczęście juz pewnie budować nie będę.
Niedługo będziemy narzekać jak Anglicy po Brexicie.
Na cięcie Tui czekałam 3 tygodnie 250 szt Tui 2.5 tys. Wybłagany kontener za 700 zł , ale mam spokój na 2 lata.
Życie ogrodnika ciężkie jest co tu dużo mówić.
Kar... Piękne plony. Ja nie sieje i nie zbieram jedynie ogórki zaczynają kwitnąć. Koper rośnie wszędzie w kompoście nasiona.
Cukinię, papryka i dynie jeszcze mam.
Mówią o firletce bo jest sporo rodzajów i jest jej czas kwitnienia.
Moja papryka siana w połowie lutego ona dosyć długo wschodzi. W tym roku wykorzystałam nasiona kupując w styczniu hiszpańska wyruszyłem nasiona i później wysiałam chodzi o tą długa.
Czerwona z torebki nie wzeszła. Żółta kwitnie.
Też mam już dosyć długie owoce.
Nie należy się przejmować kwitnieniem kwitnie jeszcze w październiku
W zeszłym roku zasiałam z torebki czerwona miałam w zbiorach klęskę urodzaju. W tym roku się napaliłam się i będzie trochę mniej.