Gwizdek coraz piękniejszy . Szałwia się fajnie sieje. Będziesz miała nowe roślinki jak nic. Ja znalazłam przy sadzeniu cebul siewki szałwii pyciusieńkie i przywrotnika. I się cieszę.
uuu szkoda szkoda, ale rozumiem, mój M też czasem może tak zareagować... póki co dawkuję mu wieści, rośliny i pozostałe akcesoria powoli dokupuję w myśl "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"
Może jutro posadzę, czekam na wieści czy szałwia mi dojedzie
a to jak ta, to super. Myślę,że pasowałby Ci tam szałwia srebrzysta. Mam trochę siewek szałwi argentea, jeślibyś chciała, to wiesz....
daj znać, mogę zostawić.
No jak urosną troszkę jeszcze jałowce i suchodrzew, to już za bardzo tam miejsca nie będzie. A jakbym dała nad czyśćcem?
Już widzę, że nie wszystko, co mam zniesie to stanowisko, np. amazony nie szaleją z radości. Szałwia biała o ile nie wymarznie to widzę, że radzi sobie dobrze. Miała parę marnych listeczków a jest ładna kępka. Przywrotniki na razie też wyglądają ok. Stipa natomiast chyba ma za sucho. Pół kępy zielone, pół suche. Zobaczymy co wymodzi na wiosnę. Trzeba będzie najwyżje jakiegoś bardziej topornego trawska szukać.
Wogóle jak już wygram w Totka to będzie rozpiździuch na tej skarpie
Ponieważ Szefowa ostatnio pisała o niebieskim ogrodzie październikowym poszłam poszukać niebieskiego koloru na rabatach. Szału nie ma, jedynie niebieskie plamki tu i ówdzie.
Sylwia, dziękuję
Od środy u mnie też ma padać.
Poszłam dziś po pracy posadzić trochę cebul.
Nie wiem, jak dziewczyny radzą sobie z tym sadzeniem ... Mi jakoś wolno dziś szło. Najpierw rozplanowałam, potem posadziłam cebulki na 4 rabatach i zastała mnie ciemność. Na dodatek przesadziłam do donic 3 Rubrum i posadziłam jeszcze 3 bukszpany.
Resztę jutro, ale nie sądzę, że uda mi się wszystko posadzić...
Tym razem cebulki rozłożyłam po całej rabacie. Takie poletko w dwóch kolorach. Tutaj Rococo (czerwone) i Queen off night (ciemne bordo )
Sylwia, mam szałwię.
Szczerze, to lepiej ściąć wiosną, jednak w jednym miejscu mnie denerwowała, bo była mocno widoczna i tam ją ścięłam na 10 cm.
Byliny czyszczę wiosną. Teraz nie ma sensu, bo wiosną i tak trzeba porządkować rabaty bylinowe. Ale jak ma się w żwirku, przy buksach, to brzydko wystająca zmarzłą szałwia wygląda ...
Ja też mam szałwię i lawendę.Obie nie do zdarcia ale lawenda kwitnie do tej pory a szałwia juz powoli przysycha.Jutro mam wolne więc też zabieram sie za cebulowe.Czy je czymś zaprawiasz?
Pisałam u Ciebie, że działa ha ha ha. Wniosek jeden zmienić myślenie i wszystko zadziała
Musiałabyś mnie widzieć, chodziłam od lewej do prawej zaczynałam kadzić od drzwi wejściowych, szczególnie dokładnie okadziłam okna skończyłam na drzwiach, potem wywietrzyłam i się wykąpałam, przepis z internetu oczywiście.
A może te kadzidła azjatyckie to tylko żeby kasę wydębić a wystarczy nasza ogródkowa szawiełka. Oni wykorzystują białą bo nie mają np. omszonej albo Marcusa
Zdjęć z jeziora nie mam bo nie chodzę - zimno, pada i wieje, ale dziś byłam w pracy (objazd dróżek) i zrobiłam parę zdjęć w puszczy bydgoskiej, zaraz coś wkleję.
No i czekam na jesienne, nastrojowe fotki z nad jeziora.
A co do szamanki i białej szałwii to okazało się że to nie ta szałwia....
Po powrocie od ciebie szukałam w necie informacji o tym jak "wykorzystać" tę szałwię w tych szamańskich celach to okazało się że walory te "cudowne" ma inna biała szałwia....taka która ma nazwę"biała" nie ze względu na kwiaty ale ze względu na liście i łodygi pokryte takim białym nalotem, takim "misiem". Ta szałwia u nas nie rośnie tylko gdzieś w Azji a kupić ją można suszoną w torebkach w sklepach ezoterycznych albo na allegro..
Ale skoro wykorzystłaś swoją...to ok, na pewno zadziała
Czego ci życzę..