Pąki derenia już będa sie rozbijac, kwitnie złotlin, tawuła wczesna, berberysy, kalina w pąkach no i zaczeły kwitnąć jabłonie

Witam wszystkich seredcznie!
Wreszcie dorwałam się na chwilę do komputera. Myślałam,że w długi weekend będę mieć czasu bądź ile,a tu odwrotnie. Wrzucam parę fotek, a reszta po weekendzie. Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających tutaj

Tawuły kwitną


Kalina zaczyna kwitąć

ZbigniewG napisał(a)

kalina hordowina Variegatum syn. 'Aureovariegatum

Ciekawe czy owocuje podobnie jak zwykła hordowina, nigdy nie widziałem.
Pozdrawiam serdecznie Zbysiu

Z powodu burzy.. i stracha.... po przegapiałam wpisy.. ale juz wszytko poczytałam Zaraz pójdę z rewizytą


Troszkę krzaków.. by nie było, że tylko kwiatki
trzmielina... stała, stałą i ruszyła.




Berberysy... listki wiosenne zawsze zachwycają


Kalina Eskimo (u mnie nie powinna rosnąć, a jakoś daje radę) będzie cała w kwiatach...

Jola odmiany nie zgadnę (potrzebny fachowiec) ale widać że będzie duża , można obciąć dolne gałęzie a z góry zrobić kulę lub co tylko wymyślisz

Ewelina to chyba zwykła gwiaździsta bo na Rosea zbyt szybko robi się biała

Gosia może będę miał takiego około 1,5m bo zaszczepiłem na wysokiej podkładce, zobaczymy co się przyjmie - kombinowałem na maksa , nawet na czerwonym klonie doszczepiłem żółtego

kalina hordowina Variegatum syn. 'Aureovariegatum

Kalina za moment zakwitnie, już jest tuz tuż..


Pęcherznica też ujawniła swój złoto-zielony urok


A hortensja Annabell ruszyła tez ostro nadrabiać stracony czas późnej wiosny

Ale dałaś czadu Tak pięknie się wszystko rozrasta.

Gabriela napisał(a)

No więc kalinka, kalinka, kalinka maja

Nawet kalina kwitnie. Moja jeszcze w pączkach.

Gabriela napisał(a)

"Ściana lasu" z kalinami,

Może jeszcze dasz się namówić na kalinę 'Watanabe'. Będzie kwitła aż do zimy.

Drogie i drodzy, czy uwierzycie że nie miałam czasu zrobić zdjęć? A w tym czasie zakwitły i przekwitły żółte narcyze, było lato z upałami, drzewa i krzewy wypuszczają różne kwiatki i listki i ja w tym wszystkim byłam i nie nadążałam z pieleniem, czyszczeniem, przesadzaniem. Dalej jestem spóźniona, w dodatku p. Basia znalazła pracę na etacie i nie mam nikogo do pomocy. A mój mąż dostał łokieć tenisisty, więc kosi lewą ręką, mył szklarnię lewą ręką i robi wszystko co można robić lewą ręką. Wobec powyższego nasz syn pomaga w tym roku jeszcze bardziej, ale to chyba nie jest to, co siedemnastoletnie tygrysy lubią robić najbardziej.
Lato skończyło się z dzisiejszym porankiem, wypełniłam PIT-y i poweselałam, bo dopłacam państwu mniej niż zwykle, chłopaki pojechały na tenisa (mąż w charakterze widza ze swoim łokciem), w piekarniku siedzi sernik kremowy z ogrodowiskowego przepisu, a ponieważ druga część pieczenia trwa aż 70 minut, wyszłam na tę zimnicę po mokrym zrobić zdjęcia.

Pojawiły się u mnie nowości: dwa nowe oczary, tulipanowiec, klon pensylwański, trzymieliny, które jesienią mają te śliczne jaskrawe owocki i przede wszystkim angielskie kaliny - Ann Russel i kalina martensii. Od razu z kwiatami, które zabójczo pachną i wyglądają. Dzidko i Jasiu, bardzo dziękuję za zachętę, warto. Posadziłam te kaliny na mojej "ścianie lasu" i na tle tej zieleni te krzaczki już są ładne, a ja już widzę jak będzie kiedy osiągną wielkość docelową ponad 3 m.
No więc kalinka, kalinka, kalinka maja





A to już kalina mariesii, jeszcze w pąkach:


"Ściana lasu" z kalinami,


Kwitną mi mangolie, to jest Rustica Rubra:





A to kwiat poczciwej Susan, jest ich mnóstwo:

Joku napisał(a)

Kasiu wypatrzyłam na twoich zdjęciach pączki kaliny angielskiej. Jak tobie przezimowała? Moja póki co wygląda nieźle. Aż się boję żeby jakieś wiosenne wariacje pogodowe jej nie zniszczyły.

Kancik boski tobie wyszedł.

Witaj Jolu, tak to kalina angielska z utęsknieniem czekam na kwiaty no i ten zapach chyba ładnie przezimowała zobaczymy
Kancik robił osobiście mój M
Pozdrawiam

Piekna ta kalina:

Jestem ,choć bardzo" nieczasowa" niestety ,tylko jedno zdjęcie tej wiosny.

Viburnum bonadiense "Down"- Kalina wonna

Jeszcze trochę i pąki na pigwowcu zaczną pękać.
W tym roku będzie dużo kwiatów.





Hiacynty białe i zaraz za nimi łososiowe.









Kalina sztywnolistna ładnie przetrwała zimę.

Piękna ta kalina, Twój ogród jest naprawdę ogrodem zapachów

Czekam na zdjęcia Twojego przedogródka z wiosennymi kwiatami, ślicznie to wygląda

Już Ci zakwitła kalina? Wiem że ona wcześnie kwitnie ale i tak wydaje mi się zr jest bardzo wcześnie. Piękny ma zapach.Pozdrówka.

Kalina urocza!

monteverde napisał(a)

Ale się dzieje. Twoja kalina jeszcze nie kwitnie, a kwitną hiacynty.
A u mnie na odwrót. Kalina kwitnie, a hiacynty nie.

A moja kalina w warmińskim jeszcze nie kwitnie tylko pączki ma wiśnia japońska Koju no mai

hanka_andrus napisał(a)

Kochane dziewczyny! Zaglądają, i od razu się przejaśniło! Po dwudniowych pracach ogródkowych dziś musiałam odleżeć. Nie to, żeby chora, po prostu zakwasy!
Ale juz jest ok. Sobota i niedziela dla rodziny, a w poniedziałek do czynu! Macham do Was!


Tak wygląda moja trawiasto-hostowa część ogródka przed sprzątaniem.
Hosty jeszcze śpią, kalina ma dużo odrostów-trzeba wyciąć, krokusy zaraz znikną a pokażą się zawilce leśne, już je widziałam, ale słońca potrzebują jeszcze ze 2 dni.
Na zdjęciu, w prawym dolnym rogu liliowiec chyba żółty. Po lewej stronie, obok kostrzewy -rozplenica /niewidoczna/, I jeszcze jakieś roślinki, rozchodnik wielki, i czosnek górski?

Szalała, szalała zakwasów dostała nasza Hania pozdrawiam Haniu

Kochane dziewczyny! Zaglądają, i od razu się przejaśniło! Po dwudniowych pracach ogródkowych dziś musiałam odleżeć. Nie to, żeby chora, po prostu zakwasy!
Ale juz jest ok. Sobota i niedziela dla rodziny, a w poniedziałek do czynu! Macham do Was!


Tak wygląda moja trawiasto-hostowa część ogródka przed sprzątaniem.
Hosty jeszcze śpią, kalina ma dużo odrostów-trzeba wyciąć, krokusy zaraz znikną a pokażą się zawilce leśne, już je widziałam, ale słońca potrzebują jeszcze ze 2 dni.
Na zdjęciu, w prawym dolnym rogu liliowiec chyba żółty. Po lewej stronie, obok kostrzewy -rozplenica /niewidoczna/, I jeszcze jakieś roślinki, rozchodnik wielki, i czosnek górski?

Z zainteresowaniem obejrzałam wstawione zdjęcia i przeczytałam o Twoich ogrodowych planach, jako że są bliskie mojemu sercu.
Mam nieco mniejszy ogród, ale też duży, bo to prawie pół hektara i też kocham rabaty bylinowe, w stylu wiejsko-angielsko-sielskim. Myślę że mam już niejakie doświadczenie w ich zakładaniu, w tym porażki.
Twój pomysł na długą rabatę pod zielonym żywopłotem jest świetny, rabata będzie miała tło. Nie jestem pewna czy ta kalina schowana w rogu w iglakach to dobry pomysł, chyba będzie tam niezauważalna.
Kształt półkola idealny, nie zmieniaj tego. Sama mam taką okrągłą rabatę na tle żywopłotu z dzikich róż.
Rację mają tutaj ci, którzy piszą, żeby nie sadzić bylin pojedynczo, tylko większymi plamami.
Z Twojego spisu roślin wynika jednak, że prawie wszystkie kwitnąć będą latem, właściwie do połowy sierpnia, a wiosną i jesienią będzie pusto, bo kwiatów nie będzie albo już przekwitną. A budując rabatę bylinową, najtrudniejsze jest to, żeby była kwitnąca od wczesnej wiosny do przymrozków.
Uzupełnij więc listę roślin o cebulowe - narcyzy, krokusy, tulipany, czosnki, różne irysy i piwonie,zawilce, hortensje, krzewy róż, astry- marcinki, wysokie rozchodniki, oraz niewysokie krzewy i krzewinki, np. tawuły, także zimozielone np. bukszpany, niskie kuliste żywotniki, cisy, może jakieś niskie różaneczniki czy azalie jeśli ziemia kwaśna, itp. Z dużych egzemplarzy - piwoni, krzewów róż i innych nie trzeba tworzyć grup.
No i wypełniacze niższe i wyższe - bodziszki, przywrotniki, kocimiętka,zioła, jakieś niewysokie trawy, płożace powojniki, rozchodniki, byliny z wiosennej piątki, czyli poduszeczki floksów, żagwinów, ubiorek, smagliczki, itp. Pomiedzy tym oczywiście jednoroczne.
Coś z tego trzeba wybrać, sadzić te akcenty, plamy i powtarzać jako rytmy na rabacie.
No i planując trzeba myśleć o kolorach i fakturach, bo intensywnie różowa róża obok równie intensywnie żółtego wielkiego kwiatu liliowca wygląda tragicznie i sztucznie, ale już taki liliowiec podsadzony delikatnym bodziszkiem o drobnych różowych kwiatach wygląda dobrze.
Ostrzegam, że nie jest to łatwe, praca z taką rabatą nigdy się nie kończy, bo człowiek ciągle chce coś zmieniać.
Będę podglądać Twoją realizację i tworzenie ogrodu. Masz stare drzewa, to wielki skarb w ogrodzie, którego wszystkim zazdroszczę, bo swoich jeszcze tak dużych nie mam. Potencjał jest w tym Twoim ogrodzie, wierzę że stworzysz piękne miejsce.
Pozdrawiam.