Szałwia była bardzo ładnie ukorzeniona, kupowałam u Finki, mówiła, że można sadzić U niej zimuje w doniczkach. Mam nadzieję, że przetrwa. Trawki też bymn wsadziła, ale skazałabym je właściwie na pewną śmierć.
Mówisz, że zależy od miejsca...? Ta rabata nie jest zbytnio osłonięta od wiatru, myslisz, że może jej zaszkodzic?
Różanka nie kwitnie ale trawy dodają obfitości i jedoroczne , któe dopiero teraz postanowiły kwitnąć.... ale co się dziwić skoro 3 razy były przesadzane
Szałwia lubi przepuszczalną i w miarę żyzną glebę i nie lubi mieć za mokro ... także myślę, że i oborniki i mączka + trochę kompostu + chyba troszke piasku bo Ty chyba masz tam glinę?
Aganiu odpowiem za Yolkę bo to ja jestem winna całego tego zamieszania. Mam szwagierkę ( po 2 fakultetach) i szwagra ( z doktorate) ale od jakiegoś czasu ich rodzinę dotykają różne poważne problemy zdrowotne i nie tylko zdrowotne. Mimo swojego wykształcenia oboje postanowili "odcxynic" urok i okadzić mieszkanie dymem z białej szałwii. Szwagierka znając moje pasje i koneksje ogrodowe poprosiła mnie o białą szałwię. Zbyłam ją uśmiechem i pojechałam na wycieczkę do Yoli - wchodzimy do ogrodu i pierwsze co rzuca mi się w oczy to....właśnie szałwia kwitnąca na biało. Ale to nie jest ta szałwia o której mówi się że ma te zbawienne właściwości. Namieszałam wszystkim....i dzięki temu mam w ogrodzie kolejną szałwię, może nie "czarodziejską" ale ładną
Odpoczynek mi się przyda ale podejrzewam, że po tygodniu będę miała dosyć ale wyjścia nie ma, zima idzie i na czytanie się trzeba przezucić.
Basi ciastko jest pyszne, teraz muszę wypróbować przepis na rogaliki.
Ami a właśnie chyba Ci nie mówiłam że Basia wstawiła też przepis na rogaliki.
Ja też łasuch jestem, dlatego orzechowiec będzie dopiero na święta .
Tu jest przepis Gobasi na orzechowca i na rogaliki: https://www.ogrodowisko.pl/watek/6344-ciastkarnia?page=2
Wąska rabata skończona! Został mi róg tej rabaty ale to już na przyszły rok bo nie wiem gdzie stamtąd przesadzić trzmielinę. Posadziłam 21 tawuł Goldmund i 1 cyprysika Van Pelt's Blue - ma być 3 sztuki i na 2 zamówione czekam (będą cięte w kulki na pniu). Miała być szałwia ale się już nie zmieści, są czosnki Globemaster, tulipany fioletowe Blue Diamond, czarne Queen Of Night i białe Catherina.
Tu w trakcie prac:
Pomiędzy czerwonymi liniami jest ziemia a po bokach podsypka a na niej kilka cm ziemi, dlatego nie było szans na dosadzenie szałwii, tawuły są najbliżej krawędzi bocznych jak się dało.
Tak mniej więcej mają wyglądać cyprysiki:
Tak to wygląda na gotowo, no prawie bo jeszcze cebulki tu na wierzchu i bez kory
Słabo bo cyprysików brak a jeden który jest nie jest wycięty w kuleczkę no i tawuły różnokolorowe (niektóre stały w cieniu) a niektóre maleńkie i prawie ich nie widać (z patyczków tegorocznych) ale wszystkie są tej samej odmiany i za rok - mam nadzieję - powinno to już wyglądać przyzwoicie .
A proszę bardzo teraz już wiem kto robi oglądalność
Masz rację na takie style potrzebne są przestrzenie ale czasem można coś podpatrzeć - ja dostrzegłam wielkie byliny - jakoś wcześniej ich nie widziałam i gustowałam w małych - wiesz bratki, stokrotki
Masz taki kolor firletki ??????? a nasionka zebrałaś ? ja szukałam jej po szkółkach i nie znalazłam.
Cieszę się że kosmos żyje - jesteś Wielka oby nasiona dobre były. Mój wysiany później normalnie ma maleńki kwiatek i chyba o nasionach mowy nie ma - ale spoko bank jest poradzimy.
A wiesz że ta szałwia omszona kwitnie nadal i żadnych nasion dobrych nie widzę
Dziękuję Ci Aniu
Renia mi pomogła z lewą stroną i ona wyszła fajnie , miałam to przenieść na prawą stronę i o ile po prawej stronie na krótszym boku podoba mi sie rozstawienie to na dłuższym boku tak sobie.
Porozstawiane doniczki to (duża doniczka - stipa) mała doniczka to szałwia i pomiędzy amazon mist
Chyba wszystko
Bo to taki mini przechowalnik mi się zrobił, ale na wiosnę zrobię z nią porządek Teraz tam rośnie perovskia, stipa, szałwia, orliki, werbena, ML, krater, przetacznikowce i trzcinniki
Front postaram się zrobić jutro Wstydzę się, bo muszę z aparatem pod oknami sąsiadów biegać
U Ciebie też widzę pracowicie.Ja też zachodze w głowę jak ludzie sadzą setki cebul-ja miałam trochę i zeszło mi pół dnia.Już wiem, że sadzenie w żwirze to katorga.
Dziękuję Iwonko, tak zrobię - poczekam do wiosny. Miałam tak zrobić, ale zmylił mnie post na którymś wątku i zgłupiałam.
A powiesz mi jeszcze na jaką wysokość ciachasz?
Dziś u mnie wstrętna mżawica, ale i tak poszłam do ogrodu - u mnie jesień to najbardziej pracowita pora roku.....nie wiem jak to inni robią, że już nie mają co robić
Gosiu przewodni ma być biały i jego odcienie, stąd białe hortensje, białe róże, odętka. Dojdzie pewnie jeszcze kilka roślin białych lub bardzo jasnych (miskant Variegatus plus miskant kwitnący na biało- jeszcze nie wiem jaki, jarzmianki, krwawnik kichawiec).
Bardzo podobają mi się u kogoś monochromatyczne ogrody, ale u mnie wydawał mi się smutny i przytłaczający, dlatego zaczęłam wprowadzać kolory- czerwony (red baron, żurawki, rozchodniki, róża), żółty (cyprysiki, żurawki, trzmielina, słoneczniczki) i fioletowy (lawenda, szałwia). Ale to mają być dodatki.
Rozczarowały mnie np. hortensje Baby Lace, które kupiłam ze względu na to, ze lubią stanowisko słoneczne, sa niby białe, ale tak szybko się przebarwiają na ciemno czerwono, ze teraz ich w ogóle nie widac w ogrodzie. Pewnie je wymienię. Lubię jasne, żywe kolory, ale jednak kolory
Gwizdek coraz piękniejszy . Szałwia się fajnie sieje. Będziesz miała nowe roślinki jak nic. Ja znalazłam przy sadzeniu cebul siewki szałwii pyciusieńkie i przywrotnika. I się cieszę.
uuu szkoda szkoda, ale rozumiem, mój M też czasem może tak zareagować... póki co dawkuję mu wieści, rośliny i pozostałe akcesoria powoli dokupuję w myśl "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"
Może jutro posadzę, czekam na wieści czy szałwia mi dojedzie
a to jak ta, to super. Myślę,że pasowałby Ci tam szałwia srebrzysta. Mam trochę siewek szałwi argentea, jeślibyś chciała, to wiesz....
daj znać, mogę zostawić.
No jak urosną troszkę jeszcze jałowce i suchodrzew, to już za bardzo tam miejsca nie będzie. A jakbym dała nad czyśćcem?
Już widzę, że nie wszystko, co mam zniesie to stanowisko, np. amazony nie szaleją z radości. Szałwia biała o ile nie wymarznie to widzę, że radzi sobie dobrze. Miała parę marnych listeczków a jest ładna kępka. Przywrotniki na razie też wyglądają ok. Stipa natomiast chyba ma za sucho. Pół kępy zielone, pół suche. Zobaczymy co wymodzi na wiosnę. Trzeba będzie najwyżje jakiegoś bardziej topornego trawska szukać.
Wogóle jak już wygram w Totka to będzie rozpiździuch na tej skarpie
Ponieważ Szefowa ostatnio pisała o niebieskim ogrodzie październikowym poszłam poszukać niebieskiego koloru na rabatach. Szału nie ma, jedynie niebieskie plamki tu i ówdzie.