Nie będę ci robić kłopotu. Ja sobie ją rozmnoże, tylko do ciebie musze po pęd przyjechać . Krzewy rozmnaża się przez sadzonki zielne w czerwcu, lipcu — ukorzeniają się podobno łatwo.
Mam nadzieje że Zuzia już nie pamięta że była chora . Dziękuje za zaproszenie, na herbatkę chętnie przyjadę, odezwę się jak będę w pobliżu .
Odpoczynek mi się przyda ale podejrzewam, że po tygodniu będę miała dosyć ale wyjścia nie ma, zima idzie i na czytanie się trzeba przezucić.
Basi ciastko jest pyszne, teraz muszę wypróbować przepis na rogaliki.
Ami a właśnie chyba Ci nie mówiłam że Basia wstawiła też przepis na rogaliki.
Ja też łasuch jestem, dlatego orzechowiec będzie dopiero na święta .
Tu jest przepis Gobasi na orzechowca i na rogaliki: https://www.ogrodowisko.pl/watek/6344-ciastkarnia?page=2
Wąska rabata skończona! Został mi róg tej rabaty ale to już na przyszły rok bo nie wiem gdzie stamtąd przesadzić trzmielinę. Posadziłam 21 tawuł Goldmund i 1 cyprysika Van Pelt's Blue - ma być 3 sztuki i na 2 zamówione czekam (będą cięte w kulki na pniu). Miała być szałwia ale się już nie zmieści, są czosnki Globemaster, tulipany fioletowe Blue Diamond, czarne Queen Of Night i białe Catherina.
Tu w trakcie prac:
Pomiędzy czerwonymi liniami jest ziemia a po bokach podsypka a na niej kilka cm ziemi, dlatego nie było szans na dosadzenie szałwii, tawuły są najbliżej krawędzi bocznych jak się dało.
Tak mniej więcej mają wyglądać cyprysiki:
Tak to wygląda na gotowo, no prawie bo jeszcze cebulki tu na wierzchu i bez kory
Słabo bo cyprysików brak a jeden który jest nie jest wycięty w kuleczkę no i tawuły różnokolorowe (niektóre stały w cieniu) a niektóre maleńkie i prawie ich nie widać (z patyczków tegorocznych) ale wszystkie są tej samej odmiany i za rok - mam nadzieję - powinno to już wyglądać przyzwoicie .
Mam za sobą kilka prób rozmnażania roślin ale nie powiem żeby mi wyjątkowo dobrze szło - zielne jeszcze nigdy mi się nie udały ale wszystko przede mną .
Zuzia w zeszłym tygodniu zaliczyła jeszcze jelitówkę ale w tym już wszystko jest ok. Dzwoń kiedy będziesz miała ochotę i przyjeżdżaj na herbatkę .
No właśnie czytam u innych że psy tak hakone lubią , może zasadź mu gdzieś większą kępę tej szybciej rosnącej Aureoli - tylko jak go przekonać że tą można jeść a tamtej nie
Te cyprysiki to dzięki Tobie - nie wiedziałam co tam dać, wymyśliłam lilaki na pniu bo zapach mi się marzył ale Ty zaczęłaś dopytywać co i jak będzie i zmobilizowałaś mnie do myślenia i zrobienia wizualizacji w Paintcie - lilaki zlały by się z tłem, cyprysiki fajnie z tawułami zagrają, jedyna obawa to taka, że mogą przemarznąć ale na zapas nie ma się co martwić - Dzięki!
Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że troszeczkę przyczyniłam się do tego, że wpadłaś na taki świetny pomysł Trzymam kciuki żeby cyprysiki nie przemarzły.
Jak oglądam zdjęcia z Twojego ogrodu to przypomina mi się mój z przed prawie 20 lat.
Pod płotem trochę drzew, kilka klombów na trawniku. Potem pomiędzy klombami a nasadzeniami pod płotem zrobiłam ścieżkę wokół całej działki. W ten sposób ścieżka w niektórych miejscach jest jakby wewnątrz nasadzeń i po latach tworzy tajemnicze zakątki. Pomiędzy drzewami posadziłam rododendrony a na niektórych klombach azalie bo tam mają dużo słońca.Pod domem gdzie słońce jest ciągle rosną róże.