Napiszę Wam coś śmiesznego.... elipsa już też do przeróbki
Rozplenica okazała się okazała Wyłazi już na trawnik i dalej rośnie.
To jakaś wielka odmiana jednak...
A nas przeraża, że za 10 lat , a może i prędzej ten dom będzie dla nas za duży i trzeba będzie pomyśleć o czymś innym, mniejszym i parterowym, bo latam góra dół, jak latarnik
Lałam dziś ogród gnojówką z wrotyczu. Śmierdziało jak fiks (!!) i wcale mnie nie dziwi, że ew. gady ma to odstraszyć. Już sam zapach jest nie do wytrzymania.
Przy okazji kilka fotek. Rozplenica zaczyna się kłosić, malutkie limki robią co mogą by wyglądać na mini szpalerek, caramel niestety nie daje rady na słońcu. Cała poprzypalana bidulka.
Coraz więcej pojawia się ciekawych traw, szkoda, że w naszym klimacie te najatrakcyjniejsze są tak krótkowieczne. Oby kolejna zima była równie łagodna, jak ostatnia, to jest jakaś nadzieja , że część przetrwa.
Piękna ta rozplenica. Ja też kupiłam jedną sadzonkę nowej rozplenicy: Sky Rocet Penisetum - ma białe paski (niestety jednoroczna), zaraz wkleję u siebie. Pozdrawiam Anitko
edit:
Jednak nie wkleję teraz, bo fotka mi się zapodziała
Rozplenica niespotykana. Pstre liście i na dodatek różowy kłos. Jestem ciekawa czy przetrwa zimę. Osobiście brakuje mi pomieszczenia, w którym mogłabym mieć ogrodowy przechowalnik. Cóż ... podobno pierwszy dom buduje się dla wroga . Ja już w takim zostanę.
Poszukałam w necie, że vertigo wymaga zimowania w dodatniej temperaturze. Zostawisz ją w ogrodzie i będziesz jakoś okrywał? Czy masz jakiś sposób na jej zimowanie? Jest cudna do różnych kompozycji, przede wszystkim wysoka, a brakuje takiego koloru traw.
Tu trafiła ta wyższa rozplenica.
a tu Limka
tutaj natomiast mniejsza rozplenica
i widoczek na całą rabatę. Jak już pisałam śliwka zostanie wymieniona na brzozę, tylko na razie nie mogę trafić tej, którą bym chciała.
u mnie rośnie na "patelni" i może dlatego jakoś szybko przekwita? nie wiem, dziś przeszło mi przez myśl, żeby się jej pozbyć i może coś innego wsadzić jakieś trawki ozdobne czy cuś podoba mi się rozplenica Little Bunny
To super, niech rosną zdrowo, są śliczne
jak przekwitną, to ścinaj i będzie taki jeżykowy dywan ale to za rok
już ok Agatko
teraz zachwycam się wszystkimi trawami, ich pora, a rozplenica rubrum ma cudne kotki
miskant cukrowy, mimo że inwazyjny, u mnie jakoś nie jest źle, lubię go bardzo
i Vertigo z Bonicą
i lecę na kominki
Rozchodnik okazały i stipa (bardzo mi się podoba, z braku miejsca tylko w donicy)- tu czerwona odmiana chyba Matrona
Znowu rozchodnik, tym razem jasny z różowymi kwiatkami z różą - rozchodnik osłania jej brzydkie, łyse "nóżki" i kwitnie jesienią, kiedy róża już słabo kwitnie
Drobnokwiatowe róże i rozplenica - podoba mi się to połączenie u mnie; tu odm. róży Mozart; znowu dzięki rozplenicy nie widać mało atrakcyjnych dolnych partii róży.
Trawy i jeżówki - tu spartyna grzebieniasta (hmm pokłada się i jest ekspansywna), ale i tak ją lubię