Dołączył: 02 lip 2014
Posty: 289
Wołaj, wołaj o pomoc. Jak się ktoś zlituje, to i ja chętnie popatrzę. U mnie się fachową radą nie pożywisz, bo sama jestem na etapie rysowania, wymyślania itp. "Na poważnie" zacznę wiosną. Może coś podłubię we wrześniu, jak ogarnę inne sprawy.
Póki co, czysta teoria. Jak tylko osbie obmyślę chociaż ogólny zarys, zaraz wyparzę na O. nowe ciekawe roślinki i zmieniam koncepcję. Poza tym nie mam jeszcze pojęcia, jak zaplanować, żeby ciągle coś kwitło itp. Dlatego postanowiłam zacząć od najprostrzych rozwiązań, bardzo minimalistycznie, a jak już zaczaję, co i jak, będę dosadzać.
Przybij piątkę słoikowa maniaczko.
____________________
Mój wątek??? Może kiedyś...