Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Rododendronowy ogród II. 22:00, 01 maj 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Bożenko wpadnę do Ciebie w piątek z zakupami i już się wpraszam na obejrzenie na żywo Twoich niebieskości,to azalie? Cudne są . Byłam dziś w R. ,kupiłam dla dziewczyn tylko epimedium bo groszki niestety już się skończyły. Będą dopiero w przyszłym roku ,jak coś będę mogła zamówić wcześniej.Tam dziś były takie tłumy ,że oddychać nie było czym ale udało mi się kupić brzozy i klona


Dobrze Asiu tylko rano bedę chyba na zakupach ale to nie jest pewne.To niebieskie to rh Blue Tit.
Rododendronowy ogród II. 21:41, 01 maj 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Bożenko wpadnę do Ciebie w piątek z zakupami i już się wpraszam na obejrzenie na żywo Twoich niebieskości,to azalie? Cudne są . Byłam dziś w R. ,kupiłam dla dziewczyn tylko epimedium bo groszki niestety już się skończyły. Będą dopiero w przyszłym roku ,jak coś będę mogła zamówić wcześniej.Tam dziś były takie tłumy ,że oddychać nie było czym ale udało mi się kupić brzozy i klona
Ogród z rzeźbą 09:58, 01 maj 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Zana napisał(a)
Kilka dni mnie nie było a tu tyle wpisów. Miałam trudny tydzień w pracy, trochę wyjazdowy, ale pewne kroki ogrodowe zostały poczynione. Wczoraj zakupiliśmy kilka drzewek, zdjęć nie ma, bo tylko zawieźliśmy na działkę i musieliśmy wracać do W-wy. Sadzić będziemy w tym tygodniu.
Kupione:
- jarząb Autumn Spire Flanrock 3 sztuki
- Prunus serrula 1 sztuka
- klon palmowy Trompenburg 1 sztuka
- zamiast planowanej parasolowatej brzozy eM wybrał wiśnię Kiku Shidare Zakura
- świerki serbskie 3 sztuki, ale małe, tak ok. 130 cm i trochę żałuję, że je wzięłam. Długo trzeba będzie czekać aż urosną. Chciałam takie w okolicach 180 cm, ale nie było. A wiecie jak się w takich miejscach zakupowych tzw. zdrowy rozsądek potrafi wyłączyć

No i będzie zmiana na ruderowej, wylecą nieszczęsne tujki, które co prawda podrosły ładnie, ale są paskudnawe z wyglądu i niestety nie pałam do nich miłością a one to chyba czują. Na ich miejsce będzie zielona ściana z ostrokrzewu Meservy Heckenpracht. Oczywiście określenie "zielonej ściany" dotyczy też jakiejś raczej dalszej niż bliższej przyszłości.


Anulko szał zakupowy i rewolucja się szykuję Czekam na foteczki :*
Ogród z rzeźbą 16:00, 30 kwi 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zana napisał(a)
Kilka dni mnie nie było a tu tyle wpisów. Miałam trudny tydzień w pracy, trochę wyjazdowy, ale pewne kroki ogrodowe zostały poczynione. Wczoraj zakupiliśmy kilka drzewek, zdjęć nie ma, bo tylko zawieźliśmy na działkę i musieliśmy wracać do W-wy. Sadzić będziemy w tym tygodniu.
Kupione:
- jarząb Autumn Spire Flanrock 3 sztuki
- Prunus serrula 1 sztuka
- klon palmowy Trompenburg 1 sztuka
- zamiast planowanej parasolowatej brzozy eM wybrał wiśnię Kiku Shidare Zakura
- świerki serbskie 3 sztuki, ale małe, tak ok. 130 cm i trochę żałuję, że je wzięłam. Długo trzeba będzie czekać aż urosną. Chciałam takie w okolicach 180 cm, ale nie było. A wiecie jak się w takich miejscach zakupowych tzw. zdrowy rozsądek potrafi wyłączyć

No i będzie zmiana na ruderowej, wylecą nieszczęsne tujki, które co prawda podrosły ładnie, ale są paskudnawe z wyglądu i niestety nie pałam do nich miłością a one to chyba czują. Na ich miejsce będzie zielona ściana z ostrokrzewu Meservy Heckenpracht. Oczywiście określenie "zielonej ściany" dotyczy też jakiejś raczej dalszej niż bliższej przyszłości.



No to są konkretne zakupy
Teraz czekamy na sadzenie, jak to porośnie, będzie świetnie
Skarbonkowy ogródek 12:08, 30 kwi 2018


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
Dziękuję dziewczynki. Polowałam na nie i polowałam i w końcu upolowałam

Zeszły tydzień bardzo pracowity ogrodowo. Dzięki pomocy i ciężkiej pracy mojej mamy udało się usunąć bez i zrobić miejsce na żywoplot.

Posadziłam 7 choin i dwie tuje (na razie )
Choiny sadziłam co 120 cm bo tak mi pasowało żeby się miedzy krzewy wpasować.

Od brzozy zostawione jest 150 cm. Na razie dziura ale liczę ze i to gałązki choin i cisa wypełnią.

Jeszcze nie ma zamierzonego efektu ale i tak mi się podoba. Zrobiło się zdecydowanie czyściej. Teraz tylko czekać aż księżniczki podrosną i utworzą zwarty żywoplot.


Ręce mam do kostek

I trochę beforów-afterów








Ogród z rzeźbą 09:52, 30 kwi 2018


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Witaj Piękne zakupy. Podasz mi na priv namiar gdzie je robiłaś. Jestem zainteresowana jarząbem.
Zana napisał(a)
Kilka dni mnie nie było a tu tyle wpisów. Miałam trudny tydzień w pracy, trochę wyjazdowy, ale pewne kroki ogrodowe zostały poczynione. Wczoraj zakupiliśmy kilka drzewek, zdjęć nie ma, bo tylko zawieźliśmy na działkę i musieliśmy wracać do W-wy. Sadzić będziemy w tym tygodniu.
Kupione:
- jarząb Autumn Spire Flanrock 3 sztuki
- Prunus serrula 1 sztuka
- klon palmowy Trompenburg 1 sztuka
- zamiast planowanej parasolowatej brzozy eM wybrał wiśnię Kiku Shidare Zakura
- świerki serbskie 3 sztuki, ale małe, tak ok. 130 cm i trochę żałuję, że je wzięłam. Długo trzeba będzie czekać aż urosną. Chciałam takie w okolicach 180 cm, ale nie było. A wiecie jak się w takich miejscach zakupowych tzw. zdrowy rozsądek potrafi wyłączyć

No i będzie zmiana na ruderowej, wylecą nieszczęsne tujki, które co prawda podrosły ładnie, ale są paskudnawe z wyglądu i niestety nie pałam do nich miłością a one to chyba czują. Na ich miejsce będzie zielona ściana z ostrokrzewu Meservy Heckenpracht. Oczywiście określenie "zielonej ściany" dotyczy też jakiejś raczej dalszej niż bliższej przyszłości.
Ogród z rzeźbą 18:59, 29 kwi 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Kilka dni mnie nie było a tu tyle wpisów. Miałam trudny tydzień w pracy, trochę wyjazdowy, ale pewne kroki ogrodowe zostały poczynione. Wczoraj zakupiliśmy kilka drzewek, zdjęć nie ma, bo tylko zawieźliśmy na działkę i musieliśmy wracać do W-wy. Sadzić będziemy w tym tygodniu.
Kupione:
- jarząb Autumn Spire Flanrock 3 sztuki
- Prunus serrula 1 sztuka
- klon palmowy Trompenburg 1 sztuka
- zamiast planowanej parasolowatej brzozy eM wybrał wiśnię Kiku Shidare Zakura
- świerki serbskie 3 sztuki, ale małe, tak ok. 130 cm i trochę żałuję, że je wzięłam. Długo trzeba będzie czekać aż urosną. Chciałam takie w okolicach 180 cm, ale nie było. A wiecie jak się w takich miejscach zakupowych tzw. zdrowy rozsądek potrafi wyłączyć

No i będzie zmiana na ruderowej, wylecą nieszczęsne tujki, które co prawda podrosły ładnie, ale są paskudnawe z wyglądu i niestety nie pałam do nich miłością a one to chyba czują. Na ich miejsce będzie zielona ściana z ostrokrzewu Meservy Heckenpracht. Oczywiście określenie "zielonej ściany" dotyczy też jakiejś raczej dalszej niż bliższej przyszłości.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 09:21, 29 kwi 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Śliwy wiśniowe tnie się po kwitnieniu, a brzozy w lutym (przed ruszeniem soków) lub w czerwcu.

O dziękuję bardzo. Czyli zaraz nigry mogę ciąć
Brzozy za niecały rok dopiero.
...uDany ogród 21:48, 28 kwi 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Radziu2013 napisał(a)
Danuś...a spróbowałabyś może kiedyś ukorzenić gałązkę od tej brzozy?


Mam ją od dwóch lat i jeszcze nie próbowałam, ale mogę coś podziałać, jak się uda jest Twoja
Brzóz mam sporo, ostatni nabytek to Fastigiata.
Kocham te drzewa

Kolejne fiołeczki kwitną Priceana
...uDany ogród 21:43, 28 kwi 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
Danuś...a spróbowałabyś może kiedyś ukorzenić gałązkę od tej brzozy?
Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:40, 28 kwi 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20813
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Śliwy wiśniowe tnie się po kwitnieniu, a brzozy w lutym (przed ruszeniem soków) lub w czerwcu.


Ooo, dzięki Haniu za podpowiedź .
... Kiedy czegoś gorąco pragniesz... 23:34, 27 kwi 2018


Dołączył: 20 kwi 2016
Posty: 446
Do góry
Izuś problem w tym, że moja choinka mimo starań nie wykazuje woli przetrwania.

Basiu kręgosłup już wrócił do normy i czeka na nowe wyzwania

Kolejnym punktem do spełnienia w ogrodzie będzie wymyślenie miejsca do biesiadowania. Mam różne pomysły, ale to już nie w tym roku.

Teraz tylko czekam, żeby roślinki się rozrosły.

Uważam, że przesadzenie brzozy było strzałem w dziesiątkę, siedząc w salonie co chwilę spoglądam na nią przez okno i cieszę się jak dziecko, że wypuściła liście, dzięki ich barwie nawet w pochmurny dzień mam wrażenie, jakby była moim słońcem w ogrodzie. W poprzednim miejscu była niemal niewidoczna, a teraz gra pierwsze skrzypce
Ogrodowe marzenie Mrokasi 23:04, 27 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
mrokasia napisał(a)



Jutro mam zamiar przyjrzeć się tej pęcherznicy.
O przycinaniu dorenbosów to nie wiem nic ale pani w szkółce powiedziała, żeby tę Pissardi teraz przyciąć. Więc pewnie nigrę też można.



Śliwy wiśniowe tnie się po kwitnieniu, a brzozy w lutym (przed ruszeniem soków) lub w czerwcu.
Tajemniczy Ogród 22:36, 26 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Masz działkę z dużymi drzewami. To skarb największy. One same z siebie tworzą na tyle ozdobne ramy, że nie trzeba się spieszyć z wypełnieniem tych ram treścią. Może być też tak, że brzozy są tak cudownymi drzewami, że będąc jednocześnie ramą (wysokość),barwą pni dopełniają obraz i niczego więcej nie potrzeba. I to pewnie wyczuwasz.
I to jest jak najbardziej słuszna koncepcja.

Moje ukochane miejsce na ziemi 22:12, 26 kwi 2018


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Aneta1309 napisał(a)
Agatko wiosna się u Ciebie rozkręca za chwilę będzie jeszcze piękniej. Patrzę na Twoją działkę i myślę że masz co robić kobieto. Skoszoną trawę też wykorzystuję na rabatach trzeba sobie jakoś radzić,żeby znaleźć chwilę aby posiedzieć na ta fotelu i popatrzeć na ogród czasem .



Witaj Anetko
co roku już od lat sześciu harówka do nocy, czasem nawet przy świetle było.
Teraz od czasu do czasu można usiąść i oczy nacieszyć.
Nie ukrywam, że nadal jest dużo roboty, mnóstwo roślin wyleciało mi po zimie, dwa złotokapy, rosły już dwa lata, cztery rododendrony jeżówki ozdobne, tulipany szlachetne, białe szafirki, brzozy ozdobne...można by długo wymieniać.
U mnie duże spustoszenie robią nornice, obawiam się także, że karczownik zagościł w moim ogrodzie, bardzo dużo róż poobgryzane miało korzenie na zero
po funkiach nie ma śladu...RĘCE OPADAJĄ !!!

W ubiegłym tygodniu wysępiłam dodatkowo od sąsiadów trawę z koszenia plus z mojego ( 32 ary ) i wszystko rozsypane na rabaty, a jeszcze by się przydało wzdłuż ogrodzenia pod tuje sypnąć
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:11, 26 kwi 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Nie ukrywam, że myśl taka przewinęła się przez moje zwoje.



ad 1 ja Ciebie też
ad 2 się zawstydziłam
ad 3 się zgadzam
domyślne ad 4 jeszcze jest

Ale Hania Gruszka (siła spokoju i rozumu, tak między nami), ma rację (żadna nowość). Może te brzozy półkowniki i dąb robią na tyle dobrą robotę z innej perspektywy, że wystarczą te kulki?





____________________
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 18:15, 26 kwi 2018


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Do góry
leon60 napisał(a)

Z chwastami na rabatach prawie nie mam roboty za to siewki brzozy i jesionu w żwirze doprowadzają mnie do szału.

Ola proszę Cię rozwiń myśl,jak to nie masz roboty z chwastami?ja mam ciągle i dużo,fakt nie jestem w stanie regularnie plewić,to napewno robi swoje.
Gutlandia 13:31, 26 kwi 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
makadamia napisał(a)


Agnieszko, od razu powiem, że te moje pytania nie wynikają z tego, że chcę koniecznie zaproponować coś innego.
Chcę się tylko upewnić, że lokalizacja jest przemyślana i że za dwa-trzy lata nie okaże się, że pół ogródka trzeba przerabiać, bo warzywniak jednak w złym miejscu jest. Po to robi się plan, żeby takich rzeczy uniknąć.
Dlatego z góry Cię przepraszam, ale obawiam się, że będę tak drążyła.
Chyba że mi powiesz, żebym przestała


Drąż, drąż, może coś wydrążysz . Ja sama długo się zastanawiałam ale warzywnik muszę, mieć na płaskim i słonecznym terenie wolnym od komarów, coby dziecia co chwilę nie wturliwać zpowrotem ani nie zbankrutować na offy i fenistile . Jak napisałam wyżej są dwie opcje, albo między domem a stodołą albo na górce. Teren, który proponuje Sylwia tez rozważałam. Teraz zacienia Stodoła później chce tam brzozy, to tez będą zacieniać. Na razie zbiornik na wodę dobrze się sprawdzał. Pompa też daje radę żebym nie musiała z konewką biegać. Jeżeli wody okaże się za mało zawsze mam możliwość go napełnić.

Ewo przyglądaj się wszystkiemu.
Od nowa ... na przekór wszystkim 11:08, 26 kwi 2018


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Makusia napisał(a)
W tym sześciopaku, to masz stipę? Nie pikowałaś jej? Czy to nie stipa jest?
Czy te łany to trzcinnik jest?

PS. Ruszyło 2,5 brzozy
moje ruszyły wszystkie, ale te dolne gałązki uschły, trochę szkoda bo one i tak wysokie nogi miały.

to stipa, ja nie pikuję, ze dwa lata to robiłam i później jakoś słabo mi rosła, teraz jak sieję to staram się w jednej kupce nasiona rozłożyć, żeby w kępkę od razu rosły. Jeszcze ze dwa tygodnie i do gruntu idzie

łany trzcinnikowe
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 10:46, 26 kwi 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Dostałam piękne sadzonki buka pospolitego wys.50-60 cm prawie 80 sztuk no i dylemat... sadzić od strony rowu? jak gęsto? co 40-50 cm jest ok? na razie zadołowałam ale już pojawiają się listki...
Od 2 dni pada.Udało mi się przesadzić samosiejki szałwii i jeżówki oraz posadzić brzozy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies