Witaj Sylwia

Brzozy są cudne, polecam bardzo

Ale: musisz wziąć pod uwagę kilka rzeczy:
- po pierwsze, to największe pijawki, jakie znam - musisz wiedzieć, że pod nimi niewiele chce urosnąć. W szeeerokim okręgu, bo one mają szeroko i płytko korzenie.
- Pod drugie ja mam bezodmianowe, które zastałam na działce, więc nie sadziłam ich i tak wyglądają pięknie - w takim naturalnym rozstawieniu. Ale gdybym miała sadzić, to posadziłabym nie w rządku a takimi kępami po dwie - trzy sztuki w odległości 1,5 - 2 m. I przycinałabym im lekko czupryny, żeby nie strzeliły od razy w górę.
- po trzecie sadziłabym jak najdalej od okna, bo one szybko rosną i za kilka lat nie będziesz widziała przez okno tych zielonych cudnych listków tylko pnie, które w sumie też są piękne

W zamian za te niedogodności otrzymujesz w zestawie: cudną wiosenną zieleń, miejsce najlepsze na hamak, koronkowe cienie latem...

Brzozy to śmieciuchy, fakt, ale nie bardziej niż inne liściaste, a ich liście łatwo zbiera się... kosiarką

Jedynie nie lubię tego zielonego pyłuy wiosną, ale co tam

Ściskam ciepło!!