A mnie się zdaje, że do tych bladoróżowych powinnaś dosadzić bardzo ciemne kolor typu 'William Shakespeare' dodatki ciemnoniebieskie, lawendowe i białe.
Na razie tylko tyle mogę pokazać. Były robione zdjęcia do pisma Magnolia, ale pogoda na tego typu ogród była kiepska, fotograf narzekał, a moje udały się bo robiłam o zmierzchu
Kochani, jak miło Was widzieć dziś, tyle wpisów hohoho
Takie mądre wypowiedzi...a pochwalę się, że moi klienci po prostu płakali i oboje dziś mnie uścisnęli, a pan Grześ to aż czułam że drży No nie mogę, taka przemianę odbywa wewnętrzną, że chyba wątek ogrodowy u nas założy, a ja pokażę jak zrobiłam ten ogród.
Trzymajcie kciuki, żeby się tak stało.
Ogród na wskroś ekologiczny...to będzie ogród preriowy, ale nowoczesny, a w pobliżu sad i latają orły bieliki Niesamowite miejsce, ale wieje... mało głowy nam nie urwało dziś.
Ależ jestem szczęśliwa Dziękuję jeszcze raz i proszę o więcej.
Astry czekają na wsadzenie, muszę się zorganizować, za późno wracam do domu, ciemno jest.
Czy ktoś ma górniczą czapkę z latarka do pracy w nocy?
...ja ostatnio zaopatrzyłam się w czołówkę...latarka na czoło...prawie jak górnik.....POLECAM...
Sprawdza się rewelacyjnie.....jak mnie noc złapie...podlewam w niej...sadzę..., liście zbieram....
Na początku sąsiedzi byli.......zaskoczeni błyskiem światła przemieszczającym się w ciemności....
...przyzwyczali się....
A to 'Limelight' - ma podobny kolor, a właściwie niewiele się różnią
Tutaj Phantom po lewej a Limelight po prawej
Widoki z salonu
A moja Limelight jeszcze do dziś jest całkowicie limonkowa ,myślałam że one nie zmieniają koloru.Ma jeszcze nowe malutkie pączki,może przesadzenie z ciasnej doniczki dało jej nowych sił.
Czasem w życiu człowieka wydarzy się taki przełom, coś co mu uzmysławia, że pomimo krzywdy, którą doznaje nie wszystko stracone, życie trzeba przeżywać dalej, a czasem to nawet pomaga... bo człowiek zrobi coś w kierunku nowej przyszłości, o której marzył od dawna
Ja takie coś właśnie robię
Tak i ja mogłabym powiedzieć.
Danusiu i "ja takie coś właśnie robię",dla tych marzeń.My ogrodniczki jesteśmy niezłomne,jak te roślinki choć małe,nienapojone,wiatrem wysmagane, słoncem przypalone dzwigamy się i spod kamienia jaki nas uciska z nadzieją i wiarą.Życzę Ci spełnienia.Pozdrawiam serdecznie w wolnej chwili wśród walki z wiatrakami i jesienną nostalgią.