wczorajsze zakupy nieplanowane

I znowu nakupowałam , ale do donic --- choć rabarbar z premedytacją bo robię z truskawkami

Dla Ciebie kochana - kwiateczki z rana.

Było cieplutko i pięknie, ale to juz historia ....
Słoneczko jest dobre na wszystko, poleciałam chora, a tylko wysiadłam z samolotu przestałam kaszleć i mogłam szaleć w wodzie do woli

Chyba i ja muszę już zajrzeć czy moje ranniki się obudziły.

Ale to dopiero w tygodniu.
Walentynkowo ślę całuski.

Drugie kwitnienie Parky, silna i zdrowa, miałam jedną, bardzo obficie kwitła, jesienią dosadziłam kolejne dwie, widziałam ją na plantacji, potrafi wypuścić długie baty, dlatego wszystkie powędrowały na tył rabaty, w pierwszym kwitnieniu bardziej biała



dwie nn, intrygują mnie, zieleń z bielą w pąku, pudrowy róż po rozwinięciu

Dzień Świętego Walentego
to dzień dobry dla każdego,
w tym dniu wszyscy to wyznają,
że chcą kochać i kochają!
Dziś nie będzie kwaśnej minki,
w końcu są to walentynki.

Dla wszystkich zaglądających i niezaglądających....

iwonadm - dziękuję, chociaż rabata w tle już inaczej wygląda
Gabrysiu, łapki swędziały liczę na to, że pikówki w marcu przewiozę do nowego i ustawię w salonie gdzie będą miały dużo światła, a w kwietniu do folii. I to chyba ostatni rok takich wczesnych i obfitych wysiewów, bo jednoroczne do gruntu to i tak będę siać
Powojniki wielkokwiatowe w starym u mnie kapryszą, a botaniczne nie wymagają zabiegów i kwitną coroczne, dlatego tylko takie posadziłam w nowym.
Aniu Monte, był czas, że nie siałam w ogóle w domu, tylko do gruntu. Wszystko zależy od potrzeb. W Twojej " chusteczce " jak ładnie nazywasz swój ogród masz tyle róż, że dziwię się, gdzie upychasz byliny W razie co, to Twój patent na wysyłanie siewek się sprawdził, jak widziałam, więc zawsze
dora75, Rench - powojniki wg kolejności zdjęć
Betty Corning,
Clematis Hendersoni
Elf
Etoile Rose
Rooguchi - bylinowy Reniu, tniemy nisko, tuż nad ziemią, sam się nie czepia, trzeba podwiązywać, ale jest tego wart
zapomniałam, kupiłam jeszcze Purpurea Plena Elegans, zaszczycił mnie jednym kwiatkiem, ale przecież to wszystko były świeżynki

cd. róż

Witam. Po długiej przerwie zdecydowałam jednak pokazać co mam. Tę rabatę zrobiłam, gdy jeszcze nie znłam Ogrodowiska, więc nie ma tam ani ładu ani składu. Proszę doradźcie, komentujcie i krytykujcie. Chciałabym aby ta rabata była bardzo elegancka i prosta. Moimi ulubionym roślinami są rododendrony i bukszpany, za bukszpanami szalałam już jak byłam małą dziewczynką, a pod wpływem ogrodowisk ulubionymi roślinami są cisy i żurawki. Jak mam ja poprawić?

EPODLAS napisał(a)

Tyle w zeszłym roku przesadzałam, także cebulowe, że nie pamiętam nawet gdzie. To będzie niespodzianka, bo zupełnie nie pamiętam gdzie wsadziłam hiacynty.

Tulipan turkiestański kwitnie w kwietniu.

Do niedawna patyczkami zaznaczałam, że coś w danym miejscu posadziłam, ale do wiosny na ogół zapominałam co! Dlatego od pewnego czasu zapisuję skrzętnie i miejsce, i co posadzone.

Piękny ten tulipan, do Tardy podobny.

ren133 napisał(a)

No i ogarnęłam dzisiaj jakieś 80mb żywopłotu. Myślę, że jutro zerwę resztę włókniny. I będzie już trochę "ogrodowiskowo"




Przez cały czas zastanawiam się nad dosadzeniami. A jeszcze na dodatek dziś przeczytałam, że żywopłot szmaragdowy jest już passe to trochę zrezygnowana jestem bo bardzo chciałam żeby mój ogród był bardziej w stylu nowoczesnym niż demode.

Boszszsz... jaka ty jesteś zdeterminowana. U mnie było bardzo zimno, delikatny mrozik. Jestem pod wrażeniem. A z tą nowoczesnością....zaraz pęknę ze śmiechu Rozbawiłaś mnie tak, że aż mąż spytał z czego tak chichoczę. Thuje masz przecudne, stanowią tło ogrodu, a teraz możesz szaleć według wszelkich trendów. Myślałam, że to ja ciągle coś wymyślam i zmieniam, ale dzięki Tobie wiem, że ze mną nie najgorzej. Do rzeczy. Przejrzałam wątek i nie wiem do końca o którą rabatkę chodzi. Wklej link. Myślę, że Twój pomysł z tą rabatką przed domem nie jest zły. Do żółtego żywotnika nie dawałabym pomarańczowych żurawek, tylko np. borowe, filetowe. Ale to moje zdanie. Jak Ci się podobają bukszpany to zamiast kosodrzewiny i tego cyprysiaka posadź ze trzy kule i w to wkomponuj żurawki, żeby dopelnić kształt rabaty. To Ty tu rządzisz. Narysuj coś odręcznie, łatwiej będzie rozmawiać.

Zostało trochę mączki Ewo, tylko trzeba wziąć na wstrzymanie. Okres postu co prawda teraz złagodzono, ale rozum podpowiada, żeby się nie najadać.
Bardzo trudno pozbyć się tych oponek biodrowych.

I jeszcze taka letnia fotka. Wspomnienie letnich czar.

makkasia napisał(a)

Kochani najpierw zdam raport o zasiewach
Dzisiaj ruszyła rozplenica purple majesty inaczej, rozplenica perlowa
po 3 dnach od posiania, kto ma na nią ochotę wyślę nasiona.Reszta na razie stoi.

Dzisiaj był piękny dzień, z którego nic nie miałam bo niestety ostro oddawałam się pracy zawodowej.

Niesamowite po trzech dniachJa dziś lupką patrzyłam czy jakaś trawka wychodzi .Jeśli jeszcze masz nasionka to chętna jestem. Ogromnie wielka rośnie ale ja mam duuuużo miejsca .Dzięki że o mnie pomyślałaś Dobrej nocki Kasiu

Dzisiaj była tak piękna pogoda, że chciało się żyć. Za tydzień jadę na działkę, już nie mogę się doczekać. Muszę, obejrzeć duży kwitnący krzak leszczyny, mam taki jeden ulubiony. Mam nadzieję że pogoda będzie łaskawa. Na razie jeszcze wspominki, tego co było. Tyle w zeszłym roku przesadzałam, także cebulowe, że nie pamiętam nawet gdzie. To będzie niespodzianka, bo zupełnie nie pamiętam gdzie wsadziłam hiacynty.
A to zeszłoroczne wiosenne fotki.
Nic nie daje tyle niebieskości jak szafirki.

zawilce po raz enty.

A to już trochę później, orliki. Te mają kolory.

Tulipan turkiestański kwitnie w kwietniu.

Tulipany.

Mały krokus.

Ewa to jest Pennisetum "Purple Majesty"

A ten portret na odczynienie złych uroków z dzisiejszego dnia. Kot nie mój, przyłapany po sąsiedzku. Miłego wieczoru.

Zapach rzeczywiście zniewala może wiosną wyrosną te z ziemi

Dzięki Aniu! Czyli już pora na sianie? Muszę tylko skrzynkę przysposobić. a jeszcze pomidorowe szaleństwo!

Zapowiada się pracowity tydzień. Ale bez pracy nie ma ani kwiatków, ani pomidorków.