Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Moja codzienność - ogród Oli 13:02, 08 lut 2018


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Ela, Tess, Daria, Asia, Magnolia, Ewa dziękuję :***
Moja codzienność - ogród Oli 08:48, 08 lut 2018


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Ja tez gratuluję!!! To cudna przygoda byc rodzicem, choć czasem daje w kość, jak wszystkie sporty wyczynowe.
Wielkie buziaki
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 19:03, 06 lut 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Tess napisał(a)
Doczytałam o godzinach zacieniania i proponuję żurawkę citronella.
Z koloru niebieskiego - może powojnik Little Artist? Kwitnie najintensywniej w czerwcu i lipcu, ale kontynuuje kwitnienie do września, choć już mniej obficie. Od lipca do października zdobią ją puszyste owocostany.
Nie wiem, czy dałby radę ze względu na zacienienie, bo ja mam w słońcu. Ale nasza Magnolia na pewno to wie. Jest uroczy.

Citronellkę mam w innym miejscu, dobrze daje radę w cienku, to prawda
Dla powojnika nie mam tam podpory - niebieski/fioletowy kolor jest potrzebny na środku rabaty.
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 15:54, 06 lut 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Doczytałam o godzinach zacieniania i proponuję żurawkę citronella.
Z koloru niebieskiego - może powojnik Little Artist? Kwitnie najintensywniej w czerwcu i lipcu, ale kontynuuje kwitnienie do września, choć już mniej obficie. Od lipca do października zdobią ją puszyste owocostany.
Nie wiem, czy dałby radę ze względu na zacienienie, bo ja mam w słońcu. Ale nasza Magnolia na pewno to wie. Jest uroczy.

Ogród pod lasem 14:10, 06 lut 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Sosny to chyba dobrze ze wymienisz na cos innego ....to fajna zmiana. Skoro Twoja magnolia odzyla po zmianie miejsca To widać warto ryzykować mimo zec one nie lubią przesadzania.


Jola, też tak myślę, bo choć serce mnie boli kiedy drzewo pada, to akurat te nie są szczególnie urodziwe, długi pień i licha korona. A miejscówki mają dobre, więc wolałabym tam jakieś cenniejsze rośliny.

Z tą magnolią to naprawdę niesamowite było, po przesadzeniu po prostu szał pączkowy, a wcześniej nic! Nie ma co się bać, rośliny wcale nie są aż takie delikatne.
Ogród pod lasem 12:46, 06 lut 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Sosny to chyba dobrze ze wymienisz na cos innego ....to fajna zmiana. Skoro Twoja magnolia odzyla po zmianie miejsca To widać warto ryzykować mimo zec one nie lubią przesadzania.
Ogród pod lasem 23:22, 05 lut 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Mówią, że przesadzana magnolia nie zakwitnie. Czarodziejka jesteś


Iwona, nic nie miałam do stracenia, ani nie kwitła ani nie tyła. Wywalić nie chciałam, bo ma piękną formę. Okazało się po wykopaniu, że od spodu wrastał w nią korzeń brzozy. Mam nadzieję, że się wiosną odwdzięczy
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 22:58, 05 lut 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Duże rozplenice z czarnymi kotkami (coś jak Mouldry czy Black Beauty) mają średnicę tak ze 2 metry. Ni huhu tu się nie zmieszczą.

Z bordowych mogły by być żurawki no i zimozielone są

Co do drzew: na lewo są dwie kuliste lipy, trochę dalej czerwony klon palmowy i rzeczony Mariken, na prawo jest magnolia Lennei Alba i rodki z buksami i trzmielinami.
Dawać kolejny gatunek?




Zasadniczo jeszcze jedna śliwa wiśniowa, ale kulista (szczepiona) mogła by tu dla koloru się pojawić...
Ogród pod lasem 21:38, 05 lut 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
UrsaMaior napisał(a)

Co do magnolii, u mnie też pączki, teraz tylko trzymam kciuki za brak przymrozków. Tę, która nie chciała kwitnąć przesadziłam w zeszłym sezonie i teraz obsypana. Zobaczymy jak będzie. Druga rosnąca w marnym miejscu też chyba zmieni miejscówkę. Na brak roboty nie będę mogła narzekać, to pewne

Mówią, że przesadzana magnolia nie zakwitnie. Czarodziejka jesteś
Ogród pod lasem 17:20, 05 lut 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Helloł czytam ze drzew mniej i zmiany planujesz to się będzie działo ♡♡moja jedna magnolia ma paczki ale druga bida chyba kwiatów nie będzie .


O tak Jola, tak. Na dodatek chyba będę usuwała kilka ze swoich, dwie sosny z długim, gołym pniem i niezbyt efektowną czupryną. Na ich miejsce chcę wsadzić coś innego.
Co do magnolii, u mnie też pączki, teraz tylko trzymam kciuki za brak przymrozków. Tę, która nie chciała kwitnąć przesadziłam w zeszłym sezonie i teraz obsypana. Zobaczymy jak będzie. Druga rosnąca w marnym miejscu też chyba zmieni miejscówkę. Na brak roboty nie będę mogła narzekać, to pewne
Ogród pod lasem 17:05, 05 lut 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Helloł czytam ze drzew mniej i zmiany planujesz to się będzie działo ♡♡moja jedna magnolia ma paczki ale druga bida chyba kwiatów nie będzie .
Mały ogród, ale duuużo radości 20:13, 02 lut 2018


Dołączył: 03 lut 2015
Posty: 414
Do góry
Zbliża się wiosna i wzięło mnie na wspomnienia poprzedniego sezonu..
część wiosennych zakupów

ciąg dalszy tarasowych donic

młodziutkie magnolie Meril

wiosną dokupiłam 1 Meril i 1 Galaxy
Tulipany też były




Taki kwiatek się wpasował

Tu magnolia Suzan, męczona i formowana przez lat 4. Pieniek wystarczająco dlugi, w tym roku dam jej spokój

Azalie Pontyjskie zapączkowane

A tu w pełnym rozkwicie. Kocham je

Sesleria w warunkach Szczecińskich pięknie przezimowała w drewnianych, ale nie ocieplonych donicach

Część wiosennych zakupów,. Tę rabatę ciągle przerabiam. Jest trudna,. Zakupione kulki są wg mnie za niskie. Czy się mylę?. Myślałam, zeby wkomponować je w różankę, a tu zakupić wyższe

Na Łowieckiej 22:08, 01 lut 2018


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
A propo zimozielonosci o której żeśmy rozmawialy to magnolia u Navigator ostatnio pisała że wlasnie jesienne nie jest zimozielona więc pewnie yo T w oj mikroklimat
Księżycowy... 11:35, 31 sty 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Wendy79 napisał(a)



Maciek już dzisiaj zaczął działać, wpadł do domu umorusany i mówi: Rób mi zdjęcie i pisz dziewczyną, że sezon rozpoczęty

Dwa krzaczory: dereń Siberian Pearls (dla Maćka) i kalinę Park Harvest, dzwonki różne, dziewannę Rosie, bodziszka popielatego Balerinę, przetacznikowca, gipsówkę i bergenię, a zaczęło się tak niewinnie od jeżówki Lemon Drop, która mnie zauroczyła i poleciało...A z gratisów jeszcze jakaś kocimiętka nowa wpadła
W kolejnym sklepie już mi też w koszyku przybywa, ale może uda się część tych roślin z nasion wyhodować, to zaoszczędzę. Na poszerzoną rabatę pod hortensjami miał iść i żeleźniak, i krwawnica, i irysy syberyjskie ( a ktoś się chyba swoich pozbywał) i więcej jeżówki.
Potrzebuję też więcej tawułek Arendsa i zastanawiam się jak je podzielić, bo mam trochę swoich.


Aga mogłaś trąbić na jesień czego potrzebujesz... jak będziesz miała mało to krzycz - ukopie się Gipsówkę też miałam, ładna ale kwitnąc śmierdzi...
Krwawnicę już posadziłam - zobaczymy jak się sprawdzi, dam jej więcej podlewania tak jak sadźcowi. Poluję na białego, jakbyś znalazła daj znać lub kupuj od razu dla mnie
Żeleźniaka różowego czy żółtego?
Ja mam w głowie listę, ale najpierw miejsce potem roślina... chyba że na rozmnożenie... bo potem siedzą biedne w doniczkach...
A w głowie mam: kaliny angielskie, azalie japońskie, bergenie Dragonfly lub Flirt, ubiorek, pierwiosnki, przebiśniegi, może magnolia jeszcze jakaś, bo ostatnio kupiłam Kobusa i ciekawe czy przeżyje zimę.... aha i jabłonki ozdobne typu Golden Hornet - zależy mi na owocach. Więcej nie pamiętam... lub udaję przed sobą że to wszystko hahahahah

Lipny ogród czy ogród z lipą 07:43, 31 sty 2018

Dołączył: 26 kwi 2014
Posty: 271
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Nie magnolia, stanowczo odradzam, magnolia wygwizdów, ale magnolia rzadko kiedy wytrwa kilka dni ładna, z reguły mróz przymrozi kwiaty i wiszą takie brązowe i brzydkie. Unikaj magnolii, a jeśli ja musisz mieć, to jedną, pod ciepłą ścianą, która oddaje ciepło. Inaczej będzie kaszana. A w pozostałą część roku wygląda brzydko

Kuliste nie są ulubione, ale ogród potrzebuje także kulistych drzew, a nie wszystkie kolumnowe
Brzozy można przysunąć na co najmniej 150 cm.

Acer ginnala może być, raczej na jednym pniu a nie wielopniowy. A mąż niech oporów nie stawia, bo to mit to drzewo walące się na budynek. Takie rzeczy się nie zdarzają normalnie. Ja bam wiele drzew na małej działce, blisko domu, blisko ogrodzenia.




Danusiu Twój ogród znam i faktycznie sporo w nim drzew.

Mam jeszcze pytanie te Nigry musiałyby być szczepione?
Odległość od żywopłotu 2 metry?

Podoba mi się również klon z ogrodu Magdy "Zamieszkać w ogrodzie". Klon sunset red.
Na stronie zszp znalazłam, że jest on krótkowieczny. Co autorzy mogli mieć na myśli? 50-100 lat?
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 05:43, 31 sty 2018


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Nowe wianuszki

kalia i magnolia

Lipny ogród czy ogród z lipą 14:50, 30 sty 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
zieloniutka napisał(a)



Faktycznie po lewej trzy drzewka będą lepszym rozwiązaniem. Niestety kuliste korony drzew nie są moim ulubionym, a do bordowych drzew jeszcze dojrzewam. Ale może dojrzeję. 3 magnolie? Chyba za duży wygwizdów mam.

Za altaną faktycznie prosi się o drzewa, jednak jest to jeszcze strefa, na której nie mogę posadzić drzew, więc będą sobie tam rosły hortensje.

Czy uda mi się pomieścić więcej brzóz doorenbos na tym kawałku nie wiem ponieważ tam idzie ścieżka do tego budynku, między brzozami ma być miejsce na hamak dla męża, stąd brzozy w trawniku a nie w rabacie.
A przyjęłam, że brzozy min. 2 m muszę posadzić od żywopłotu czy za duży ten dystans?


Wracając do mojego budynku gospodarczego wyglądającego jak dom to wklejam takie nieudolne próby jego zamaskowania.
Czy ten klon to mógłby być Ginnala lub inny wielopienny? Chodzi o to, że mąż może stawiać opory - jego obawy to drzewo walące się na budynek.

Mnie po głowie chodziła jeszcze w tym miejscu świdośliwa lamarcka.
Jednak brakuje mi drzew ładnie wybarwiających się jesienią. Bo lipa i stosunkowo późno startuje i za ładnie się nie przebarwia. Ale i tam ją kocham.


Nie magnolia, stanowczo odradzam, magnolia wygwizdów, ale magnolia rzadko kiedy wytrwa kilka dni ładna, z reguły mróz przymrozi kwiaty i wiszą takie brązowe i brzydkie. Unikaj magnolii, a jeśli ja musisz mieć, to jedną, pod ciepłą ścianą, która oddaje ciepło. Inaczej będzie kaszana. A w pozostałą część roku wygląda brzydko

Kuliste nie są ulubione, ale ogród potrzebuje także kulistych drzew, a nie wszystkie kolumnowe
Brzozy można przysunąć na co najmniej 150 cm.

Acer ginnala może być, raczej na jednym pniu a nie wielopniowy. A mąż niech oporów nie stawia, bo to mit to drzewo walące się na budynek. Takie rzeczy się nie zdarzają normalnie. Ja bam wiele drzew na małej działce, blisko domu, blisko ogrodzenia.


Ogród pod lasem 09:59, 30 sty 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
Zagajanka napisał(a)
U mnie w zeszłym roku szl... tfu, mróz trafił pąki jednej magnolii z trzech - Black Tulip, na którą bardzo czekałam. Niestety rośnie w bardzo przewiewnym miejscu, więc chyba nie ostatni raz tak się stało. Dwie inne (też mam Lennei Alba i zwykłą soulangeanę) rosną w stosunkowym zaciszu i dały radę - ślicznie kwitły na wiosnę i powtórzyły paroma kwiatkami latem.


Haha no to tak jak ja z moją Genie Bosz jak ja czekałam na te kwiaty, pączki oglądałam, cieszyłam się... Oby w tym roku powtórki nie było.

Nowa12 napisał(a)


Moja Genie nie zakwitła jeszcze ani jednym kwiatkiem. Ale może dlatego, że jest trochę na wygwizdowie - soliter w żwirku na rogu domu. To nie był dobry pomysł i jak już postanowiłam, że będę ją przesadzać do zacisznego miejsca to zaczęła rosnąć jak głupia. Miała piękne, zdrowe liście przez cały sezon. I na razie została. Zobaczymy w tym roku.
A druga Meg's Pirouette w zupełnie innym miejscu, zimą nie okrywana, pięknie zakwitła wiosną ale za to nie przyrasta. Ale fakt, że nie nawoziłam ich zbyt mocno.


Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale magnolie to potrafią. Już nie pamiętam która z dziewczyn cieszyła się jak jej magnolia raczyła zakwitnąć po chyba 8 latach.

Johanka77 napisał(a)
Jakie zmiany za płotem!
Chyba mus zmienić nazwę wątku. Lasa jakby ni ma...

Udanego nowego sezonu Ci życzę!
No i układajcie się jakoś z tymi sąsiadami


Taaa Jestem do końca z szoku nie wyszłam Ale spokojnie, wielki las wciąż tu jest, kawałeczek dalej
Oj pracowity będzie ten sezon bardzo, ale fajnie, już się doczekać nie mogę! Wczoraj prymulki w Lidlu kupiłam, zawsze coś
Ogród, mydło i powidło. 21:02, 28 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Duża ta twoja magnolia i ma mnóstwo pakow.
Coraz bliżej nasza wiosna.
Też widzę, że róża ci kwitnie
Pozdrawiam

Aniu jeśli magnolia zakwitnie to będzie widowisko - niestety jej kwiaty są bardzo wrażliwe na przymrozki, mam ją od 2012 i od tego czasu 2 razy w pełni udało się jej zakwitnąć, tu w 2015, miała wtedy zaledwie kilkanaście kwiatów:

Różyczki całą zimę szaleją, tu z 6 stycznia:

Aniu też pozdrawiam - będę trzymała kciuki 31
Szmaragdowy Zakątek 10:30, 28 sty 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Ciąg dalszy wiosny w styczniu….


kolejne ciemierniki też już w blokach startowych...


magnolia cała w pąkach, podobnie jak rododendrony


powoli dojrzewają owoce bluszczu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies