Ogródek Iwony
00:11, 09 sty 2015
Postanowiliśmy zdjąć jedną pergolę i winobluszcz. Korzeni było co niemiara. Z każdego źdźbła groziło, ze powstanie nowa sadzonka. Ziemię niemal przesiewałam. Dosypaliśmy złota z kompostu i dobrej ziemi przywiezionej od zaprzyjaźnionego gospodarza. Zdobyliśmy też trochę przerobionego obornika.
Wysialiśmy trawę, zaczęłam pierwsze nasadzenia wykorzystując sadzonki zrobione samodzielnie
Pergola została rozebrana, otworzyliśmy sobie widok z tarasu na ogród.

Wysialiśmy trawę, zaczęłam pierwsze nasadzenia wykorzystując sadzonki zrobione samodzielnie



Pergola została rozebrana, otworzyliśmy sobie widok z tarasu na ogród.
