rdest od Kondzia i Andrzeja cudnie urósł i wciążjest piękny
jeszcze azalie Marushki. Też cudnie pokolorowane. Liście sprzątnięte. Magnolia wreszcie łysa . Te wielkie liście bardzo dobrze się zbiera i wyławia .
Mirka...jesteś ogrodowo zakręcona...jak się zaczytujesz...ja tak samo zaczytałam się u Ciebie...wspomniałaś u Katel, że szukasz drzewa, bez objawów mączniaka...klon, dereń i magnolia...to moje typy?
Woda w ogrodzie jest dla klonów, ma mniejszy wymiar dekoracyjny, ale klimat tworzy,
w zastępstwie za ukochanymi rh i azaliami
Kasia, czy te derenie można prowadzić jak niewielkie drzewka czy będą zawsze dążyć do bycia krzewem? Nie wiesz czy pod nimi można grzebać w ziemi, czyli mieć byliny, przesadzać rośliny.Jak się korzenią, płytko czy głęboko?
Szukam niewielkiego drzewka, które będzie miało koronę na wysokości ponad 2 m i będzie miało szeroką koronę.
Tylko one b wolno rosną, boję się że nie doczekam takiej formy Twój piękny, ale jak na 7 lat to b wolno rośnie
Poszalały te róże i jeżówki, jeszcze by kwitły, ale przymrozek zapowiadają to pościnam do wazonu.
To drzewo, o które pytasz to tulipanowiec.
Umbry w ubiegłym roku tak porządnie wybarwione miałam w połowie listopada, teraz takiego efektu nie będzie, bo choć kolor już łapią, to wiatr większość liści z nich zmiótł.
Tulipanów Formosa nie miałam wcześniej, ale one są z grupy Viridiflora, a swego czasu Magnolia mi pisała, że one powtarzają kwitnienie w kolejnych latach i się mnożą.
Zapraszam Kasiu, żeby słonko zaswieciło to jeszcze zdjęc tych kolorów zrobię Dużo jeszcze liści u mnie, grabie a ciągle mam nowych lisci pełno od sasiadów a tam na dębach i leszczynach jeszcze bardzo dużo liści. Pozdrawiam Kasiu
sadziłam 500 krosusów JOanny pod dwie ŚŚ. w ubiegłym roku sadziałam pod trzema pozostałymi. i chyba z 500 szafirków na tej rabacie z annabel i tawułamu brzozolistnymi
Czasu mało i ostatnio trochę z podpisami się ociągałam - postaram sie poprawić .
Poprzedni post ze zdjęciami:
dereń kwiecisty, kalina Watanabe, miskant Zebrinus, Miskant Memory, magnolia Iolanthe .
Kasiu to Cornus Florida - dereń kwiecisty (miał być Rubra, czyli różowy ale po 7 latach okazał się kwitnąć na biało - ale i tak go uwielbiam)
Pąki zawiązuje jesienią - mój pierwszy raz ma ich aż tyle .
Zdjęcie z wiosny i jesieni:
W zeszłym roku dokupiłam Cornus Florida Rubra - czy będzie różowy okaże się jak zakwitnie - mam nadzieję, że nie będę musiała znowu czekać 7 lat (narazie pąków brak ) - to ten po prawej czerwoniutki:
Tak na wszelki wypadek gdyby ten kolejny dereń również kwitł na biało dokupiłam jeszcze derenia Cherokee Brave (strasznie bym chciała mieć derenia z różowymi kwiatami), miał 2 pączki ale zmarzły, teraz ma kilkanaście ale czy nie zmarzną okaże się wiosną - wybarwienie jesienne mniej spektakularne:
Z tym cięciem magnolii to zależy od odmiany i co uważasz za cięcie. Ostrego nie lubią. Delikatne korygujące po kwitnieniu - bez problemu. Przynajmniej moje 3 szuki znoszą. Gwiaździsta i dwie NN. Genie nie próbowałam.
Ja w sobotę sadziłam cebulki, których sobie nie opisałam- albo są to te, których nie chcę mieć w ogrodzie ( ale dlaczego je trzymam w takim razie), albo to takie, które wykopałam, żeby wsadzić jęsienią oczyszczone ( mam krótka pamięć, ale dobra wiarę że przeciez pamietam)
Na wszelki wypadek poszły za domek gosp, tam będę na nie patrzeć i zaciskać zęby, albo żałować że nie rosną na widoku. Albo nic nie wyrośnie, bo grasuje tam jakiś zwierz kopiący nory.
No, to jest myśl! U mnie powojniki tak sobie rosną, tylko kilka odmian się sprawdziło, ale akurat w kącie magnoliowym nie próbowałam z nimi... Muszę przetestować ten pomysł.
Bardzo dziękuję i ogromnie się cieszę, ze Ci się podoba. To dla mnie ogromne wyróżnienie
A weekend tak, był piękny. Więc w ogrodzie sprzątanie bylin, liści i ostatnie cebulki dosadzone. No i nie mogłam sobie odmówić tych zdjęć.