UrsaMaior napisał(a)

Iwona chyba ma na myśli, że jeżdżenie na zwiady z małym jest problematyczne

Iza mój skrót myślowy rozszyfrowała bezbłędnie Mój Młody od razu włączał tryb uciekania albo jęczenia albo ciągnięcia za rękę. Po 15 minutach miałam dosyć.

Magnolie są cudne. Ja je uwielbiam. Ale prawda okrutna, że po wiośnie wyglądają tak sobie. Ja, aby uniknąć monotonii wsadziłam obok magnolii powojnik bylinowy. Teraz magnolia kwitnie mi 2 razy do roku W zasadzie kwitła bo 2 lata temu powojnik oblepiony był kwiatami a w tym bardzo skromnie.

Morwę pendulę mam i ja. U mnie też nie ma szansy na plamienie chodnika bo wyjadam owoce prosto z drzewka. Uwielbiam je.

Derenia jakbyś kupowała - wybierz na wiosnę taki, który już kwitnie. Większa szansa, że i w następnych latach będziesz miała kwitnący okaz.

Ja teraz mam jakieś kłopoty z rozumieniem i w ogóle zaniki pamięci w różnych momentach porażka! Więc bądźcie dla mnie wyrozumiałe hihi

Iwonka ja się ostatnio zakochałam w powojniku ragoochi, czy jakoś tak się zowie. Też mogłabym taki manewr zrobić a może powojnik nie lubi kwasnej ziemi jak magnolia i dlatego kwitnienie słabsze jak już się do innego ph dokopal korzeniami ? Nie pamiętam co lubią powojniki

Może udaloby mi zrobić jakąś podwyzszoną rabate/donicę zrobić na derenia, zeby go wyeksponowac? Bo myślę sobie, że w tych garazowych warunkach miałby słabo.. ale ta odmiana venus bardzo mimi się spodobala (to krzyzowka kousa z czymstam )

Ale z innej beczki, to przyszły sezon będę musiała częściowo spisac na straty, bo pewnie nie wyrobie.

mrokasia napisał(a)

No bardzo jestem ciekawa co za drzewo w końcu u Ciebie zagości zamiast suchelca . Pozdrawiam

Pewnie wygra wielopniowa swidosliwa, bo z tym wyborem juz z się trochę oswoiłam nawet

inka74 napisał(a)

Magnolie są cudne. Ja je uwielbiam. Ale prawda okrutna, że po wiośnie wyglądają tak sobie. Ja, aby uniknąć monotonii wsadziłam obok magnolii powojnik bylinowy. Teraz magnolia kwitnie mi 2 razy do roku W zasadzie kwitła bo 2 lata temu powojnik oblepiony był kwiatami a w tym bardzo skromnie.

No, to jest myśl! U mnie powojniki tak sobie rosną, tylko kilka odmian się sprawdziło, ale akurat w kącie magnoliowym nie próbowałam z nimi... Muszę przetestować ten pomysł.

A te powojniki to nie zagłuszą magnolii???

Mojej Elizabeth nic nie zagłuszy chyba... Szalone przyrosty ma, zaczynam się zastanawiać nad cięciem. Tylko one chyba tego nie lubią.

Iza, no wlasnie magnolie nie lubią i wtedy nie chcą kwitnąć. A bardzo Ci te szalone przyrosty przeszkadzają? Może dzięki temu chociaż więcej kwiatów będzie

Kasia_CS napisał(a)

Pewnie wygra wielopniowa swidosliwa, bo z tym wyborem juz z się trochę oswoiłam nawet

ŚŚ popularne są ostatnimi czasy

kasja83 napisał(a)

ŚŚ popularne są ostatnimi czasy

No właśnie mam wrażenie, ze ŚŚ to słowo klucz tego sezonu

Kasia_CS napisał(a)

Iza, no wlasnie magnolie nie lubią i wtedy nie chcą kwitnąć. A bardzo Ci te szalone przyrosty przeszkadzają? Może dzięki temu chociaż więcej kwiatów będzie

Na razie nie bardzo, tylko zastanawiam się kiedy trochę wyhamuje. Nie wiem dlaczego wydawało mi się, że ona wolno rośnie. Sąsiedzi mają dużą, w tym roku ścięli ją z wysokości o połowę, ciekawa jestem jak będzie kwitła w przyszłym sezonie.