Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Brzoza - Betula 09:52, 04 lut 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
Mam mały ogródek. Myślę o zakupie brzozy 'Zold Szakal' szczepionej na pniu.
Czy ktoś z Was posiada ją w swoim ogrodzie i mógłby podzielić się doświadczeniem z jej uprawy i ewent. zdjęciami? Jak wygląda po kilku, kilkunastu latach?
Zależy mi na małym gabarytowo drzewku i zwisających gałęziach.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 15:10, 02 lut 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 511
Do góry
ren133 napisał(a)
Maj
To był miesiąc, w którym wiele się działo
Kupiliśmy drzewa
ambrowiec

buk Dawyck Gold

buk Rohan Obelisk i Nigra

świerki serbskie

brzozy Doorenbos

klon Brillantissimum

Wsadziłam prawie 100 buksików na żywopłocik

I zabawki dla eMa

szybko zabrał się za robotę

I kolejne zakupy roślin




Cd wgłębnika


I miesiąc maj zamyka zakup wymarzonych mebli trasowych

Pamiętasz może jakiego dużego kupowałaś buka dawyck i ile płaciłaś?Pytam,bo chcę się zorientować,u mnie w Poznaniu za takiego 250-300cm zawołali 300zł.Nie wiem czy to mało czy dużo za takiego buka.
Przedziwny Ogród 12:22, 02 lut 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Do góry
Mentha napisał(a)
Piekna ta dekoracja przed domem Bardzo pracochłonna


Witaj Dziękuję za docenienie mojej twórczej pracy Wbrew pozorom to nie było pracochłonne zajecie. Najpierw był pomysł ( najczęściej w ostatniej chwili), dzień na zgromadzenie materiału ( tutaj igliwie i mech), Trzy popołudnia na zrobienie 5 wianków ( 3 z mieszanek igliwia, 1 z mchu, 1 z gałązek brzozy), 3 choinek na patykach brzozowych i 3 kul mchowych. I dzień na ułożenie dekoracji przed domem i w innych częściach ogrodu
Moja codzienność - ogród Oli 11:30, 02 lut 2018

Dołączył: 18 wrz 2015
Posty: 21
Do góry
Johanka77 napisał(a)
A od teraz hasło:

"Jaka śliczna mała brzoza!"


Hahaha! Dobre!
Ja nawet nie zdążyłam zobaczyć Małej Brzozy
Działka wkoło Lubczyka :) 10:08, 02 lut 2018


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
U sąsiada trwa wycinka brzozy jeszcze trochę i drzewa nie będzie!
Ptasi gaj 20:30, 01 lut 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Dla Marka brzozy doorembosy



Trawy, bambusy itp. 20:24, 01 lut 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Jeszcze odnośnie brzozy zobacz na moim wątku Wstawilam brzozy doorembosy jesienią.
Wietrzny ogród 15:08, 01 lut 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Mago22 napisał(a)


Bardziej to
https://pl.pinterest.com/pin/163748136427439200/




Brzozy to drzewa, które mają niesłychaną zdolność do wypicia każdej kropli wody. Planując jakieś rośliny pod nimi, trzeba zapewnić tym innym roślinom wodę w postaci systemu nawadniania (linia kropelkowa lub podlewanie). Takie zielone dywany pod brzozami dość trudno będzie bez nawadniania uzyskać.

PS. Też bardzo lubię duże brzozy. I nawet mam je u siebie.
Wietrzny ogród 14:30, 31 sty 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Szukałam inspiracji dla Ciebie i takie wybrałam:
Ten ogród chyba jest najbliższy temu, co opisywałaś:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860274536/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860274535/
czyli: mocne, geometryczne linie, dużo strzyżonych żywopłotów, trawy, trochę sucholubnych bylin, brzozy

Tutaj ogród bardziej naturalny, bez geometrii, też na bazie brzóz z bylinowym podszytem
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860102793/
też super, ale wydaje mi się bardziej "obsługowy" niż poprzedni.

https://pl.pinterest.com/pin/285486063863052836/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862162730/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859745716/
Tutaj kilka wariacji nt stylu holenderskiego (podobne do pierwszej inspiracji), czyli ogrody składające się w 80% z zimozielonych strzyżeńców w różnych formach

Tutaj kilka luźnych inspiracji na sosny, które na CHFS robią się popularne i pewnie niedługo znowu wejdą w modę:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860252661/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860112523/
Te inspiracje kojarzą mi się z ogrodem Madżenki, który linkowałaś, ale który wydaje mi się średnio obsługowy.
Tutaj masz ekstremalną inspirację z sosnami:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860112523/
bardzo nie ogrodowiskową, absolutnie minimalistyczną, ale moim zdaniem ma swój urok

A tutaj jeszcze jeden przykład, jak może wyglądać dojrzały ogród w zasadzie bez rabat bylinowych:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063853151727/
Lipny ogród czy ogród z lipą 07:43, 31 sty 2018

Dołączył: 26 kwi 2014
Posty: 271
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Nie magnolia, stanowczo odradzam, magnolia wygwizdów, ale magnolia rzadko kiedy wytrwa kilka dni ładna, z reguły mróz przymrozi kwiaty i wiszą takie brązowe i brzydkie. Unikaj magnolii, a jeśli ja musisz mieć, to jedną, pod ciepłą ścianą, która oddaje ciepło. Inaczej będzie kaszana. A w pozostałą część roku wygląda brzydko

Kuliste nie są ulubione, ale ogród potrzebuje także kulistych drzew, a nie wszystkie kolumnowe
Brzozy można przysunąć na co najmniej 150 cm.

Acer ginnala może być, raczej na jednym pniu a nie wielopniowy. A mąż niech oporów nie stawia, bo to mit to drzewo walące się na budynek. Takie rzeczy się nie zdarzają normalnie. Ja bam wiele drzew na małej działce, blisko domu, blisko ogrodzenia.




Danusiu Twój ogród znam i faktycznie sporo w nim drzew.

Mam jeszcze pytanie te Nigry musiałyby być szczepione?
Odległość od żywopłotu 2 metry?

Podoba mi się również klon z ogrodu Magdy "Zamieszkać w ogrodzie". Klon sunset red.
Na stronie zszp znalazłam, że jest on krótkowieczny. Co autorzy mogli mieć na myśli? 50-100 lat?
Wietrzny ogród 17:19, 30 sty 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86698
Do góry
Nie koniecznie bo prosta bryła pasuje też do wiejskich łąk i rabat preriowych, a już taka na pewno
A może zamiast tui jakieś cyprysy? Tylko nie wiem jak z podmarzaniem , chociaż u mnie radzą sobie całkiem nieźle

Moja rada taka, że skoro sosny i brzozy( również uwielbiam jedne i drugie)to sadź rośliny które dadzą sobie rade w przyszłości w półcieniu , cieniu i nie muszą mieć stale mokro.
Sosna i brzoza rosną bardzo szybko
Nie dziwię się, że boisz się wychylania roślin. Ja też w otwartych polach i niestety ten problem istnieje
Lipny ogród czy ogród z lipą 14:50, 30 sty 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
zieloniutka napisał(a)



Faktycznie po lewej trzy drzewka będą lepszym rozwiązaniem. Niestety kuliste korony drzew nie są moim ulubionym, a do bordowych drzew jeszcze dojrzewam. Ale może dojrzeję. 3 magnolie? Chyba za duży wygwizdów mam.

Za altaną faktycznie prosi się o drzewa, jednak jest to jeszcze strefa, na której nie mogę posadzić drzew, więc będą sobie tam rosły hortensje.

Czy uda mi się pomieścić więcej brzóz doorenbos na tym kawałku nie wiem ponieważ tam idzie ścieżka do tego budynku, między brzozami ma być miejsce na hamak dla męża, stąd brzozy w trawniku a nie w rabacie.
A przyjęłam, że brzozy min. 2 m muszę posadzić od żywopłotu czy za duży ten dystans?


Wracając do mojego budynku gospodarczego wyglądającego jak dom to wklejam takie nieudolne próby jego zamaskowania.
Czy ten klon to mógłby być Ginnala lub inny wielopienny? Chodzi o to, że mąż może stawiać opory - jego obawy to drzewo walące się na budynek.

Mnie po głowie chodziła jeszcze w tym miejscu świdośliwa lamarcka.
Jednak brakuje mi drzew ładnie wybarwiających się jesienią. Bo lipa i stosunkowo późno startuje i za ładnie się nie przebarwia. Ale i tam ją kocham.


Nie magnolia, stanowczo odradzam, magnolia wygwizdów, ale magnolia rzadko kiedy wytrwa kilka dni ładna, z reguły mróz przymrozi kwiaty i wiszą takie brązowe i brzydkie. Unikaj magnolii, a jeśli ja musisz mieć, to jedną, pod ciepłą ścianą, która oddaje ciepło. Inaczej będzie kaszana. A w pozostałą część roku wygląda brzydko

Kuliste nie są ulubione, ale ogród potrzebuje także kulistych drzew, a nie wszystkie kolumnowe
Brzozy można przysunąć na co najmniej 150 cm.

Acer ginnala może być, raczej na jednym pniu a nie wielopniowy. A mąż niech oporów nie stawia, bo to mit to drzewo walące się na budynek. Takie rzeczy się nie zdarzają normalnie. Ja bam wiele drzew na małej działce, blisko domu, blisko ogrodzenia.


Lipny ogród czy ogród z lipą 14:30, 30 sty 2018

Dołączył: 26 kwi 2014
Posty: 271
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Danusiu bardzo dziękuję za wszystkie cenne uwagi.
Właściwie ułożyłaś mi cały ogród . Bardzo dziękuję.
Faktycznie po lewej trzy drzewka będą lepszym rozwiązaniem. Niestety kuliste korony drzew nie są moim ulubionym, a do bordowych drzew jeszcze dojrzewam. Ale może dojrzeję. 3 magnolie? Chyba za duży wygwizdów mam.

Za altaną faktycznie prosi się o drzewa, jednak jest to jeszcze strefa, na której nie mogę posadzić drzew, więc będą sobie tam rosły hortensje.

Czy uda mi się pomieścić więcej brzóz doorenbos na tym kawałku nie wiem ponieważ tam idzie ścieżka do tego budynku, między brzozami ma być miejsce na hamak dla męża, stąd brzozy w trawniku a nie w rabacie.
A przyjęłam, że brzozy min. 2 m muszę posadzić od żywopłotu czy za duży ten dystans?


Wracając do mojego budynku gospodarczego wyglądającego jak dom to wklejam takie nieudolne próby jego zamaskowania.
Czy ten klon to mógłby być Ginnala lub inny wielopienny? Chodzi o to, że mąż może stawiać opory - jego obawy to drzewo walące się na budynek.

Mnie po głowie chodziła jeszcze w tym miejscu świdośliwa lamarcka.
Jednak brakuje mi drzew ładnie wybarwiających się jesienią. Bo lipa i stosunkowo późno startuje i za ładnie się nie przebarwia. Ale i tam ją kocham.
Wietrzny ogród 13:26, 30 sty 2018


Dołączył: 28 paź 2017
Posty: 164
Do góry
Moim pierwszym wyborem są brzozy i sosny, tylko te dwa gatunki drzew. Gdzieś wędrując po forum trafiłam na wpis Danusi że nie chciałaby w ogrodzie, ani brzóz, ani sosen, niestety nie było wyjaśnienia dlaczego. Ja napiszę dlaczego chciałabym akurat te drzewa: Brzoza- moim zdaniem przepiekna, biała kora wręcz zachwyca, cudownie się przebarwia, do tego brzoza brodawkowata ma wyjatkową odporność ma mróz. Bardziej jednak chodzi mi po głowie brzoza pożyteczna doorenbos, niestety wg opisów jest mniej odporna na niskie temperatury.
Jestem ciekawa czy też takie są Wasze spostrzeżenia z praktyki, czy mogę myśleć o doorenbosach, czy lepiej ze względu na ewentualne problemy z mrozoodpornością dać sobie z nią spokój i posadzić brzozę brodawkowatą?
Sosna natomiast podobała mi się od zawsze, moim marzeniem była działka granicząca z lasem, niestety nie udało się nam takiej znaleźć, nad czym ubolewam bardzo. Ponadto wydaje się bezobsługowa, bo igieł się nie grabi : ) Ewentualnie nie wykluczam kilka sztuk świerka serbskiego. Mam niestety zagwostkę, czy takie wysokie drzewa (brzozy, sosny , serby) na odkrytym, wichrowym terenie w ogóle mają racje bytu. Sprawy które mnie nurtują to czy nie będą się pochylały za młodu, a później łamały, grożąc uszkodzeniem dachu i zagrażając naszemu bezpieczeństwu?
Ptasi gaj 11:13, 30 sty 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Dzisiaj w nocy 9 na plusie, wiatr i deszcz temperatura obecnie 12. To nie normalne. Pamiętam taka zimę 4 brzozy mi poszły puściły soki potem przyszedł mróz. Zresztą w zeszłym roku w maju było tak samo.

Tak było dokładnie rok temu u nas.
Nowocześnie z różAnką :D 21:16, 29 sty 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14850
Do góry
Gdzieś mi mignęły ostatnio te derenie,jak znajdę to podeślę Ci linka. Jakby wiosną mieli u Ciebie te 2metrowe to gwizdnij (brzozy oczywiście)
Nowocześnie z różAnką :D 20:52, 29 sty 2018


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Do góry
Heloł po przerwie.
Czytałam, że brzozy zamawiasz - jakie? Masz już źródło zakupów? Szukam doorenbosa i albo wielkie, albo patyczki, a ja potrzebuję jedną na podmianę taką średnią - nie za drogą, ale żeby było ją widać
Ogród pod lasem 14:59, 29 sty 2018


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Kasia, mam Lennei Alba - CUUUDOOO polecam gorąco!!! Kwiaty są wspaniałe, wielkie, mleczne kielichy.
Mam też Elizabeth, ładna, rośnie najsilniej, w pierwszym sezonie chyba metr przyrostu miała. Chciałam żółtą, a okazało się, że ona bardziej kremowa, ale fajne drzewo.
Mam też Alexandrinę, okazuje się, że modna jest, bo wielopniowa, ale jeszcze kwitnienia się nie doczekałam. Przesadziłam ją zeszłej jesieni, bo marna była i okazało się, że wrastał w nią korzeń brzozy. Teraz wygląda coraz lepiej, może na wiosnę w końcu kwiaty zobaczę.
No i mam Genie - na wiosnę miała mnóstwo pąków, ale szlag je trafił po przymrozkach. Teraz kwitnie i pamiętam, że w zeszłym roku latem też miała kwiaty. Genie nie musi kwitnąć, żeby zdobić, bo pokrój ma piękny. Taki kielich wysoki. Bardzo ją lubię.



Mogę zapytać o magnolię Genie? Zasadziliśmy ją na jesień 2016 r. Na wiosnę 2017 r. nie zakwitła. Latem również nie kwitła pomimo, że podobno kwitnie 2 razy w roku. Za to mocno przyrosła, wypuszczała mnóstwo liści (a ja się łudziłam, że te pączki to może kwiaty a to były tylko pączki liściowe). Teraz ma zawiązane pąki ale czy zakwitnie? Pokrój ma taki choinkowy, rozłożysty na dole i zwężający się do góry. Nie wiem, czy to się zmieni ale wygląda jakoś tak nie magnoliowo. Czy ona tak ma, że potrzebuje więcej czasu do namysłu ?
Kocankowe pole rośnie wokół mnie... 13:29, 29 sty 2018


Dołączył: 29 sty 2018
Posty: 23
Do góry
Witam, serdecznie. Od kilku dni podziwiam wasze ogrody i jestem pełna podziwu. Ogród Danusi zapiera dech Mój kawałek gruntu ogrodem bym nie nazwała jest to raczej preriowa, pół dzika łąka na bardzo nieurodzajnej ziemi.

Siedem lat temu kupiliśmy 10ar zachwaszczonego pola po uprawach rolnych, ziemi słabej, piaszczystej, z zamiarem budowy w przyszłości, tymczasem spędzamy tam weekendy.
Od początku popełniliśmy wiele błędów, tracąc czas, pieniądze (no nie za dużo) i wodę bez oczekiwanych rezultatów. Z racji braku odpowiedniej ilości czasu, który mogę na ogród poświęcić, postanowiliśmy zostawić go naturze i tylko rzeźbić kosiarką
Posialiśmy kawałek łąki polnej, posadziliśmy trochę drzew głównie jarzębiny, kilka sosenek 3 brzozy, 2 robinie(te rosną najlepiej) żywopłot z kardigany syberyjskiej, kilka krzewów (miał być piekny, kwietny żywopłot - niestety efekt mizerny).

Po tych kilku latach koszenia chwastowiska i pozostawiania tego na ziemi, wyrosło pole kocanek, pojawiają się szlachetniejsze gatunki traw, czasem jakieś ładne samosiejki, zostawiam co mi się podoba, trochę pielę ale na luzie, czasem coś posadzę zakupionego, ale generalnie stawiam na niskobudżetowy ogródek, nie podlewam, bo i tak dużo mnie nie ma, więc muszą sobie roślinki jakoś radzić. Samosiejki radzą sobie najlepiej wiec póki co jet ich większość.

Wielkie nadzieje pokładam w kompostowniku, moje roślinki potrzebują wsparcia, bo drzew choć naliczyłam 30 nie widać ani jednego. Upał bez cienia bardzo nas męczy. W kompostowniku od sierpnia pracują dżdżownice. Moze ten nadchodzący sezon będzie inny niż dotychczas i dzięki wermikompostowi coś więcej zazieleni się na działce niźli tylko chwast.

Zakręcony ogród 18:22, 27 sty 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
anna_t napisał(a)

Dorka jak w tym sezonie zrobisz to czego już jesteś pewna to i tak będzie bardzo dużo. nie stresuj się rabatą z nigrą, zobaczysz samo Ci się w głowie ułozy. ja dopiero teraz w trzecim roku mieszkania wiem czego chcę
brzozy też planuję, te odmianowe Danusia pisala ze śmiecą mnie i nie pyla chyba tak. ja pod nimi planuję taki klimat czyli hostym brunery, hakone, ice dance, kostkiz cisa. do tego będą rodki,derenie i trzcinniki. kupiłam tez rodgersję ciekawe czy wytrwa


Cześć Aniu,
już niczego nie jestem pewna właśnie wracam z ogrodu i mi się płakać chcę W tygodniu tam nie bywam bo jak wracam to już jest ciemno, więc w weekend jedna okazja jest.
Przychodzę i co zastałam ? wszystkie rośliny wystające pow 0,5 m poobgryzane doszczętnie doły na 0,5m głębokie, kamienie , które w listopadzie dałam pod grill rozsypane,przykrycia zimowe z hortensji latają po trawniku ale to nic. Doły zakopałam, hortensje ogrodowe przykryłam ( i tak od 2 lat nie kwitły więc mi nie szkoda )hortensje bukietowe przeżyją bo i tak na wiosnę będę je cięła ale ta róża
Kupione w zeszłym roku 2 róże na pniu, piękne. Po fiasku w ubiegłych latach z zimowaniem zadołowane profesjonalnie w ziemi. I to był wabik dla mojej suni. Nie mogła się oprzeć wygiętej nodze róży i ją pogryzła został 0,5m kikut wystający z ziemi.... A czytałam opinie pt masz berneńczyka -miałaś ogród...Pal licho tą różę kupię nową ale co dalej ? Narobię się, wydam kpę kasy a ona i tak wszystko zniszczy ? Chyba same berbeysy i ostrokrzewy mszę posadzić.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies