Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:44, 10 paź 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Agania napisał(a)


Agnieszko bardzo się cieszę, że tak czujesz
zostawiam fotki odętki, bo prawie o niej zapomniałam, a to też jesienne kwiatki



Śliczna, a nie znam jej
Dziękuję
Przyjazny ogród 09:38, 10 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Cepeliada w ogrodzie - bardzo mi się podoba to określenie. I cucenie astrów.

Najbardziej lubię jesienne ogrody, zwłąszcza że ta jesień jakoś tak już w sierpniu się zaczyna.

Miskant Red Chief godny uwagi.

Jakiego buka sadzisz?

Cepeliada to słówko zapożyczone od mojego kolegi , mi też przypadło do gustu, tym bardziej, że świetnie pasuje to rzeczywistości



Posadziłem dwa buczki 'Riversii', jeden przy samotnej brzozie, drugi jako zamknięcie widoku w tle dużych drzew sąsiada.
Ogród Beaty 09:35, 10 paź 2014


Dołączył: 14 lis 2013
Posty: 829
Do góry
Mój patent na grzyby w trawniku. Podobno działa , będę eksperymentować
Jeszcze hobby czy już uzależnienie..? 09:34, 10 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
nieszka napisał(a)


znalazłam
U Ciebie już bywałam Pięknie masz
'Chashitsu' - Herbaciarnia japońska, ogród trójkątny 09:33, 10 paź 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Janie twoja herbaciarnia jest bardzo klimatyczna

poczytałam jak ją budowałeś, pagodowy dach w twoim wykonaniu jest charakterystyczny dla japońskich pagod, ale nie wiedziałam, ze nieparzysty układ dachu ma jakieś znaczenie i jakąś określoną symbolikę, u Ciebie zawsze można się czegoś interesującego dowiedzieć

Czy fascynujesz się również kuchnią japońską?

pozdrawiam
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:27, 10 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Bogdzia zrobiła porównanie rok temu i dziś.. ja też..

Klon był czerwony 10.10.2013


i dziś 10.10.2014


Jedynie tulipanowiec wygląda podobnie

Ogrodnik Mimo Woli cd 09:25, 10 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
MarekW napisał(a)
Aniu pozdrawiam i podczytuję. Tyle interesujących wiadomości to tylko u Ciebie zainteresowały mnie runianki, bo moje to szału nie ma, raczej stoją w miejscu - co prawda mają tam cień i raczej sucho, ale nie ma czym się pochwalić


Daj im czas... może idą w kłącza. Cześć swoich niechcący wykopałam eksmitując hostę.. a tam w ziemi same kłącza.. poszła w korzonki..

Kupiłam chryzantemy.. nie podpisałam gdzie którą sadzę, bo przecież będę widzieć jak urośnie... i ups... Carot to czy Pipi?


Ogrodnik Mimo Woli cd 09:22, 10 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
U nas było dzisiaj lato, tylko dlaczego ja wtedy byłam w pracy?


Lato będzie przez cały weekend
U mnie z róż najdłużej kwitną moje czerwone rabatówki NN i Elmshorn.. natomiast rabata różana... wygląda jak wyrzut sumienia, mam ochotę ja zaorać.. ma szansę za rok sie zrehabilitować, jak znów będzie taka łysa, to niestety idzie out..

Za to Pomponella.. trzyma kwiat nadal od 24 września na pewno (liczę pełny rozkwit), do towarzystwa dostała drugą piwonię. Mam nadzieję, że piwonia przeżyje kolejną brutalną przeprowadzkę


Elmshorn... co prawda łyse też, ale kwitną


I moje rabatówki nn, drugie tłoczenie jest w jednolitym czerwonym.. może kiedy ci się taka nawinie przed oczy co to za jedna..




A to pierwsze tłoczenie, mieniące się odcienie czerwonego w róz i z pośwatą jaśniejszą na końcach płatków.
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:15, 10 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Byłam, miłego weekendu życzę. Mój ciekawie się zapowiada - do wnucząt jadę


No to miłego wnuczkowania Piękna pogoda, więc weekend będzie podwójnie udany.


Ogrodnik Mimo Woli cd 09:13, 10 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
W sprawie sadzarki, kupiłam przecież taką jak masz Ty! Tę na g.
Ania jednego buka mam 10 lat i nie ma nalotów mszycy, więc to nie do końca tak od razu bęc.


W takim razie to kwestia upodobań do sprzętu.. mi ta sadzarka pomaga, zwłaszcza tam gdzie chcę wsadzić pojedyncze cebule i nie mam jak rozkopać większego placu, no i u mnie ziemia twarda i zbita. Nie da sie łopatką rozgarnąć dołka.. Tak myślę ,dlaczego ci nie leży.

Z bukiem nie mówię, że bęc.. ale z tego co zaobserwowałam to buki lubią mszyce. Gdzie nie byłam w szkółce to każdy miał mszyce. Po ogrodach do któych zaglądam, też buki z mszycą. To tak może jak nie wszędzie są te wstrętne ślimory. Dziś takiego przyłapałam jak lazł od oczka po kamieniach do rabaty.. co on tam robił? I nie prawda, że ostre kamyki są dla nich przeszkodą. Nawet na spacery sie wypuszczają po ostrym.. Foto archiwalne, zaraz skończył jako nadziany gość..
'Chashitsu' - Herbaciarnia japońska, ogród trójkątny 09:10, 10 paź 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Janie dziękuję, za zaproszenie na jesienną galerię, fajnie wyglądają rabaty żwirkowe, i mam dla ciebie propozycję, czy nie lepiej wyglądałyby krzywe równolegle do tarasu mniej więcej np.

oglądałam w ostatnio piękny film o ogrodach japońskich i mowa była o krzywych i prostych liniach.

Najbardziej podobają mi się bluszcze porastające drzewo i płotek bambusowy, trawy wprowadzają jesienny klimat, a wiszące ozdoby, jeszcze bardziej zachęcają do wypicia herbatki.....brakuje mi bonsai, możesz się sam pobawić w ich tworzenie i wyginanie, mógłbyś w ogrodzie posadzić też sosnę drobnokwiatową ja lubię ich obecność w ogrodach japońskich.

Dyniok zabawny
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 09:09, 10 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry


A teraz jesień od strony domku dzieci

W kamiennym kręgu od początku 09:09, 10 paź 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Do góry
Ile bym dała, aby mieć u siebie takie bajeczne widoki...Pięknie Aniu
[img
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 09:05, 10 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 09:01, 10 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
Nad oczkiem jesieni nie czuc jeszcze tak bardzo, no może poza gołym już dereniem...

Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 08:58, 10 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
Dywan z lisci... Takie prom ocje tylko jesienia



Do klatki w altanie jest sporo chętnych np sikorka


lub moje dziecię
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 08:55, 10 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 08:22, 10 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry

Klimaty świąteczne, ogrody w Szwecji 08:10, 10 paź 2014


Dołączył: 21 gru 2012
Posty: 119
Do góry
Proszę uprzejmie... zdjęć mam bardzo dużo, wczoraj poszłam tam znowu...
A poza tym poszłam jeszcze w kilka innych miejsc. Zwiedzam Sztokholm "z ogrodowego punktu widzenia"
Tak, też myślałam o ogrodzie Kasi, żałując, że nie mam już prawie wolnego miejsca.
kolejne obrazki:

Tutaj też szaleństwo werbenowe. Poza wysoką, na wielu rabatkach widzę niskie odmiany w kilku odcieniach fioletu, ale drobniejsze niż te co u nas na balkonach...

Wersja zwisła szarłatu, hmmm, skojarzenia różne, jak trąba słonia?

czerwona szałwia, dla mnie trochę gryzie się z tymi fioletami, ale czemu nie... Pomiędzy roślinami widać tez bordowa piórkówkę.

I na koniec rabata z daleka. Znalazłam już tutaj nasiona tej odmiany białego tytoniu, o kwiatach jak narcyzy. Mogłabym mieć u siebie taką rabatę w całości. Pogodziłabym się z nawet z jej zimowa pustką, żeby w sezonie mieć tak jak tu...
Choroby róż 07:58, 10 paź 2014

Dołączył: 26 maj 2012
Posty: 327
Do góry
Witam i proszę o pomoc.
Mam dwie rosarium, rosną obok siebie. Jednej nic nie jest, druga choruje.
Co jej jest? Do pierwszego kwitnienia wszystko jest ok, pilnuję oprysku na mszyce i plamistość. Potem się zaczyna - liście jednego pędu żółkną, pojawiają się też czarne plamy, ale raczej nie na żółtych liściach, na tych na fotach to raczej pozostałości zielonego koloru. Dzieje się tak jednak tylko na jednym - dwóch pędach, reszta jest OK. Ten porażony pęd zamiera - wycięłam niedawno pół róży, bo łodygi się czarne zrobiły i martwe W zeszłym roku sytuacja wyglądała tak samo, na wiosnę róża ruszyła normalnie, a po kwitnieniu znowu zachorowała. Jedna i druga róża pryskana była w tym samym czasie, rosną półtora metra od siebie. I czy ewentualny oprysk o tej porze roku ma jeszcze sens, czy dopiero na wiosnę (i kiedy, w fazie pąków?), a teraz usunąć liście?

Dodatkowe spostrzeżenia sprzed chwili:
1. Druga róża wcale nie jest zdrowa, tylko skala porażenia jest dużo mniejsza
2. Zamierają niektóre pąki - czernieją(róża wciąż kwitnie) a liście wokół nich pomimo braku zmian są zwieszone
3. Róża nie wiąże owoców - nie obrywałam kwiatów po drugim kwitnieniu, tylko płatki kwiatowe usuwałam, ale pozostałości zamierają, czernieją, na niektórych widoczne coś jak pleśń, inne bez niej, ale czarne i odpadają...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies